Poznawanie Orawy

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2019-11-11, 12:48

włodarz pisze:To w przyszłym życiu. Tego mi nie wystarczy nawet na sudeckie ścieżki. :-)

No ale takiego błota to u siebie nie uświadczysz! Nie szkoda Ci takiej atrakcji?
A na serio to chyba w Beskidzie Niskim byłeś kiedyś?
włodarz
Posty: 2770
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2019-11-11, 17:00

Lackową mus było zdobyć. :-)
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6268
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2019-11-11, 19:29

laynn pisze:
Wiolcia pisze:Nie wiadomo, jak zrobić dobre zdjęcie, czy masz jakiś inny powód?

Nie umiem robić tego szybko i zdarzyło mi się, że się ktoś tam odzywał, że sobie nie życzy...


Ja mam ten sam problem - ale z fotografowaniem ludzi... Szybko i na tajniaka nie umiem i zaraz ktos ma pretensje. Pozostaje jedynie z duzego zooma, ale wiadomo ze to wtedy nie zawsze wyjdzie dobrze, bo czesto ciezko trafic w obiekt.. A jak nawet probuje komus zrobic zdjecie to sie denerwuje, łapa mi zadrży i wychodzi rozmamazane.. A są ludzie, ktorzy wala zdjecia np. komorka (wiec chyba bez zooma) i sie nie przejmuje albo jakos potrafia nie dostac zjeby i ja im strasznie zazdroszcze!
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2019-11-11, 19:59

buba pisze:
laynn pisze:
Wiolcia pisze:Nie wiadomo, jak zrobić dobre zdjęcie, czy masz jakiś inny powód?

Nie umiem robić tego szybko i zdarzyło mi się, że się ktoś tam odzywał, że sobie nie życzy...


Ja mam ten sam problem - ale z fotografowaniem ludzi... Szybko i na tajniaka nie umiem i zaraz ktos ma pretensje. Pozostaje jedynie z duzego zooma, ale wiadomo ze to wtedy nie zawsze wyjdzie dobrze, bo czesto ciezko trafic w obiekt.. A jak nawet probuje komus zrobic zdjecie to sie denerwuje, łapa mi zadrży i wychodzi rozmamazane.. A są ludzie, ktorzy wala zdjecia np. komorka (wiec chyba bez zooma) i sie nie przejmuje albo jakos potrafia nie dostac zjeby i ja im strasznie zazdroszcze!

Też nie mam komfortu przy fotografowaniu ludzi. Niekiedy pytam o zgodę, ale i tak nie jest to dla mnie normalna sytuacja, więc fotografuję wtedy szybko. W Polsce praktycznie mi się to nie zdarza, za to za granicą częściej. Domy fotografuję rzadko i chyba jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby ktoś miał jakieś pretensje. Może akurat nikogo nie było w pobliżu? A, pamiętam, że raz w Jaśliskach panowie się czepiali, że sobie fotografuję rynek i okolice. Ale to było po filmie "Wino truskawkowe" i może mieli już dość nalotu turystów szukających "autentyczności". Na szczęście jeden ich kolega uspokajał zbyt wzburzone nerwy pozostałych, ale i tak byłam zdziwiona, że tak gwałtownie reagują.
A pytania o zdjęcia to miałam przy fotografowaniu kurczaków na rynku w Żarkach i rzepaku w Górach Kaczawskich. Ludzie obawiali się kontroli, sanepidu itp.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3549
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2020-05-05, 17:57

W ramach uzupełniania zaległości dalszy ciąg orawskich peregrynacji. Po pięknym wschodzie słońca w rejonach Bukowińskiego Wierchu (relacja tu: morze-tatrzanskie-vt4943.htm?highlight=morze+tatrza%F1skie ) dzień był udany, ale w sumie na zdjęciach średnio to wyszło.

Obrazek

Orawa wrześniowa: http://www.kuzniapodrozy.pl/zielony-szl ... -jablonka/
Ostatnio zmieniony 2020-05-05, 18:00 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 1 raz.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości