Beskid Niski: między Jaśliskami, a Komańczą

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6264
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2013-07-12, 14:53

BesKid pisze:[ piwo z lokalnego browaru w Komańczy.
.


Nie wiedzialam ze tam jest browar! Jak sie nazywa to piwo? Moze gdzies w Niskim je spotkamy! :D

Ale w zachodnim Niskim - na GSB od Kamienia do Kolanina było kilka wypasionych wiat


Pamietasz w ktorych miejscach? Bo nie mamy w planie calego tego odcinka ale jakby gdzies byla wiatka to moze bedzie okazja zawitac na nocleg!

BesKid pisze:Oj nie...trzeba zapytać mieciura - on jest spec od pojazdów, ja je tylko psuję :)
Np. raz kleił mi dziurę na wylot w podłodze (zaatakował mnie pień drzewa) materiałem to klejenia łodzi czy coś w tym stylu...i nikt dotąd przez podłogę nie wyleciał.... :rol


To moze sie odezwie w tym temacie? To by bylo klimatyczne miec na skodusi klej do łodzi! :D
Ostatnio zmieniony 2013-07-12, 15:08 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12375
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2013-07-12, 15:04

Klimat masz nieziemski na tych zdjęciach. Ten wąwozik szczególnie mi przypadl do gustu. Kolumbom z Kotliny Żywieckiej też pewnie się spodobał....
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-07-12, 15:12

Nie inaczej :-)
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2924
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2013-07-12, 16:51

Nigdy nie byłem w Beskidzie Niskim.
Jakiego rzędu występują tam przewyższenia ?
Słyszałem jedynie o legendarnej, mrocznej ścianie Lackowej.
Awatar użytkownika
mieciur
Posty: 108
Rejestracja: 2013-07-09, 19:37
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: mieciur » 2013-07-12, 16:59

Buba, jeśli chodzi o zamazywanie tablic to raczej taka profilaktyka. Bo ktoś by musiał mieć dostęp do bazy danych ewidencji pojazdów a to nie takie proste. Czasem się tablice zamazuje z tego powodu, że gdy się wjedzie gdzieś gdzie jest zakaz (np do lasu) to żeby jakiś nawiedzony leśnik czy strażnik parku nie wytropił takiego kierowcy co by go mandatem ukarać.

Co do Skodusi to już Ci radzę.
Na dziury najlepsza jest mata z włókna szklanego zalana żywicą epoksydową. Tym się łata dziury. Jest to lepsze od spawania bo nie osłabia blach i klei dziury na amen. Jest to cholernie wytrzymałe i co najważniejsze nie rdzewieje. Potem jak połatasz dziury to szpachla na to. Warstwa farby podkładowej a na wierzch gumowiec tylko gumowiec może Cię uratować. Są takie środki np Bit Gum, albo Auto Smar albo po prostu środek do konserwacji podwozi. W każdym motoryzacyjnym kupisz. Dwie warstwy tego i sprawa załatwiona.
Z tego co pamiętam to masz Skodę Felicję a one lubią rdzewieć na tylnych nadkolach. Na to po załataniu dziur możesz sobie kupić takie plastikowe nakładki na te nadkola które wszystko świetnie zamaskują. Trochę trzeba to poszukać ale myślę, że na allegro by były.

Ps. Dziękuje w imieniu Gruzawika za komplement :)
Ostatnio zmieniony 2013-07-12, 17:06 przez mieciur, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
mieciur
Posty: 108
Rejestracja: 2013-07-09, 19:37
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: mieciur » 2013-07-12, 17:01

Beskid Niski jest bardzo fajny :) Jakie przewyższenia ? teoretycznie niewielkie bo dajmy na to ok 300 m. Ale jest haczyk :D Często jest tak, że wchodzisz na jedną górę na szczyt, zaraz potem schodzisz do doliny i znowu na górę. I tak się może zdarzyć kilka razy w ciągu dnia. Trzeba uważnie patrzeć na mapę. Oczywiście jest też sporo tras lajtowych gdzie się nie ma szans zmęczyć.
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2924
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2013-07-12, 17:04

mieciur pisze:Często jest tak, że wchodzisz na jedną górę na szczyt, zaraz potem schodzisz do doliny i znowu na górę. I tak się może zdarzyć kilka razy w ciągu dnia. Trzeba uważnie patrzeć na mapę.

Czyli coś jak Beskid Wyspowy. Tam co prawda przewyższenia większe ale te góry potrafią dać wycisk....

A Lackowa faktycznie jest taka ,,przerażająca"? Ponoć bezwidokowa jednak....
Awatar użytkownika
mieciur
Posty: 108
Rejestracja: 2013-07-09, 19:37
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: mieciur » 2013-07-12, 17:09

Coś podobnego jak wyspowy ale jednak mniej męczące i na pewno niższe.
Północna ściana Lackowej faktycznie daje wycisk. Ale bez przesady. Z tego co pamiętam to nasz PTTK zlikwidował ostatnio szlak z Tylicza na Lackową ale idzie równoległy słowacki czerwony. I masz rację - szczyt jak i prawie całe pasmo są zalesione.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-07-12, 17:25

Bo w Niskim, to co najlepsze to w dolinach. Przynajmniej dla mnie.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6264
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2013-07-12, 18:50

Piotrek pisze:Bo w Niskim, to co najlepsze to w dolinach. Przynajmniej dla mnie.


We wszystkich fajnych gorach tak jest. Ja to wlasnie taka miara mierze czy mi sie gory podobaja- jak jest fajnie w dolinach!
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-07-12, 19:20

Tak, ale w Niskim doliny mają swoją specyfikę: krzyże, piwnice, sadzi zdziczałe, nawet ogrodowe kwiatki. Echa dawnych wiosek i dużo wolnej przestrzeni. W Żywieckim, Małym czy Gorcach choćby wioski podchodzą dolinami bardzo wysoko a w Niskim te doliny są puste.
Przynajmniej ja po kilku dłuższych pobytach w tym paśmie mam takie odczucia.
Awatar użytkownika
mieciur
Posty: 108
Rejestracja: 2013-07-09, 19:37
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: mieciur » 2013-07-12, 20:16

Piotrek, zgadzam się w 100 %. B. Niski to przede wszystkim doliny, miejsca gdzie dawniej były wsie, cerkwie, stare cmentarze. Te miejsca tworzą klimat tych gór. A pasma, no cóż w większości są porośnięte lasami ale i to ma swój urok.
lucyna

Postautor: lucyna » 2013-07-12, 20:36

Beskid Niski zmienia się w zastraszającym tempie, to ostatni dzwonek aby po nim wędrować. Powstają duże posiadłości, które grodzi się często kolczastym drutem. Mniejsze zresztą też. Puste doliny są zabudowywane, zabudowa koszmarna. Mam nadzieję, ze antyinwestycyjna sieć Natura 2000 to powstrzyma. W Beskidzie Niskim w części środkowej niedługo będzie mieć przy sobie obcęgi do cięcia drutu. Mnie diabli brali w okolicach Krempnej, gdy musiałam przełazić i to kilkakrotnie w ciągu godziny przez drut.
Świetna relacja, bardzo ciekawe zdjęcia.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-07-12, 20:40

A do tego takie ładne chatki
Obrazek

Niezłe grzyby
Obrazek

I całkiem współczesny sprzęt :-)
Obrazek
Awatar użytkownika
mieciur
Posty: 108
Rejestracja: 2013-07-09, 19:37
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postautor: mieciur » 2013-07-12, 21:06

Bo to trzeba wiedzieć gdzie łazić, ja tam z drutem kolczastym to rzadko miałem do czynienia, za to z niewybuchami - i owszem :D
Piotrek, ładne fotki a ten grzyb to niezły okaz :) Sprzęty też tam niezłe są po podwórkach!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości