Stawowy lis
Stawowy lis
Darz Bór.
Nadszedł październik i przyniósł ze sobą nowe barwy okolicy. Góry się zamaskowały. Tak skutecznie, że na wczorajszej wycieczce nie widzieliśmy żadnego szczytu w całości. A kilka ich tam mieszka - nad Rohackimi Stawami.
Pierwszym planem na niedzielę był Siwy Wierch ale okazało się, że znajomi ( z innego Forum ) w niedzielę będą krążyć w okolicy Cielakowej Chaty ( zwanej też Tatliakową Chatą ). Pokrążyliśmy i my - Łukasz i Łukasz. Znajomych spotkaliśmy , pogadaliśmy w Zwierówce. Polecam tamtejszą kuchnię.
Docieramy z Żywca w 96 minut. Parking, szybkie przejście łącznikowego szlaku i meldujemy się na betonie prowadzącym do Rohackiego Bufetu, który ponownie stał się schroniskiem - ma w ofercie ponad 25 miejsc.
Jak widać - góry maskowały się na całego.
W schronisku przebywamy ponad pół godziny, w czerwcu przyszłego roku spędzimy tam trzy dni. Rzut oka na Czarną Młakę i ruszamy w stronę Rohackich Stawów. Przed nami wyruszyła spora grupa młodych Anglików. Z dwoma piesami górskimi. Jeden z piesów był lepiej ( górsko zimowo ) ubrany od kilku z Anglików
Dostojnym krokiem przemierzamy Dolinę Rohacką. Rakonia, Wołowca, Rohacze, Trzy Kopy, Banówki i inne patrzyły na nas za chmur. Szuje.
Docieramy do pierwszego ze stawów, Niżniego ( Wielkiego ) Stawu Rohackiego, największego jeziora Tatr Zachodnich.
Następnie odwiedzamy dwa Pośrednie i jeden Wyżni. Obok Wyżniego ( 1718 m ) tabliczka poinformowała nas, że dalsza droga jest zakazana. A my szanujemy takie sprawy - wróciliśmy do schroniska.
Okoliczne szczyty dalej były schowane.
Nic to - nie dla samych widoków człek odwiedza góry.
Zamiast szczytów zobaczyliśmy zwierza.
Następnie spotkaliśmy znajomych i wolnym krokiem udaliśmy się do Zwierówki.
18 tegoroczna wycieczka tatrzańska została zakończona.
Nadszedł październik i przyniósł ze sobą nowe barwy okolicy. Góry się zamaskowały. Tak skutecznie, że na wczorajszej wycieczce nie widzieliśmy żadnego szczytu w całości. A kilka ich tam mieszka - nad Rohackimi Stawami.
Pierwszym planem na niedzielę był Siwy Wierch ale okazało się, że znajomi ( z innego Forum ) w niedzielę będą krążyć w okolicy Cielakowej Chaty ( zwanej też Tatliakową Chatą ). Pokrążyliśmy i my - Łukasz i Łukasz. Znajomych spotkaliśmy , pogadaliśmy w Zwierówce. Polecam tamtejszą kuchnię.
Docieramy z Żywca w 96 minut. Parking, szybkie przejście łącznikowego szlaku i meldujemy się na betonie prowadzącym do Rohackiego Bufetu, który ponownie stał się schroniskiem - ma w ofercie ponad 25 miejsc.
Jak widać - góry maskowały się na całego.
W schronisku przebywamy ponad pół godziny, w czerwcu przyszłego roku spędzimy tam trzy dni. Rzut oka na Czarną Młakę i ruszamy w stronę Rohackich Stawów. Przed nami wyruszyła spora grupa młodych Anglików. Z dwoma piesami górskimi. Jeden z piesów był lepiej ( górsko zimowo ) ubrany od kilku z Anglików
Dostojnym krokiem przemierzamy Dolinę Rohacką. Rakonia, Wołowca, Rohacze, Trzy Kopy, Banówki i inne patrzyły na nas za chmur. Szuje.
Docieramy do pierwszego ze stawów, Niżniego ( Wielkiego ) Stawu Rohackiego, największego jeziora Tatr Zachodnich.
Następnie odwiedzamy dwa Pośrednie i jeden Wyżni. Obok Wyżniego ( 1718 m ) tabliczka poinformowała nas, że dalsza droga jest zakazana. A my szanujemy takie sprawy - wróciliśmy do schroniska.
Okoliczne szczyty dalej były schowane.
Nic to - nie dla samych widoków człek odwiedza góry.
Zamiast szczytów zobaczyliśmy zwierza.
Następnie spotkaliśmy znajomych i wolnym krokiem udaliśmy się do Zwierówki.
18 tegoroczna wycieczka tatrzańska została zakończona.
Ostatnio zmieniony 2017-10-09, 17:19 przez Dobromił, łącznie zmieniany 5 razy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- telefon 110
- Posty: 2046
- Rejestracja: 2014-09-20, 22:32
- telefon 110
- Posty: 2046
- Rejestracja: 2014-09-20, 22:32
- telefon 110
- Posty: 2046
- Rejestracja: 2014-09-20, 22:32
Dobromił pisze:w czerwcu przyszłego roku spędzimy tam trzy dni.
Dajcie znać w czerwcu
Piękne zdjęcia Towarzyszu. Fajnie, że znów jest tam schronisko, brakowało tej miejscówki, żeby nie dymać na kimę tym asfaltem do Zwierówki, chociaż to bardzo miłe miejsce. Zwierz zacny. Ładnie ubarwiony. Tak kolorystycznie pod góry
vidraru pisze:Dajcie znać w czerwcu
Tak jest !
To byłby piąty "schroniskowy" czerwiec z rzędu.
Co do aparatu - mam podobnie. Lumix TZ - 60. Odsuwam palcem.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 42 gości