Trochę zdjęć z Ploski i okolic
Trochę zdjęć z Ploski i okolic
Dobry.
Minęła tzw. majówka. Dla niektórych czas aktywnego odpoczynku. Można, jak pokazała "trójka" kilka dni, można też tylko jeden dzień przeznaczyć na przemieszczanie się za pomocą nóg własnych.
30 kwietnia tego roku nogi me pierwszy raz w życiu zawitały w Wielką Fatrę. Nogi Pani Przewodnik nie pierwszy raz. Dziękuję za coś nowego. Bardzo mi się w tych górach spodobało, KG posiada mapę, ja posiadam książkę Basi Z. Myślę nad przyszłością
Auto zaparkowaliśmy w Revuce, obok centrum kulturowego wsi: sklepu, baru i ruin kamiennego budynku. Żółtym szlakiem, obok kapliczki, udaliśmy się w kierunku celu. Szliśmy wolno - pogoda poranna była w wersji późnowiosennej, wczesnoletniej. Piszę o wersji pogodowej ponieważ tego dnia były prawie wszystkie pory roku. Poza nami trochę luda też chodziło i schodziło. Jak też kilka piesów, w tym jeden pies transportowy.
Podziwiamy widoki. Widać Choczańskie i Niżne Tatry. Potem zobaczymy też Małą Fatrę. I pewno inne pasma też. Z okolicznych typów wyróżniają się Smrekowica i Czarny Kamień. Wolnym krokiem wchodzimy na wypłaszczony grzbiet z bacówkami - owiec, baranów i rogatych brak, przyjdą jak się trawy zazielenią. Przed nami po prawej piękne skalne ściany Czarnego kamienia, a po lewej "bieszczadzka" płaśń szczytu Ploska. Od razu na myśl rzuca się para Rozsutec - Stoh. Pewno ci sami architekci brali udział w pracach nad Małą i nad Wielką Fatrą.
Minęła tzw. majówka. Dla niektórych czas aktywnego odpoczynku. Można, jak pokazała "trójka" kilka dni, można też tylko jeden dzień przeznaczyć na przemieszczanie się za pomocą nóg własnych.
30 kwietnia tego roku nogi me pierwszy raz w życiu zawitały w Wielką Fatrę. Nogi Pani Przewodnik nie pierwszy raz. Dziękuję za coś nowego. Bardzo mi się w tych górach spodobało, KG posiada mapę, ja posiadam książkę Basi Z. Myślę nad przyszłością
Auto zaparkowaliśmy w Revuce, obok centrum kulturowego wsi: sklepu, baru i ruin kamiennego budynku. Żółtym szlakiem, obok kapliczki, udaliśmy się w kierunku celu. Szliśmy wolno - pogoda poranna była w wersji późnowiosennej, wczesnoletniej. Piszę o wersji pogodowej ponieważ tego dnia były prawie wszystkie pory roku. Poza nami trochę luda też chodziło i schodziło. Jak też kilka piesów, w tym jeden pies transportowy.
Podziwiamy widoki. Widać Choczańskie i Niżne Tatry. Potem zobaczymy też Małą Fatrę. I pewno inne pasma też. Z okolicznych typów wyróżniają się Smrekowica i Czarny Kamień. Wolnym krokiem wchodzimy na wypłaszczony grzbiet z bacówkami - owiec, baranów i rogatych brak, przyjdą jak się trawy zazielenią. Przed nami po prawej piękne skalne ściany Czarnego kamienia, a po lewej "bieszczadzka" płaśń szczytu Ploska. Od razu na myśl rzuca się para Rozsutec - Stoh. Pewno ci sami architekci brali udział w pracach nad Małą i nad Wielką Fatrą.
Ostatnio zmieniony 2017-05-12, 13:59 przez Dobromił, łącznie zmieniany 3 razy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Bardzo dziękuję za konstruktywną uwagę. Po skończeniu opowieści spytam Pana co Pan poleca w tych okolicach.
Na chwilę siadamy w celach odpoczynku i podziwiania widoków. Ludzie w dalszym ciągu idą ku górze. To musi być zew szaleństwa górskiego albo Zew Cthulhu. I my dajemy się mu porwać i rączo docieramy na Sedlo Ploskiej. Po prawicy dalej Czarny Kamień, po lewicy Ploska. Mało jest chyba gór z tak znaczącą nazwą Jakby człek przechodził kilka boisk sportowych Wierzchołek oznaczyli co by człowiek turystyczny wiedział, że jest już na wysokości 1532 metrów. Człek turystyczny jest tam raz a za czas natomiast cały czas jest tam pewien Słowak - grób żołnierza.
Czas iść dalej - nie do schroniska. Chata pod Borisovem jest blisko ale na nią czas przyjdzie kiedy indziej. My idziemy w głąb doliny co by od drugiej strony wejść na "parking kulturowy". Mieliśmy iść na "pobliski" Ostredok ale i na niego przyjdzie czas. Najpierw szerokim, płaskim zboczem, potem przez las z leżakującymi kamykami ogrodowymi ( i krasnalami ), potem bardzo ostro w dół. Było sporo małych wodospadów - opady dały się górom w kość. Na koniec wchodzimy w cywilizację - domy z ludźmi.
Auto stało na parkingu. Stali też Słowacy. I kilka aut na polskich numerach.
I tak oto, po ponad ośmiu godzinach zakończyliśmy górską część wycieczki.
Bardzo Ci, PPP, dziękuję za wycieczkę. Namówiłaś mnie na kolejne odwiedziny tych rejonów.
Na chwilę siadamy w celach odpoczynku i podziwiania widoków. Ludzie w dalszym ciągu idą ku górze. To musi być zew szaleństwa górskiego albo Zew Cthulhu. I my dajemy się mu porwać i rączo docieramy na Sedlo Ploskiej. Po prawicy dalej Czarny Kamień, po lewicy Ploska. Mało jest chyba gór z tak znaczącą nazwą Jakby człek przechodził kilka boisk sportowych Wierzchołek oznaczyli co by człowiek turystyczny wiedział, że jest już na wysokości 1532 metrów. Człek turystyczny jest tam raz a za czas natomiast cały czas jest tam pewien Słowak - grób żołnierza.
Czas iść dalej - nie do schroniska. Chata pod Borisovem jest blisko ale na nią czas przyjdzie kiedy indziej. My idziemy w głąb doliny co by od drugiej strony wejść na "parking kulturowy". Mieliśmy iść na "pobliski" Ostredok ale i na niego przyjdzie czas. Najpierw szerokim, płaskim zboczem, potem przez las z leżakującymi kamykami ogrodowymi ( i krasnalami ), potem bardzo ostro w dół. Było sporo małych wodospadów - opady dały się górom w kość. Na koniec wchodzimy w cywilizację - domy z ludźmi.
Auto stało na parkingu. Stali też Słowacy. I kilka aut na polskich numerach.
I tak oto, po ponad ośmiu godzinach zakończyliśmy górską część wycieczki.
Bardzo Ci, PPP, dziękuję za wycieczkę. Namówiłaś mnie na kolejne odwiedziny tych rejonów.
Ostatnio zmieniony 2017-05-12, 12:19 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Panie Sprocket - co Pan tam proponujesz ?
Co do pogody - na szczycie Ploski padał śnieg, rano było piękne słońce, jesień była przy zejściu na parking. Wiosna była w okolicy.
Co do pogody - na szczycie Ploski padał śnieg, rano było piękne słońce, jesień była przy zejściu na parking. Wiosna była w okolicy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
ten szczyt z "kominem" to co to jest?
Ploska jawi mi się jako listopadowy koszmar, gdy w śnieżycy ją trawersowaliśmy, na ślepo, po zmroku i z uciekającymi siłami. Potem się jeszcze okazało, że mieliśmy niekompletny namiot, więc nocowanie w takich warunkach byłoby ciekawe
Ploska jawi mi się jako listopadowy koszmar, gdy w śnieżycy ją trawersowaliśmy, na ślepo, po zmroku i z uciekającymi siłami. Potem się jeszcze okazało, że mieliśmy niekompletny namiot, więc nocowanie w takich warunkach byłoby ciekawe
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Kiedyś byłem tydzień w Revucy i łaziłem po okolicy, ale to było dawno i pamiętam tylko, że było fajnie i dość dziko... i niedźwiedzie były.
Gorąco polecam tzw. skalistą cześć Wielkiej Fatry, okolice Blatnicy - relację kiedyś zamieściłem tu na forum.
Planuję pojechać na kilka dni na Wielką Fatrę, jeszcze w maju, jak pogoda się zrobi.
Gorąco polecam tzw. skalistą cześć Wielkiej Fatry, okolice Blatnicy - relację kiedyś zamieściłem tu na forum.
Planuję pojechać na kilka dni na Wielką Fatrę, jeszcze w maju, jak pogoda się zrobi.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Pudelek pisze:ten szczyt z "kominem" to co to jest?
Krížna (1574 m) – trzeci co do wysokości nazwany szczyt w grupie górskiej Wielkiej Fatry w Karpatach Zachodnich na Słowacji.
Byłeś na Plosce i nie widziałeś? to musiało być mroczno
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Ostatnio zmieniony 2017-05-12, 14:06 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Dobromił pisze:Blatnica to dolina ?
Blatnica – gmina wiejska na Słowacji, w powiecie Martin.
Miejscowość leży u podnóża Wielkiej Fatry, u wylotu Doliny Gaderskiej.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
sprocket73 pisze: u wylotu Doliny Gaderskiej.
O to mi chodziło. Niech podatki będą Ci lekkie.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Pudelek pisze:W listopadzie nawet nie miało sensu wchodzić za dnia, bo widoczność sięgała kilka metrów.
Weszliście nocą ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości