Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-11-11, 21:28

O, ale dopiero teraz mi się wyświetliły zdjecia z Ostrego Gronia, wcześniej kończyły się na tym z ranczem :rol I sądziłem że tam zlazłeś.
A to w takim razie spoko, o tym odcinku właśnie myślałem :)
laynn

Postautor: laynn » 2021-11-11, 22:36

Te rejony są prześwietne.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5934
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2021-11-21, 22:28

Okno pogodowe wykorzystane na lokalny spacer.
Bożniowa Góra w Trzebini.

Obrazek

Modrzewie jeszcze się starają.

Obrazek

Obrazek

Ale poza tym liście już tylko leżą na dole.

Obrazek

Buki w rezerwacie Ostra Góra.

Obrazek

Obrazek

Tobi robi swoje.

Obrazek

W takiej okolicy szukamy wodospadu w Karniowicach. Nikt poza mną nie wierzy, że tu jest.

Obrazek

Ale jest :)

Obrazek

Obrazek

Pokazałem znajomemu jak się chaszczuje.

Obrazek

Na koniec się zachmurzyło, a myśmy się trochę zgubili, jak zawsze w tych okolicach ;)

Obrazek
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-11-21, 22:36

A juz myślałem że to Ceper na pierwszym zdjęciu :lol

Modrzewie ratują resztki jesieni, to fakt.
Ostatnio zmieniony 2021-11-21, 22:37 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
laynn

Postautor: laynn » 2021-11-21, 22:40

Ceper ma sporo większy bęben. Widziałem na forum GS.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5934
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2021-11-21, 23:09

Adrian pisze:A juz myślałem że to Ceper na pierwszym zdjęciu

a to Ukochana :D
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-11-22, 06:53

Takie dość górzyste tereny :).
To pewno gdzieś na Jurze, tak?
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5934
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2021-11-22, 10:20

Tak, południowo-wschodni kraniec Jury.
Choć wg mapy turystycznej miejsce startu było jeszcze w Pagórach Jaworznickich ;)
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-11-22, 12:15

Ładne okolice. Gdyby tak jeszcze foty robić pod kątem to by wyszedł porządnie górski krajobraz :)
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14658
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2021-11-22, 14:46

sprocket73 pisze:Bożniowa Góra w Trzebini.


:)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5934
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2021-11-26, 10:15

Czwartkowe okno pogodowe, szybki urlop i decyzje o odwiedzeniu niedalekich nieznanych rejonów. Parkuję tuż przy Zakopiance, przy Orlenie na początku Myślenic i bezszlakowo wyruszam łąkowym grzbietem w kierunku Pasma Barnasiówki na Pogórzu Wielickim

Poranne słońce przełamuje przymrozek, sielanka.
To co widać w oddali to Pasmo Sularzowej w Beskidzie Makowskim - tamtędy będę wracał.

Obrazek

Borsuk wygrzewa brzuszek w słońcu.
Jest chyba lekko ranny. Nie jestem weterynarzem, ale oceniam jego stan jako stabilny.

Obrazek

Pasmo Barnasiówki przede mną. Niestety rozległe łąki, którymi wędruję poprzecinane są wąskimi pasami krzaków. Mam wrażenie, że każdy kolejny pas jest trudniejszy do pokonania, ale przecież jestem specjalistą od chaszczowania.

Obrazek

Po pokonaniu gęstych ostrężyn zaczyna się kolczasta tarnina. No ale przecież jestem specjalistą. Nie zrażam się.

Obrazek

Mój cel już na wyciągniecie ręki. Ale chyba będzie jeszcze jeden pas krzaczorów.

Obrazek

Żeby nie było są też piękne górskie widoki.
Myślenice wyglądają jak kurort w wysokich górach.

Obrazek

Ostatni pas zaczyna się od dzikiej róży.
No ale jestem przecież specjalistą od chaszczowania i mam psa przewodnika-celebrytę.
Nie będę szukał obejścia, idę grzbietem na skróty, nie będę tracił wysokości.

Obrazek

Robi się gęsto. No nic... trzeba się czołgać. Wygląda, że jest przejście tam na wprost.

Obrazek

Tobi mówi, że jest. To wchodzę. Czołgam się.
Te krzaki nie mają kolców, to jakaś stara plantacja aronii.

Obrazek

Doczołgałem się do romantycznego jeziorka.
Robię chwilę przerwy. Rozmyślam o tym jak kocham góry. Zastanawiam się w jakim kierunku rozwinęła się moja górska pasja, że znalazłem się w tym uroczym miejscu.

Obrazek

Doszedłem na skraj lasu do żółtego szlaku. Zmęczony jak pieron, mokry od potu i błota. Popatrzyłem z dumą za siebie. Orlen od którego zacząłem jest po lewej stronie, wydawał się bardzo blisko. Czas przejścia 1,5 godziny.

Obrazek

Wygląda to tak, 900 metrów w zasadzie po płaskim - 1,5 godziny.
Aż ciężko uwierzyć, prawda? Zachęcam każdego aby się przeszedł. Dostarcza to więcej wrażeń niż chorwacki gąszcz, albo tatrzańska kosówka. Zaufajcie mi, warto.

Obrazek

Dalej idę szlakiem. Jest tak jak się spodziewałem, nudny las mieszany, bez widoków.

Obrazek

Atrakcją jest Diabelski Kamień - spora skała.

Obrazek

Obok znajduje się Diabelski Mur.

Obrazek

Króry został zdobyty.

Obrazek

Porzucam szlak i schodzę do Jasienicy, aby wyjśc na przeciwległy grzbiet, którym będę wracał. On również jest gęstym lasem bez widoków.

Obrazek

Ciekawie robi się dopiero pod koniec, tuż przed Myślenicami. Widoki w porze zachodu.

Obrazek

To miejsce bardzo się zmieniło.

Obrazek

Pamiętam jak ten pień był kiedyś wielką lipą.

Obrazek

Obrazek

Porzucam szlak i schodzę prosto w dół aby ominąć centrum Myślenic.
Oglądam poranne chaszczowanie - tam walczyłem.

Obrazek

Zahaczyłem blokowisko na skraju miasta.

Obrazek

A potem wprost do auta, oczywiście polami, bo asfaltu nie znoszę.
Przez moje ulubione chaszcze :)

Obrazek

Jest i Orlen! :)

Obrazek

Wymęczyłem się solidnie.
Takie niby nic, a wyszło coś ciekawego ;)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6236
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2021-11-26, 10:24

Zjadłeś hot-doga na koniec? Wycieczka raczej dla kogoś, kto widział już wszystko. Tym razem raczej się nie zainspiruję.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5934
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2021-11-26, 10:33

Sebastian pisze:Tym razem raczej się nie zainspiruję.

A tak się starałem ciekawie opisać przygody :(
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6236
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2021-11-26, 10:41

Opis bardzo ciekawy :brawo1
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9904
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-11-26, 10:49

Nie mówiłeś że Tobi to takie bydlę bojowe!? Rozniósł borsuka na strzępy :D

Panie kolego, z tym czołganie to już kuźwa przegiąłeś :o-o I to jeszcze prosto w bajoro, lepiej pogadaj z przewodnikiem, bo coś czuję że ma do ciebie o coś żal :lol

Eeee, nie skorzystam z propozycji wycieczki, chociaż Skała bardzo fajna.

Wariat.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Adrian i 4 gości