Piwo...
sokół pisze:dwóch nowych z tyskiego - ksiązece pszeniczne i ciemne.
one są tak nowe od niemal roku
pszeniczne - moim zdaniem ohydne, jedno z gorszych, jakie piłem pszenicznych. Ciemne nie lepsze, podobnie jak czerwony lager - pierwszy łyk w porządku, ale kolejne coraz bardziej przypominają zwykłego sikacza. W sumie mogłem się spodziewać, że koncerniak nic dobrego i tak nie nawarzy. Choć kosztowałem ostatnio Ksiażęce Korzenne i było ciekawe.
Ostatnie smaczne piwo jakie miało Tyskie w swojej ofercie to było standardowe Książęce, ale niestety - 2 lata temu wycofano to jedyne prawdziwe regionalne piwo tej marki i wprowadzono Tyskie Klasyczne - tego się praktycznie nie da pić
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Najlepszy pszeniczniak jak dla mnie (oczywiście oprócz swojego własnego wyrobu ) to Cerna Hora Velen. A z polskich najbardziej mi leży Okocim Pszeniczny.
Odnośnie Tyskiego to masz rację Pudel - dawne Książęce było ostatnim pijalnym trunkiem pod tym szyldem.
Odnośnie Tyskiego to masz rację Pudel - dawne Książęce było ostatnim pijalnym trunkiem pod tym szyldem.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Czytałem pewien tekst o piwie,czy wiedzieliście że piwo które długo stoi w sklepie wraca ponownie do rozlewni w wiadomym celu?Poczytajcie bo ja naiwny myślałem że tak nie jest.
1. Piwo "zwracane" z puszki. Nie wiem czy wiecie ale piwo które nie schodzi z półek w sklepach wraca do rozlewni i ponownie jest "pakowane" w puszki. Ciekawym jest to, że same browary nas o tym rzekomo informują. Subtelnie bo subtelnie ale jednak. Jak więc poznać czy piwo z puszki jest świeże czy nie? Otóż gdy piwo jest wtórnie zlewane na spodzie puszki jest subtelny znaczek postaci błahej kropki (w różnych kolorach u różnych browarów - czarny, czerwony, zielony, czerwony itp.). Dodatkowo ilość kropek informuje o tym ile razy dane piwo wracało do rozlewni. W przypadku butelek jest podobnie. Ale tutaj sami pogłówkujcie co jest takim znaczkiem
1. Piwo "zwracane" z puszki. Nie wiem czy wiecie ale piwo które nie schodzi z półek w sklepach wraca do rozlewni i ponownie jest "pakowane" w puszki. Ciekawym jest to, że same browary nas o tym rzekomo informują. Subtelnie bo subtelnie ale jednak. Jak więc poznać czy piwo z puszki jest świeże czy nie? Otóż gdy piwo jest wtórnie zlewane na spodzie puszki jest subtelny znaczek postaci błahej kropki (w różnych kolorach u różnych browarów - czarny, czerwony, zielony, czerwony itp.). Dodatkowo ilość kropek informuje o tym ile razy dane piwo wracało do rozlewni. W przypadku butelek jest podobnie. Ale tutaj sami pogłówkujcie co jest takim znaczkiem
mirek pisze:myślałem o kolejnym żywocie puszki.
Live After Death
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości