Pudelek pisze:naciągana teoria, a wręcz według mnie całkowicie błędna (pomijając kwestię google).
Wcale nie naciągana i jak najbardziej prawdziwa. Uwierz mi, że siedziałem w tym bardzo długo promując chociażby to forum na początku. Piszesz "pomijając kwestię gogle". Widzisz gdyby dało się to pominąć, to faktycznie mogłoby być inaczej. Problem w tym, że wejścia na stronę z gogle to często 90-95% wszystkich wejść. Więc nie za bardzo się da pominąć kwestię gogle, bo to prawie cały ruch i głównie stamtąd ludzie wchodzą na stronę. Dlatego jak najbardziej na to patrzę z punktu widzenia gogle. Poza tym nawet gdyby gogle nie było, to ja i tak wyznaję prostą życiową zasadę. Lepiej mieć coś swojego i oryginalnego mając nieograniczone możliwości, niż dawać zarobić tym wszystkim pośrednikom, którzy tylko na nas żerują. A umieszczając gdzieś treść, chcąc nie chcąc promujesz to miejsce, dajesz mu zarobić i ogólnie rozwijasz to miejsce, zamiast rozwijać swoje własne z którego możesz mieć o wiele więcej korzyści.
W szerszej perspektywie zabija to też oryginalność i twórczość pojedynczych osób. Bo gdyby nie takie serwisy, które maja miliony, darmową treść i są mega wypromowane, to takie osoby o wiele chętniej by robiły coś swojego mając z tego korzyści. A tak pozostaje im często wejść tylko już w istniejącą strukturę, społeczność, bo działanie na własną rękę staje się dla nich zupełnie nieopłacalne, bo z taką konkurencją i tak nie mają szans. Dlatego też jak najbardziej promuję jakby to powiedzieć "małą przedsiębiorczość" na własną rękę. Bo jak dla mnie dzięki temu mamy wiele rzeczy oryginalnych, a nie wszystko na jedno kopyto.
Pudelek pisze:"Czytelnicy" z bloga i forum to u mnie prawie zupełnie inne grupy. Ci z bloga zazwyczaj nie zaglądają na żadne z forów na które działam i odwrotnie.
No jak masz tu i tu treść to raczej logiczne, że są to inne grupy. Chodziło mi o to, że jak komuś zależy na swojej stronie, to mając treść tylko na stronie, właśnie zwiększa szansę na to, że taki potencjalny użytkownik forum, w przypadku treści na stronie, zostanie czytelnikiem Twojej strony, jak tej treści gdzie indziej nie znajdzie. Weź też pod uwagę to, że na takim forum, zainteresowanie Twoją relacją jest dużo większe niż Ci się może wydawać. Tzn. czyta ją zarejestrowanych może z 10-15 osób, ale przeczytać ją może jeszcze 100, 200 a nawet 1000 osób, jako goście, bo jest ogólnodostępna. I nawet tu patrząc na statystyki, to na dzień tu bywa średnio 20-30 zarejestrowanych użytkowników, a 20 razy tyle to czytelnicy którzy nigdy się tu nie zarejestrują, ale jak najbardziej czytają. I głównie o te osoby mi chodzi. Też gdybyś tej relacji nie miał na forum, to Ci goście, trafialiby na Twojego bloga, a nie na forum, szukając Twojej treści, bo i tak by ją w gogle znaleźli.
Pudelek pisze:Więc jakim cudem promuję niby fora??
No właśnie takim, że taki czytelnik zamiast trafiać na Twoją stronę, trafia na dane forum. Po prostu wpisując w gogle jakąś frazę, często zamiast na bloga wchodzi na forum, bo mu z gogle tam wywala Twoją relację. W dodatku takie fora czy serwisy są często lepiej wypromowane i są wyżej w wynikach wyszukiwania. Tym sposobem się jeszcze bardziej potęguje to zjawisko i zamiast przesuwać tą swoją stronę wyżej w gogle, to jeszcze umacniamy pozycję forum, czy zewnętrznego serwisu. Po prostu oddajemy zewnętrznemu serwisowi swoją dobrą treść, dzięki której jego notowania rosną, kosztem swojej strony. Jest to nic innego jak promowanie własną treścią, zewnętrznego serwisu, który za darmo korzysta z naszej pracy. Na tej samej zasadzie działają te serwisy zdjęciowe. Niby dają za darmo miejsce i inne bajery. Ale za darmo to nic nie ma, dzięki naszym zdjęciom one zarabiają i w dodatku mają za darmo materiał do promocji. I chcąc nie chcąc, zawsze tak jest, że umieszczając coś swojego na zewnątrz, to "zewnątrz" promujesz w jakiś sposób. Bo odbiorca przy okazji skojarzy, gdzie to widział, zobaczy logo danej strony, być może zapamięta i skojarzy ten artykuł z tym miejscem. Powie znajomemu, że widział na fejsbuku, czy na górach bez granic.
Więc zareklamował to miejsce.
W przypadku trafienia na Twojego bloga, powie, że widział u hanysa w podróżach, reklamując już Ciebie.
Ci goście na forum też mogą polecić gdzieś Twoją relację linkując ją. Tak zalinkują do forum gdzie ją przeczytali, promując przy okazji forum, a mogliby zalinkować bezpośrednio do Twojej strony, promując przy okazji artykułu, Twoją stronę.
Pudelek pisze:Jeśli powielanie swoich treści jest spamowaniem, to w takim razie mamy tu pełno spamerów, bo wiele osób pisze na różnych forach.
Ja tak nie twierdzę, ale niestety gogle tak do tego podchodzi. To jest jakiś tam algorytm, który ocenia treści i najbardziej docenia te unikatowe. Nie jest też na tyle inteligenty, żeby rozróżnić, kto w jakim celu powiela treści.
No ale każdy niech sobie robi jak chce. Weź pod uwagę to, że ja to piszę głównie z punktu widzenia gogle, bo to 90 % ruchu. No chyba, że ktoś jeszcze promuje się na fejsbuku, bo tam też idzie sporą część ruchu przejąć. No i z punktu widzenia swojej strony. Ja po prostu wolałbym, żeby osoby wchodziły na moją stronę, czyli na coś całkowicie mojego, niż miały czytać moją treść na innych serwisach.
Warto też wziąć pod uwagę to, że wiele z tych zewnętrznych serwisów z czasem upada czy znika z internetu i ta treść potem przepada. A taką stronę można prowadzić latami i nic nie znika. Dlatego tym bardziej lepiej sobie gromadzić tych użytkowników wokół tego własnego miejsca, niż skupiać się na nich w zewnętrznych serwisach, gdzie niezależnie od nas, nie wiadomo co się z tym za jakiś czas stanie.
Pudelek pisze:Skoro celem piszącego jest dotarcie do jak największego grona odbiorców, to nie widzę niczego zdrożnego w tym, że to samo można przeczytać i na forum i w blogu.
Tutaj i tak i nie.
Tzn. z pojedynczym artykułem, może dotrzesz w ten sposób do więcej osób. Ale ze swoją stroną jako całością już nie. O wiele szybciej ktoś zostanie Twoim stałym czytelnikiem, jak zainteresuje go artykuł na Twojej stronie, doda ją do ulubionych itp. Niż jak ją znajdzie na jakimś forum. Ciężko obserwować takiego użytkownika na jakimś forum, o wiele łatwiej i funkcjonalniej na stronie. Gdzie ma tylko Twoje artykuły, często ładnie poukładane i tworzące jakąś spójną całość, niż porozrzucane w gąszczu innych. I na dłuższą metę jak już wypromujesz swoją stronę, to też przełoży się to na dotarcie do większego grona w przypadku pojedynczych artykułów. I tak te osoby z for trafiają najczęściej z gogli. Więc nie trzeba powielać treści na forach, żeby i tak trafiały. Co innego jeśli mówimy o stałych czytelnikach for. Ale ilu jest tych użytkowników? Na tym forum stałych użytkowników czytających Twoje relacje, jest może z 10-15 osób. I nie zapowiada się więcej, bo mało tu nowych aktywnych użytkowników.
Co nie znaczy, że dla tej garstki nie warto pisać. Ja tam też lubię sobie popisać do małej docelowej grupy, gdzie większość osób znam. Ma to też jakiś swój urok i klimat.
Tutaj też punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia. Mi akurat nie mając póki co swojej strony, a jeszcze nie dawno promując to forum, powinno zależeć na tym, żeby wszyscy tu wklejali swoje treści, bo dla forum super rzecz. Mieć taką treść, dzięki czemu ono dużo zyskuje. No ale fakty są takie, że Ci co mają swoje strony i tą treść kopiują, to więcej sobą szkodzą niż naprawdę zyskują. Dlatego w tym przypadku o wiele korzystniej z punktu widzenia piszącego jest zostawić linka na forum niż powielać tą samą treść. Zaś z punktu widzenia forum jest dokładnie na odwrót.
No ale jak komuś, aż tak bardzo nie zależy na swojej stronie i nie jest ona dla niego jakimś priorytetem, to niech robi jak uważa.