Quiz Góry Polski

[sokół]

Pudło.

[ceper]

Jestem zadowolony z siebie, że mogę strzelić kolejny raz - uważaj
Wracasz z szychty, wiadomo: numerek i śniadanko. Potem przygotowania do wyjazdu z godzinę, dojazd z godzinę, wejście w górę z godzinkę...
Może z Cieńkowa na Magurkę Wiślańską

[sokół]

Nie. To nie ten rejon. nie znajdziesz tu relacji z tego wyjazdu. Zdjęcie ma siedem lat.

Chociaż jak dobrze poszukasz to szedłem tym szlakiem jakiś czas temu i towarzyszyła mi zgraja jeży.

[ceper]

Byłeś z Mirkiem, Tomkiem, Tomturem, było ognisko -

[sokół]

Ja pierdolę. Odpowiadasz na zagadkę czy będziesz kolejny raz próbować zdupić całą zabawę i pisać kto z kim gdzie był i kiedy?
Już Cię wszyscy tutaj dosyć mają za te głupoty, co wypisujesz. Normalnie jak gimbus na czacie onetu.

[ceper]

sokole, tylko się nie denerwuj. Mam nadzieję, że równie dobrze bawiliśmy się obaj.
Miejsce wykonania: okolica Smerekowca (835). Cel Malinów i Malinowska Skała, Zielony Kopiec z pewnością uciąłeś dla dobra zabawy i ona była...

A teraz pytania:
1. Jeśli laynn ociągał się przez kilka dni, to byłeś cierpliwy. Jestem gorszy od niego?
Ile razy sam sobie zadawałaś pytanie co za kretyn/debil/, ja telepatycznie się uśmiechałem?
2. Wolisz gonić króliczka, czy go złapać (i po zabawie)?
3. I po co się denerwować?

[sokół]

1. Odpowiedź prawidłowa.
2. Kadr oryginalny, nic nie wycinałem.
3. Laynn się ociąga z założenia.
4. Dalsze dyskusje uważam za nic nie wnoszące, więc może po prostu płynnie przejdź do kolejnej zagadki.

[ceper]

Nie powinno być trudne. Weszliśmy. Kolega macha mi ręką z wieży na....

[włodarz]

Nie było. Czarna Góra.

[ceper]

Nie było. Czarna Góra.

Chciałem pobawić się z innymi. A tu od razu odpowiedź. Można tak?
Włodarzu, to pytanie uzupełniające: kto jest na wieży?

[włodarz]

Robert zdaje się.

[ceper]

Tak

[włodarz]

Na jakiej górze te ruiny?

[ceper]

Poczekam na innych - dam szansę. Nie byłem tu, ale od razu skojarzyłem.
Edit: bywałem 200m dalej

[ceper]

Ruiny schroniska na Waligórze.
Byłem tu raz, gdy na Waligórze spotkałem młodą parę. Ich zdaniem były to fajne ruiny, więc się skusiłem je zobaczyć, po czym wróciłem do Andrzejówki.