Góry Opawskie na Biskupią Kopę.
Góry Opawskie na Biskupią Kopę.
Prognozy w czwartek pokazywały okno pogodowe. Z rana mróz ok -8, bezchmurny dzień, a ja dojeżdżam do Pokrzywnej to wszystko w lekkiej mgiełce jest. No cóż, parkuje auto i idę w kierunku poleconym przez Roberta.
Od wschodu widzę poświatę, drzewa są całe w szadzi, zaczyna być...bajkowo
Mijam tak Szyndzielową Kope, Zamkową Górę i w końcu widzę błękitne niebo. Już wiem, że będzie dobrze.
Na zboczach Zamkowej Góry jem śniadanie co chwila robiąc zdjęcia, bo jest pięknie. Po chwili ruszam i zamiast iść polecanym żółtym szlakiem, czyli Złodziejską Ścieżką to pcham się czerwonym w kierunku Srebrnej Kopy, co się okazuje średnim pomysłem. Pełno pociętych drzew, szlak nie przetarty a do tego w cieniu, co powoduje, że w połowie podejścia muszę się ubierać, bo mi stopy zamarzają. Pod wieżą widokową jednak już się nie pcham do góry tylko ruszam drogą w kierunku przełęczy.
Schronisko:
W drodze na przełęcz:
Przełęcz Mokra:
Srebrna Kopa:
Wieża przekaźnikowa na Krzyżu pojednania:
Zamknięta wieża na szczycie:
Schodząc do schroniska kilka widoków:
- Na Karkonosze (Śnieżka 130km)
- Na Zlate Hory:
-Na Ślężę (84km)
Przez wpakowanie się na czerwony szlak tracę ok godziny więcej na dotarcie do schroniska:
Potem schodzę Drogą Amelii:
I poprzez Gwarkową Perć wracam do auta:
Skąd jadę na chwilę do Głuchołaz, tam się kręcę po rynku, jednak marznę, więc w końcu wracam do domu.
Galeria z Gór Opawskich
Galeria z Głuchołaz
całość ok 13km i 850 m przewyższeń.
Od wschodu widzę poświatę, drzewa są całe w szadzi, zaczyna być...bajkowo
Mijam tak Szyndzielową Kope, Zamkową Górę i w końcu widzę błękitne niebo. Już wiem, że będzie dobrze.
Na zboczach Zamkowej Góry jem śniadanie co chwila robiąc zdjęcia, bo jest pięknie. Po chwili ruszam i zamiast iść polecanym żółtym szlakiem, czyli Złodziejską Ścieżką to pcham się czerwonym w kierunku Srebrnej Kopy, co się okazuje średnim pomysłem. Pełno pociętych drzew, szlak nie przetarty a do tego w cieniu, co powoduje, że w połowie podejścia muszę się ubierać, bo mi stopy zamarzają. Pod wieżą widokową jednak już się nie pcham do góry tylko ruszam drogą w kierunku przełęczy.
Schronisko:
W drodze na przełęcz:
Przełęcz Mokra:
Srebrna Kopa:
Wieża przekaźnikowa na Krzyżu pojednania:
Zamknięta wieża na szczycie:
Schodząc do schroniska kilka widoków:
- Na Karkonosze (Śnieżka 130km)
- Na Zlate Hory:
-Na Ślężę (84km)
Przez wpakowanie się na czerwony szlak tracę ok godziny więcej na dotarcie do schroniska:
Potem schodzę Drogą Amelii:
I poprzez Gwarkową Perć wracam do auta:
Skąd jadę na chwilę do Głuchołaz, tam się kręcę po rynku, jednak marznę, więc w końcu wracam do domu.
Galeria z Gór Opawskich
Galeria z Głuchołaz
całość ok 13km i 850 m przewyższeń.
Karkonosze ładnie wyszły.
To są akurat Głuchołazy. Bliżej Konradów i Skowronków.
O Alpach można zapomnieć, a żeby złapać Tatry to trzeba wiedzieć gdzie skierować swój wzrok. Teraz po wycince można dojrzeć Karpaty z okolic schroniska
W taką pogodę na pewno byłaby otwarta.
laynn pisze:- Na Zlate Hory:
To są akurat Głuchołazy. Bliżej Konradów i Skowronków.
sokół pisze:No cóż, liczyłem, że fuksem złapiesz jakieś Alpy albo Tatry. No ale niestety.
O Alpach można zapomnieć, a żeby złapać Tatry to trzeba wiedzieć gdzie skierować swój wzrok. Teraz po wycince można dojrzeć Karpaty z okolic schroniska
Pudelek pisze:szkoda, że wieża zamknięta... za poprzedniego dzierżawcy pewnie by była otwarta nawet w tygodniu...
W taką pogodę na pewno byłaby otwarta.
Ostatnio zmieniony 2017-01-23, 22:01 przez Robert J, łącznie zmieniany 2 razy.
Szkoda, że wieża była zamknięta.
Stopy mi zmarzły:
Tu włożone kalesony nic do tego nie miały. Musiałem włożyć drugą parę skarpet
Przy -17 lazłem bez kalesonów na Turbacza i dawałem radę, tu też potem było ok.
Dzięki. Za szybko kończyłem relację. To tym bardziej żałuje tej mgły, bo z miasta nic nie było widać...
A po przyjeździe się bałem, że nic nie zobaczę, ale ten las oszroniony jak oglądałem, no pięknie to wyglądało. Pierwszy raz tak miałem. Już nie musiałem widzieć Alp, by być zadowolonym z wycieczki
Generalnie żałuje, że schroniska nie widziałem, tak z dwa lata temu. Na zdjęciach się fajnie prezentowało.
Dzięki.
sokół pisze:Kup se kalesony.
Stopy mi zmarzły:
laynn pisze: bo mi stopy zamarzają
Tu włożone kalesony nic do tego nie miały. Musiałem włożyć drugą parę skarpet
Przy -17 lazłem bez kalesonów na Turbacza i dawałem radę, tu też potem było ok.
Robert J pisze:To są akurat Głuchołazy.
Dzięki. Za szybko kończyłem relację. To tym bardziej żałuje tej mgły, bo z miasta nic nie było widać...
Piotrek pisze:Ale warunki trafiłeś świetne
A po przyjeździe się bałem, że nic nie zobaczę, ale ten las oszroniony jak oglądałem, no pięknie to wyglądało. Pierwszy raz tak miałem. Już nie musiałem widzieć Alp, by być zadowolonym z wycieczki
Generalnie żałuje, że schroniska nie widziałem, tak z dwa lata temu. Na zdjęciach się fajnie prezentowało.
Robert J pisze:Karkonosze ładnie wyszły.
Dzięki.
Ostatnio zmieniony 2017-01-24, 05:13 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
bton1 pisze:Fiufiu, te drzewka w poświacie - bajkowe.
A nawet horrorowe - to komplement
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Bardzo miodniście.
Na Biskupiej Kopie też nie byłem, chociaż planuję już od jakiegoś czasu. Trochę daleko jak na jednodniówkę dla mnie.
p.s.
Nawet podwójne skarpety nie pomogą, jak się w klapkach idzie.
Na Biskupiej Kopie też nie byłem, chociaż planuję już od jakiegoś czasu. Trochę daleko jak na jednodniówkę dla mnie.
p.s.
Nawet podwójne skarpety nie pomogą, jak się w klapkach idzie.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Sprawdziłem... 150 km krajówką, 170 autostradą... mniej więcej tyle co w Tatry... trzeba będzie pojechać, jakoś na wiosnę może się uda
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości