Sprawy techniczne itp.

Tutaj możesz zgłosić wszelkie problemy, propozycje i zadawać pytania dotyczące funkcjonowania serwisu.
Tutaj też przywitasz się z wszystkimi :)
bluejeans

Postautor: bluejeans » 2013-12-27, 00:34

sokół pisze:To w takim razie proponuję, żeby wszyscy użytkownicy byli zawsze widoczni, bez możliwości opcji "ukryj moją obecność na forum".
Sokół, Tobie naprawdę się nudzi ;)


(Vis, może znalazłbyś mu jednak coś do roboty... :help )
Ostatnio zmieniony 2013-12-27, 00:49 przez bluejeans, łącznie zmieniany 1 raz.
Vision

Postautor: Vision » 2013-12-27, 01:02

Ja po przemyśleniu tych wszystkich spraw, widzę to tak a właściwie nie widzę tylko jestem za. ;)

Odnośnie braku możliwości edytowania postów.

To jestem na nie i to w zasadzie nie ważne czy ktoś edytuje coś od razu bo zrobił błędy, ale nawet pisząc relację, ona zostaje tu na wieki, że tak powiem i czasem może ktoś chcieć coś w niej edytować nawet po roku czy pół. Mi się to zdarzało wielokrotnie, choćby jak czasem zmienił mi się link do zdjęć, to zmieniałem to w relacji, chociaż to właściwie nie ma większego znaczenia, ale jednak niech każdy ma nad tym kontrole kiedy mu się podoba skoro to właściwie jego własność, a jak to wykorzysta to tylko o nim świadczy. Ja muszę przyznać, że kiedyś miałem taką sytuację, gdzie z pewnego forum usuwałem wszystkie zdjęcia z moją podobizną, bo nie chciałem tam widnieć i świecić ryjem. Poza tym nic na forum nie zburzyłem, bo całą resztę zostawiłem, łącznie ze wszystkimi innymi moimi fotkami ale bez mojej twarzy. Mimo wszystko czasem się przydać może, owszem może też wpłynąć to negatywnie na jakiś temat czy dyskusje, ale też jesteśmy dorośli i jak to wykorzystamy to tylko o nas świadczy. ;) Jednak więcej z tego minusów niż plusów moich zdaniem, poza ograniczeniem komuś czegoś.

Co do wydzielania tematów z tematów.

Tutaj też jestem na nie. Po prostu w wielu tematach i tak się ciągnie 10 pobocznych... więc na dobrą sprawę by tak trzeba było zrobić w połowie tematów na forum i powydzielać wszystkie poboczne tematy, a jest ich sporo. Potem zacznie się ktoś czepiać, że ten temat zasługiwał na wydzielenie a nie został i na odwrót, co jeszcze gorsze. ;) Co innego wydzielić typowe offtopy czy typowe kłótnie których tutaj jeszcze nie ma, ale to dopiero jak atmosfera opadnie i temat wróci na normalny tor, to takie coś można wydzielić do archiwum ale nie w celu kontynuowania tego, tylko w celach porządkowych. ;) Przecież tak naprawdę jak ktoś widzi, że temat schodzi na niewłaściwy tor, to sam może zacząć kontynuować go gdzie indziej i to jest moim zdaniem lepsze rozwiązanie. Sam tak zrobiłem w tym przypadku i często tak robię:

legalne-darmowe-miejsca-noclegowe-w-polsce-vt366.htm

Co ciekawe temat się rozwinął bardzo szybko, w dodatku ktoś znów tam wspomniał, że powstał kolejny poboczny :D , który z powodzeniem można by zacząć gdzie indziej. W dodatku ten ktoś kto zaczyna taki wątek, może w tym starym sam podać odnośnik do nowej dyskusji. Ale wcale nie trzeba nic na siłę wydzielać. Po prostu wg mnie sami nauczymy się pisać na temat, a nie niech ktoś decyduje o tym za nas, w którym temacie będą moje posty... Po prostu wg mnie to też wprowadza tylko więcej komplikacji i problemów, niż tak naprawdę pożytku.

Bo weźcie też pod uwagę to, że to jest bardzo trudne, wydzielić taki temat, bo jednak te posty o tematyce pobocznej nie są jeden pod drugim i się przewijają różnie. Trzeba to sortować (teraz np. moja dyskusja z Gosicą o mandatach w TANAP, została wydzielona do tematu o lasach i pół jej było w temacie o Tanapie, a pół w o lasach. :fajka ) Trzeba często się zastanawiać, co gdzie zostawić. A jeszcze gorzej jak ktoś napisze pół postu na temat, a drugie pół na temat tego co zostało wydzielone (ja tak często robię, bo odnoszę się do większej ilości postów i tych na temat i tych pobocznych), a postu podzielić przy wydzielaniu się nie da. :P Więc gdzieś zostanie pół bezsensownego postu, który będzie pasował zupełnie do niczego. :DD

Co do widoczności użytkowników.

To też jestem na nie, jednak dla mnie to nie ma związku jedno z drugim, widoczność tematów, a widoczność użytkowników, a nawet jedno drugiemu zaprzecza. Bo do tej widoczności tematów argumenty były trochę inne... M.in. użytkownik miał mieć wybór, czy chce pozostawiać ślad po sobie na forum... czyli miało to też na celu zapewnić mu właśnie wolność i większą swobodę, a tutaj zaś wracamy trochę do punktu wyjścia i znów go do czegoś zmuszamy.

Podsumowując, dajmy sobie możliwość wyboru, a nie ograniczajmy sobie za wiele. :DD
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 21 razy.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8476
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-12-27, 02:00

Vision pisze:Co do wydzielania tematów z tematów.

Tutaj też jestem na nie.


ale czemu zakładający temat nie może zawnioskować o wydzielenie części treści? Jeśli ktoś zakładał temat np. o wyprawie w Beskidy to niekoniecznie przyklaśnie temu, że dyskusja zeszła na słowackich Cyganów (przykładowo).

Vision pisze:Przecież tak naprawdę jak ktoś widzi, że temat schodzi na niewłaściwy tor, to sam może zacząć kontynuować go gdzie indziej i to jest moim zdaniem lepsze rozwiązanie. Sam tak zrobiłem w tym przypadku i często tak robię:

OK, Ty tak zrobiłeś, ale niekoniecznie komuś innemu będzie się chciało pisać coś od nowa i w dodatku się powtarzać - bo de facto na tym polega to o czym piszesz. Prościej i lepiej jest to jednak wyciąć i przenieść.

Vision pisze: Po prostu wg mnie sami nauczymy się pisać na temat, a nie niech ktoś decyduje o tym za nas, w którym temacie będą moje posty...

naprawdę w to wierzysz? :D Większość z nas działa na różnego rodzaju forach od lat, więc jakim cudem dopiero teraz i tutaj mieliby się nauczyć pisać na temat? Chyba przykładasz zbyt dużą wiarę w siłę tego forum ;)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Vision

Postautor: Vision » 2013-12-27, 02:03

Vision pisze:A jeszcze gorzej jak ktoś napisze pół postu na temat, a drugie pół na temat tego co zostało wydzielone (ja tak często robię, bo odnoszę się do większej ilości postów i tych na temat i tych pobocznych), a postu podzielić przy wydzielaniu się nie da. Więc gdzieś zostanie pół bezsensownego postu, który będzie pasował zupełnie do niczego.


Jeszcze do tego się odnieś, masz na to jakiś sposób? Bo znajdę Ci takie przykłady. :lol

Naprawdę jest ich sporo, dyskusja przebiega różnie, w wielu przypadkach jest problem czy aby napewno post będzie pasował do tego czy do tego drugiego (i tu będzie trzeba wybrać mniejsze zło), a czasem się okaże, że właśnie przez takie posty któraś dyskusja straci sens. ;)

Sam często najpierw nawiązuję do tego niby offtopa, po czym piszę tak:

A wracając do tematu...


No i w tym wypadku z moim postem będzie coś nie tak, bo tej pierwszej części nie przeniesiesz, bo podzielić posta się nie da, druga będzie już na temat, więc zostawiając taki post, połowa postu to będzie mój bełkot nie wiadomo do czego nawiązujący, zaś jak go przeniesiesz, to druga połowa będzie tym bełkotem... wiem nie przewidujesz tego, ale tak będzie i to w przyszłości bardzo szybko wyjdzie. W międzyczasie inni też pocytują różne wątki z różnych postów i w ogóle zgłupiejesz gdzie co powinno być. :rol Zrobi się jeszcze większy syf z tego.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 4 razy.
Vision

Postautor: Vision » 2013-12-27, 02:16

Pudelek pisze: Jeśli ktoś zakładał temat np. o wyprawie w Beskidy to niekoniecznie przyklaśnie temu, że dyskusja zeszła na słowackich Cyganów (przykładowo).


Jednak wychodzę z założenia, że post jest własnością autora, a nie twórcy tematu. Więc dlaczego twórca tematu ma mieć wpływ na post autora. ;) Dodam, że temat to też tylko post. Ja nie twierdzę że nie masz racji, ale jednak zakładając tu temat liczę się z tym, że komentarze mogą być różne... jak też pod każdym innym postem który tu napiszę i offtopy będą zawsze, były i będą... :DD Równie dobrze możesz poprosić o to, że nie życzysz sobie offtopów nikt Ci nie broni... albo kogoś zjebać, że Ci syf robi, podobno jesteśmy dorośli, to ludzie powinni zrozumieć twoją prośbę.

Rozumiem jeszcze wydzielenie bajzlu z tematu, ale nie w celu jego dalszej kontynuacji... tylko do jakiegoś kosza i to w jakichś rzeczywiście skrajnych przypadkach.

Pudelek pisze:OK, Ty tak zrobiłeś, ale niekoniecznie komuś innemu będzie się chciało pisać coś od nowa i w dodatku się powtarzać


Tak jak niekoniecznie się będzie chciało komuś to dzielić... ;) Jednak jestem za tym, żeby ludzie sami myśleli, a nie ktoś myślał za nich... Równie dobrze ten co chciał zrobić offtopa, mógł go nie robić i nie byłoby problemu. ;) W nowym temacie nikt nie musi się powtarzać, może ale nie musi, może też nawet nie być takiej potrzeby, bo tematy się rozejdą na całkiem inne tory, może też w ogóle nie brać nim w udziału... właściwie to teraz też tak często jest, bo są dwa podobne tematy, w których na dobrą sprawę musiałbyś się powtarzać, bo często wątki są do siebie podobne pomimo, że są w różnych tematach.

Poza tym uważam, że to trochę rzeczywiście wychodzi sztuczna dyskusja, bo jednak tematu wcześniej nie było, a powstał przy okazji, po czym nadano mu temat. Tak trochę od dupy strony i tu się trochę zgodzę z Lucyną, wprawdzie jej większość argumentów jest dla mnie bezsensowna, ale fakt faktem gdyby to był temat pierwotny to całkiem inaczej by się potoczył, i też coś ktoś by inaczej napisał i do tego podszedł (w ramach offtopa ktoś mógł coś dla jaj napisać), a wielu by w nim nawet udziału nie wzięło... zaś inni by może wzięli. I akurat nie mam na myśli tego konkretnego tematu, ale biorę pod uwagę przyszłe takie powstające... Ja przy okazji kogoś relacji napiszę o jakimś zdarzeniu, które skojarzy mi się z ta relacją, a ktoś z tego temat zrobi i rzeczywiście mogą wyjść jakieś jaja, bo gdyby temat był o tym zdarzeniu, to bym pewnie napisał to inaczej, bo bym wtedy nie miał w głowie tej relacji i się nią nie kierował... ogólnie proste... rzeczywiście lekka manipulacja... Tak też trochę jakby ktoś pozbierał Twoje wypowiedzi z różnych wątków i wydał książkę pod jakimś tam tytułem, które by nawet do niego pasowały bo tytuł powstałby na podstawie tych wypowiedzi, tylko pewnie jakbyś znał cel i zamiar wcześniej, te wypowiedzi byłyby całkiem inne... Przy okazji różnych dyskusji człowiek jednak się różnie wypowiada, proste.

Jestem więc za niezmienianiem niczego, bo dla mnie to tylko dodatkowe komplikacje i trochę ograniczanie komuś czegoś jednak, niech każdy sam decyduje co pisze... i gdzie pisze... wg mnie było dobrze, tak jak jest, a z offtopem jak sam napisałeś nie da się wygrać... ;)

Pudelek pisze:Prościej i lepiej jest to jednak wyciąć i przenieść.


No właśnie trudniej (ostatnio ponad godzinę dzieliłem temat Nasz Team, szybciej by ludzie takie posty od nowa napisali ;) każdemu z osobna by to minutkę zajęło ;) ) i niekoniecznie lepiej o czym Ci napisałem w poście powyżej. ;) Wg mnie niepotrzebne komplikacje i marny pożytek, więcej niepotrzebnej roboty. :fajka

Pudelek pisze:naprawdę w to wierzysz? Większość z nas działa na różnego rodzaju forach od lat, więc jakim cudem dopiero teraz i tutaj mieliby się nauczyć pisać na temat? Chyba przykładasz zbyt dużą wiarę w siłę tego forum


Wiary do niczego nie przykładam, ale uważam, że to nie ktoś powinien za kogoś decydować, tylko niech sobie każdy sam decyduje, co gdzie pisze... a to co stworzymy to będzie nasze dzieło... i to mam na myśli. :-o Miało to być forum wolne od jakichś porządków większych itd, a tym sposobem z czasem dojdziemy do regulaminów, nadgorliwości władzy. itd. :)

Pudelek pisze:więc jakim cudem dopiero teraz i tutaj mieliby się nauczyć pisać na temat?


No czyli moja walka, przenoszenie, pieprzenie się z postami niczego nie zmieni. To po co mam to robić, średnio mi się chce robić coś z czego ludzie i tak wniosków nie wyciągną. (to tak trochę jak ta akcja czyste Tatry, pokażmy ludziom jak się sprząta, na pewno przestaną śmiecić.) :usm Dla mnie jednak problem tkwi w samych ludziach i najlepszą metodą jest dawanie przykładu, a nie pokazywanie jak się załatwia sprawę od tyłu. Sami robimy offtopa, więc ciężko żeby się w tej kwestii na jakimś forum coś mieniło, widocznie tak ma być. :DD

Widzisz Basia Z. też mogła otworzyć nowy temat, zacytować ten fragment i go rozwinąć i nie byłoby problemu, Lucyna by się nie zgrzała, bo by się rzetelniej wypowiadała, albo wcale, temat albo by się rozwinął albo nie, ale nie byłoby żadnego problemu. A tak teraz ktoś zszedł z wątku, wniósł o przeniesienie tematu, przenieśliśmy to i każdy dalej nie będzie się zastanawiał co pisze i czy na temat, w razie czego się przeniesie przecież. A nie przenosząc tego... następnym razem autor może sam się zastanowi, czy zrobić offtopa czy założyć nowy wątek. :DD Tak jak ja to zrobiłem. I nie będzie przy tym żadnych ofiar (w tym i mnie, bo mój post wylądował chooj wie gdzie, dobrze że to zauważyłem. ;) ) i dodatkowych problemów.

No ale to tylko moje zdanie, ja jednak jestem zwolennikiem zwalczania problemów u podstaw i takie jest moje podejście, każdy może mieć inne...

Zastanówmy się też czy jest sens coś zmieniać jak tak naprawdę w tej dyskusji bierze udział z 10 osób albo mniej, więc resztę to tak naprawdę średnio obchodzi i chyba im się podoba tak jak jest. :DD No ale zawsze można coś poddać pod głosowanie, będzie w miarę sprawiedliwie. ;)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 68 razy.
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2013-12-27, 07:43

Vision - ogólnie mądrze piszesz, ale z jednym się nie zgodzę.
Cała dyskusja a'propos wydzielenia zaczęła się od tego, że to ja zrobiłam offtop (niestety, tego się nie pozbędę, lubię w trakcie dyskusji zbaczać na inne tematy, tak samo jak w potocznej rozmowie) i kiedy w kontynuacji tego wątku było już kilkanaście innych postów to też ja poprosiłam o wydzielenie, od swojego posta.
Niestety jako szeregowy użytkownik forum nie mam takich możliwości aby wydzielić to co już zostało napisane przez innych użytkowników (i nie chcę mieć takich możliwości).
A po napisaniu jednego posta (którego treść w jakiś sposób wynikła z poprzedniej dyskusji) trudno było przecież przewidzieć w jakim kierunku popłynie dalej dyskusja.

Czy to był w tym konkretnym przypadku dobry - czy zły pomysł, nie wiem. W tym konkretnym przypadku chyba raczej zły, bo dyskusja umarła w obu wątkach - i prawdę mówiąc - po tym wszystkim co zostało napisane w wątkach innych - nie chce mi się jej już teraz kontynuować.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8476
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2013-12-27, 11:53

Vision pisze:Jednak wychodzę z założenia, że post jest własnością autora, a nie twórcy tematu.


i tym sposobem dochodzimy ponownie do wniosku, że zapraszamy tutaj wszystkich spamerów i tym podobnych - bo skoro post jest własnością autora, to jakim prawem administracja zabrania mi pisania w dowolnym temacie dowolnych bzdur o dowolnej treści? Spamerzy też w końcu piszą posty na forach. Albo zacznę być złośliwy i do każdego tematu dopisywać jakieś idiotyzmy, wulgaryzmy itp. - w końcu to moje posty i wara od nich innym.

Osobiście jestem zdania, że post, od kiedy powstał, należy do forum na jakim został napisany. A więc administrator dla dobra tego forum może go przenieść do lepszego tematu albo wyciąć, jeśli np. narusza dobra osobiste innej osoby. I piszę to jednocześnie jako forumowicz, ale i jako administrator innych for, gdzie takową funkcję pełnię od kilku dobrych już lat, więc też mam na to wgląd od dwóch stron.

Bo, niestety, ale z takim podejściem, że post należy przedewszystkim do autora, to za jakiś czas znowu możemy spodziewać się jakiś płaczów nadwrażliwych osób, ale masowego ich kasowania przy jakimś fochu, bo będą zbyt mało merytoryczne.

Ogólnie z tym przenoszeniem i wycinaniem to panuje tutaj chyba lekka psychoza, tak samo jak z domniemaną miotłą administratorską - można odnieść wrażenie, że niektórzy już tylko czekają na rozpoczęcie działań cenzury, aby mogli podnieść larum, a podzielenie tematu z ich postem to co najmniej zamach na ich dziewictwo. Widać, że ciężkie musieli mieć życie internauty w przeszłości ;)
Ostatnio zmieniony 2013-12-27, 11:56 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
vatteri

Postautor: vatteri » 2013-12-27, 12:36

Pudelek pisze:tylko czemu to ujawnienie się ma służyć?


A czemu służy ukrywanie? Wstydzisz się, że jesteś na forum, albo ile jesteś na forum? Wstydzisz się tego, do jakich działów zaglądasz? Boisz się kogoś? :D
Albo czemu służyć ma widoczność codziennych bez logowania? Po co udostępniać prywatne pogawędki wszystkim?
bluejeans

Postautor: bluejeans » 2013-12-27, 13:30

vatteri pisze:Wstydzisz się, że jesteś na forum, albo ile jesteś na forum?
A jeśli tak, to co?
vatteri pisze:Wstydzisz się tego, do jakich działów zaglądasz?
A jeśli tak, to co?
vatteri pisze:Boisz się kogoś? :D
A jeśli tak, to co?
vatteri pisze:A czemu służy ukrywanie?
A czemu mają służyć te pytania?
Chcesz może otworzyć poradnik w stylu: jeśli masz "jakieś" problemy ze sobą, to ja pomogę ci je rozwiązać?

Każdy ma swoje własne powody, dla których wybiera taką, a nie inną formę funkcjonowania na forum.
I podobnie, jak nic mi do tego, co i dlaczego je na śniadanie Jan Kowalski, jak również nic mi do tego, gdzie i za ile kupuje ubrania i skąd ma na to pieniądze, albo dlaczego nosi skarpety nie do pary; ani do tego, czemu się boi wychodzić z domu po zmroku, tak nikomu nic do tego, z jakiego powodu którykolwiek użytkownik forum wybiera taką, a nie inną opcję funkcjonowania na forum.
To przecież nie ma wpływu na Twoje życie i nie narusza Twojej prywatności.

vatteri pisze:Albo czemu służyć ma widoczność codziennych bez logowania? Po co udostępniać prywatne pogawędki wszystkim?
Pomimo, że mnie ten temat nie interesuje (dlatego nie zabierałam w nim głosu) znam uzasadnienie, które bardzo sensownie przedstawił Darek i Robert. Kwestia doczytania i znajdziesz odpowiedź (jeśli faktycznie jej szukasz).


Pudelek, wycinanie postów, a własność, to dwa różne tematy i ja bym ich jednak nie łączyła, bo się posypie (już się sypie) logika.
Myślę, że rozwiązanie, które sugeruje Robert, żeby zwyczajnie poinformować ludzi pod zakładanym przez Ciebie wątkiem, że prosisz o nie odbieganie od tematu, będzie najskuteczniejsze. Przekonasz się, kiedy spróbujesz.
Ostatnio zmieniony 2013-12-27, 13:30 przez bluejeans, łącznie zmieniany 1 raz.
Vision

Postautor: Vision » 2013-12-27, 13:54

Pudelek pisze:i tym sposobem dochodzimy ponownie do wniosku, że zapraszamy tutaj wszystkich spamerów i tym podobnych - bo skoro post jest własnością autora, to jakim prawem administracja zabrania mi pisania w dowolnym temacie dowolnych bzdur o dowolnej treści? Spamerzy też w końcu piszą posty na forach. Albo zacznę być złośliwy i do każdego tematu dopisywać jakieś idiotyzmy, wulgaryzmy itp. - w końcu to moje posty i wara od nich innym.

Osobiście jestem zdania, że post, od kiedy powstał, należy do forum na jakim został napisany. A więc administrator dla dobra tego forum może go przenieść do lepszego tematu albo wyciąć, jeśli np. narusza dobra osobiste innej osoby. I piszę to jednocześnie jako forumowicz, ale i jako administrator innych for, gdzie takową funkcję pełnię od kilku dobrych już lat, więc też mam na to wgląd od dwóch stron.


Apropo tego...

Raz:

Zgadzasz się nie pisać żadnych obraźliwych, obscenicznych, wulgarnych, oszczerczych, nienawistnych, zawierających groźby i innych materiałów, które mogą być sprzeczne z prawem. Złamanie tej zasady może być przyczyną natychmiastowego i trwałego usunięcia z listy użytkowników (wraz z powiadomieniem odpowiednich władz).


I dwa:

Rozumiem jeszcze wydzielenie bajzlu z tematu, ale nie w celu jego dalszej kontynuacji... tylko do jakiegoś kosza i to w jakichś rzeczywiście skrajnych przypadkach.


;) No i dalej nie ma żadnej odpowiedzi jak podzielić post, a czasem będzie ich trzeba dzielić 10, a Ty tego robił nie będziesz... :DD I tak masz rację wkurwię się jak ktoś przeniesie mój taki post i pół go straci sens, tak samo jak się wkurwiałem, że usuwano mi posty na innym forum. Nie po to je pisze, żeby ktoś nimi zarządzał i robił z nimi co mu się podoba. I tak jak też napisałeś, dla dobra forum, dla mnie więcej z tego zła niż dobra, co uzasadniłem wyżej. A nie jest to na tyle poważna, rzecz żeby komuś ubliżała, kogoś obrażała, czy był w niej jakiś spam.

Pudelek pisze:Bo, niestety, ale z takim podejściem, że post należy przedewszystkim do autora, to za jakiś czas znowu możemy spodziewać się jakiś płaczów nadwrażliwych osób, ale masowego ich kasowania przy jakimś fochu, bo będą zbyt mało merytoryczne.


Tak jak wyżej pisałem to świadczy już o autorze, skoro wcześniej sam zaparcie mu pozwoliłeś edytować swoje posty, to czemu teraz chcesz się przed czymś zabezpieczać? :usm Na ten cytat, to jednak właśnie, opcja Basi Z. jest idealnym rozwiązaniem, czyli brak edycji postu po jakimś tam czasie. ;) Ja jednak nie chce się czuć tak bardzo zobowiązany wobec forum, nawet jak ktoś strzeli focha to trudno, skoro sam masz prawo do edycji swoich postów, to nie rozumiem w ogóle tego cytatu, bo to w niczym nie pomoże, jak ktoś chce i tak sobie usunie czy edytuje, bez względu na to czy będziemy wydzielać tematy czy nie. Nie ma to za bardzo związku ze sprawą, no chyba że chcesz, żeby administracja ludzi za to karała. :bt6 Bo nie ma innej możliwości wyegzekwowania od ludzi tego, żeby nie zmieniali treści swoich postów, w inny sposób jak zablokować mu taką możliwość. Więc tylko technicznie jest to możliwe, mandatów im za to nie wystawie przecież. ;)

Pudelek pisze:i tym sposobem dochodzimy ponownie do wniosku, że zapraszamy tutaj wszystkich spamerów i tym podobnych


No bo tak jest, przecież zapraszamy tutaj wszystkich. Inaczej musielibyśmy zniknąć z wszystkich wyszukiwarek, albo zamknąć forum dla obcych i zapraszać swoich sąsiadów czy znajomych z realnego świata. Co wcale nie jest jednoznaczne z tym, że może tu robić co mu się podoba... wszędzie są jakieś granicie, ale po co je tak zaostrzać i robić coś na zapas...

A co do spamerów, to chciałem Ci powiedzieć, że z nimi też nie wygrasz, tak samo jak z offtopem, uwierz mi, że są tak inteligentni spamerzy, że obejdą każde zasady... :DD W dodatku każdy z nas jest tutaj jakimś tam spamerem i po części sami na siebie nieświadomie bata kręcimy. ;) Tylko, że to też taki przerost formy nad treścią i proponowałbym każdemu zapoznać się z definicją prawdziwego spamera, bo reszta to tacy spamerzy jak my offtopowicze... Poza tym na jakichś tam spamerów to regulamin jest potrzebny, jak miał być regulamin, to przypomnij sobie co się działo. :DD

vatteri pisze:Albo czemu służyć ma widoczność codziennych bez logowania? Po co udostępniać prywatne pogawędki wszystkim?


Pierwsze słyszę, żeby to były prywatne pogawędki, prywatne pogawędki to są na PW chyba. ;)

Co do uzasadnienia było ono takie:

Vision pisze:Mnie np. najbardziej na naszym forum drażni ukryty dla niezalogowanych dział: "Bardzo luźne pogawędki" bo to tylko zwiększa liczbę użytkowników, którzy i tak tu pisać nie będą, a z ciekawości się zarejestrują, żeby poczytać sobie ten dział. Potem jeszcze Ci starzy "wyjadacze" im wytkną to, że zarejestrowali się tu po to, żeby sobie pierdoły poczytać, a forum ich w ogóle nie interesuje. W dodatku w przyszłości, może oberwać się za to wielu zupełnie niewinnym. ;) Taka trochę pseudo reklama. Bo właściwie jest to po to żeby ludzi zachęcić do rejestracji. Tylko właśnie po co? Nie lepiej jakby to widzieli i zdecydowali po tym co tam przeczytają, czy aby na pewno chcą się tu zarejestrować? :DD Z takiego świadomego użytkownika, będzie na pewno większy pożytek, niż potem narzekanie, że jest tak mało aktywnych, bo zarejestrował się z ciekawości, bo dział był ukryty i wywaliło mu komunikat, że musi się zarejestrować, żeby do niego wejść. To tak też postąpił, skoro tak mu napisano, a potem to olał i nic w tym dziwnego. ;) Ja też czasem może nie chciałbym się tu rejestrować, a bym poczytał, a tak muszę nabijać statystyki i zaznaczać swoją obecność na forum. :fajka


i

darkheush pisze:Zdecydujcie Panowie czy "codzienne" są widoczne dla niezalogowanych na głównej, czy też nie. Jak już ukrywacie treści, które się tam pojawiają, to róbcie to konsekwentnie. A nie, że człowiek wchodzi na KCh z roboty i widzi, że tam ktoś coś napisał. Po kliknięciu... jeb... zaloguj się...


I chciałem zaznaczyć, że to była tylko moja luźna wypowiedź, przy okazji innej dyskusji, a nie żaden wniosek... a wybór należał do użytkowników i tak się to potoczyło... do tej pory z tym żyłem i pewnie dalej bym to jakoś przeżył... :)

Basia Z. pisze:Vision - ogólnie mądrze piszesz, ale z jednym się nie zgodzę.


Masz prawo, ja też się ze wszystkim nie zgadzam, ze mną tez nikt nie musi. Nie mówię też że mam rację i że moje rozwiązanie jest idealne, ale staram się, żeby było jak najbardziej optymalnie. I tak jak napisałem wszystko ma plusy i minusy, najlepiej żeby tych minusów było jak najmniej. :DD Ja po prostu nie widzę sprawiedliwych i potem konsekwentnych zasad realizowania tego pomysłu...

No i nie widzę, też tu sensu wprowadzania nie wiadomo ilu zmian, zmiany naprawdę trzeba wprowadzać ostrożnie, a nie bo zaistniał jeden czy dwa przypadki... Bo to jednak tak jest jak już nie raz tu ktoś napisał, że jak się przekombinuje to tylko się spieprzy, a potem uruchamia się już tylko taka lawina i leci jedno za drugim... potem się naprawia to co się spieprzyło a wychodzi jeszcze gorzej i tak to się kręci. :usm
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 45 razy.
vatteri

Postautor: vatteri » 2013-12-27, 17:22

Wizion, dzięki za wklejenie postu. Nie chciało mi się szukać :P
Osobiście nadal się nie zgadzam ze słusznością takiego zamierzenia. Nie czytam na bieżąco codziennych, ale zdarza mi się zajrzeć i jakbyś tego nie nazwał, to jednak przewijają się tam mniej lub bardziej prywatne informacje. Są tam też "rzeczy", które niespecjalnie nadają się na wizytówkę forum. Jak dla mnie, dziwne jest to, że każdy będzie miał do tego dostęp. I widzę po ankiecie, jest kilka osób, które również wolałyby, aby zmian nie było. Patrząc jednak na fakt, jak niewielka frekwencja w głosowaniu, to najwyraźniej ludziom jest wszystko jedno.
Nie wydaje mi się, aby akurat codzienne były powodem rejestracji nowych użytkowników. Jeśli tak było, z wiadomych przyczyn, to ten czas już minął. Obecnie nie widzę tu wysypu kolejnych forumowiczów, raptem osoba na kilka dni. W dodatku taka osoba bardzo często udziela się w innych tematach, do których miała dostęp i bez rejestracji. Więc nie szuka pustych pogaduszek, tylko faktycznie tematyki stosownej. I przypuszczam, że większą reklamę robi przy tym fb niż ten ukryty dział.
Równie dobrze po odtajnieniu pogawędek możesz spotkać się z nagminną rejestracją osób zupełnie górami nie zainteresowanych, ale uzależnionych od klepania w klawiaturę o niczym. Bo takich nie brakuje, co to niewiele mają tematycznie do powiedzenia, ale popaplać bez sensu to i owszem. Prawda Blue?
Nie wiem, czy wówczas byliby to, jak napisałeś, użytkownicy z których jest pożytek.


bluejeans pisze:A czemu mają służyć te pytania?


Może się mylę, ale pytania najczęściej służą uzyskaniu wiedzy, której się nie posiada.

bluejeans pisze:Chcesz może otworzyć poradnik w stylu: jeśli masz "jakieś" problemy ze sobą, to ja pomogę ci je rozwiązać?


Na to nie wpadłam. Sugeruję jednak za takowym się rozejrzeć, Choć po Twojej powyższej odpowiedzi, śmiem wątpić, by jakikolwiek pomógł uporządkować Twój wyjątkowo zryty czerep.
Vision

Postautor: Vision » 2013-12-27, 17:43

vatteri pisze:ą tam też "rzeczy", które niespecjalnie nadają się na wizytówkę forum.


Widzisz tylko jest tam jednak treść którą tworzymy my sami, to jednak my mamy wpływ na to co tam jest. W relacjach też można znaleźć posty, które wg kogoś na wizytówkę forum się nie nadają. Tu cały czas wracam do tego, że to przecież my pokazujemy i sprzedajemy tu trochę siebie... i wszystko co tu piszemy świadczy o nas. Więc po co ukrywać prawdę o nas, czyli dalej chwyt marketingowy, lepiej niech ktoś nie widzi pewnych rzeczy, tylko to co ładne i pięknie się świeci, a to co źle o nas świadczy to ukryjmy. ;)

vatteri pisze:Nie wydaje mi się, aby akurat codzienne były powodem rejestracji nowych użytkowników.


No ja sam jednak na wiele for musiałem się zarejestrować tylko przez to, że działy były ukryte i to nie były koniecznie jakieś tam działy nie na temat nawet, ale jednak jest to jakaś reklama i coś na kimś wymusza. Więc tak czy tak zwiększa to liczbę niepotrzebnych użytkowników. W ankiecie jest też przecież opcja pierwsza, która by była kompromisem w tej sytuacji, zaznaczyła ją, aż jedna osoba. Więc wybór naprawdę był, chodziło tylko o to, żeby ludzi nie kusiło i nie miało na nich jakiegoś większego wpływu o czym też napisał właśnie darkheush. Że widzi że tam są nowe posty, ale musi się logować. Mogło to działać jak SB, właśnie taka opcja też w ankiecie była. Chociaż dla mnie to i ten SB mógłby być widoczny. :P

vatteri pisze:I przypuszczam, że większą reklamę robi przy tym fb niż ten ukryty dział.


FB robi jednak reklamę tematyczną i górską, a nie do codziennych pogawędek, tylko do forum jako całości i właśnie niech ten ktoś zna tą całość zanim tu dołączy. Ja na FB też ludzi jakoś specjalnie nie zapraszam na to forum, tylko informuję, że takowe istnieje... Do niczego nikogo nie zmuszam, tu jednak są jakieś wymagania, zarejestruj się to poczytasz.

vatteri pisze:Równie dobrze po odtajnieniu pogawędek możesz spotkać się z nagminną rejestracją osób zupełnie górami nie zainteresowanych, ale uzależnionych od klepania w klawiaturę o niczym.


Tak jak wyżej, to my stworzyliśmy ten dział i nadal go tworzymy pisząc w nim, więc widocznie ta paplanina jest tu poniekąd na miejscu, a nawet potrzebna. :P Poza tym uwierz mi że są tacy użytkownicy, co właśnie popisać o byle czym popiszą a o górach tylko czytają i nie czują potrzeby tego komentować, znam tu też takie przypadki. Po prostu nie rozliczałbym w ogóle ludzi z postów i gdzie piszą, bo to ich wybór, a forum nie służy tylko do pisania postów...

Tylko też w zasadzie już nie ma potrzeby o tym dyskutować, bo ludzie wybrali jak wybrali i stety albo niestety, jest to jednak najbardziej sprawiedliwe rozwiązanie. Z tymi innymi opcjami też możemy tak zrobić, jak wybierzecie tak będzie. :DD
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 12 razy.
bluejeans

Postautor: bluejeans » 2013-12-27, 18:11

vatteri pisze:możesz spotkać się z nagminną rejestracją osób zupełnie górami nie zainteresowanych, ale uzależnionych od klepania w klawiaturę o niczym. Bo takich nie brakuje, co to niewiele mają tematycznie do powiedzenia, ale popaplać bez sensu to i owszem. Prawda Blue?
Nie wiem, czy wówczas byliby to, jak napisałeś, użytkownicy z których jest pożytek.


bluejeans pisze:A czemu mają służyć te pytania?


Może się mylę, ale pytania najczęściej służą uzyskaniu wiedzy, której się nie posiada.

bluejeans pisze:Chcesz może otworzyć poradnik w stylu: jeśli masz "jakieś" problemy ze sobą, to ja pomogę ci je rozwiązać?


Na to nie wpadłam. Sugeruję jednak za takowym się rozejrzeć, Choć po Twojej powyższej odpowiedzi, śmiem wątpić, by jakikolwiek pomógł uporządkować Twój wyjątkowo zryty czerep.
No wreszcie. Syf trzeba z siebie wyrzucać na bieżąco, żeby się w nim nie utopić. :ok

No i skoro ujawniłaś również swoją troskę o "poziom" treści na forum i tak leży Ci ona na sercu, to począwszy od teraz, zaczniesz dokładać wszelkich starań, żeby podnieść ów poziom własnymi merytorycznymi wypowiedziami na ważne dla forum tematy.
Dyrygowanie, kto, co i jak ma pisać, w praktyce, jak sama widzisz, bywa mało skuteczne.

Czekam z niecierpliwością i dopinguję z całego serca!
vatteri

Postautor: vatteri » 2013-12-27, 18:31

Wizion, sam napisałeś, że nawet w relacjach są pewne drobiażdżki, które niekoniecznie dają wysoce pozytywny obraz forum. Nie sądzę więc, by ukrycie niezarejestrowanym codziennych było chowaniem "złego".
Forum jawne, nic do ukrycia, poza użytkownikami :D
Trochę pokrętne dla mnie.

bluejeans pisze:Dyrygowanie, kto, co i jak ma pisać, w praktyce, jak sama widzisz, bywa mało skuteczne.

Ale mimo to starasz się z uporem maniaka...
Blue, daj sobie spokój z tymi aluzjami. Daleko nie po drodze mi do filozofowania. Nie będę podejmowała nawet próby odebrania Ci w tym pałeczki pierwszeństwa :**
Vision

Postautor: Vision » 2013-12-27, 18:44

vatteri pisze:Forum jawne, nic do ukrycia, poza użytkownikami :D


Nie przesadzajmy, użytkownicy ukryci nigdzie nie są, stan online, a ukrycie użytkownika to dwie różne rzeczy, przecież widać użytkowników koło postów, do profilu użytkownika też mają wgląd wszyscy, nawet Ci niezalogowani. To nie jest chat, tylko forum jednak.

members.htm

Tu jest cała taka jawna lista, zapraszam do przeglądania. :DD Ten stan online jednak nie wpływa w żaden sposób na to czy ktoś się tu zarejestruje czy nie, więc dalej to nie ma związku ze sprawą. Ale każdy może uważać jak chce uważać. ;)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 4 razy.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości