Dąbrowa Górnicza jest całkiem zielona.
Mam kilka dni urlopu, więc pierwszy z nich poświęcam praktycznie cały córze.
Jedziemy do parku na drugie śniadanie. Wracam do parku Zielona, który tym razem prezentuję się na zielono.
Niestety jeszcze nie mam sprzętu, dopiero popołudniu kolega mi pożyczył swojego staruszka, więc zdjęcia robione telefonem. Jakby kto się czepiał smartfonem. Choć z drugiej strony specjalnie chciałem zobaczyć różnicę między aparatem a telefonem. No cóż...dobrze, że mam już pożyczony aparat.
Śniadanie jemy na ławce, a wokoło ptaki śpiewają...kurdę muszę częściej jeść w takiej scenerii!
Zaraz potem idziemy na dziuuu, ale jest za wysokie, więc idziemy nad staw. Są kaki.
Robimy im ładnie pa pa, wchodzimy na mostek i idziemy podziwiać fontanny
Jednak na widok kolejnej dziuuu robimy i im pa pa i z radością pędzimy na nią. Dobrze, że była pisakownica, bo i ta zjeżdżalnia jest jakaś duża.
Po dłuższej zabawie, stawianiu bab idziemy nad Przemszę Czarną, mijamy dawny pomost, skąd kajakami się kiedyś odpływało
i idziemy nad tamę. Po poznaniu nowego słowa wracamy do domu...
Jedziemy do parku na drugie śniadanie. Wracam do parku Zielona, który tym razem prezentuję się na zielono.
Niestety jeszcze nie mam sprzętu, dopiero popołudniu kolega mi pożyczył swojego staruszka, więc zdjęcia robione telefonem. Jakby kto się czepiał smartfonem. Choć z drugiej strony specjalnie chciałem zobaczyć różnicę między aparatem a telefonem. No cóż...dobrze, że mam już pożyczony aparat.
Śniadanie jemy na ławce, a wokoło ptaki śpiewają...kurdę muszę częściej jeść w takiej scenerii!
Zaraz potem idziemy na dziuuu, ale jest za wysokie, więc idziemy nad staw. Są kaki.
Robimy im ładnie pa pa, wchodzimy na mostek i idziemy podziwiać fontanny
Jednak na widok kolejnej dziuuu robimy i im pa pa i z radością pędzimy na nią. Dobrze, że była pisakownica, bo i ta zjeżdżalnia jest jakaś duża.
Po dłuższej zabawie, stawianiu bab idziemy nad Przemszę Czarną, mijamy dawny pomost, skąd kajakami się kiedyś odpływało
i idziemy nad tamę. Po poznaniu nowego słowa wracamy do domu...
buba pisze:A w tym okresie postacie tez byly pomalowane? w jakich latach to dokladnie bylo?
laynn pisze:Kurcze wydaje mi się, że były kolorowe. Ale to było w czasach mojego liceum, czyli koniec 90tych.
Najlepiej pomalowany był na początku lat dziewięćdziesiątych, kolejne wersje jakieś takie z deka kiczowate były;)
laynn pisze:i na koniec coś dla miłośników przeszłości:
Osiedle Lipskie
laynn pisze:Bo kilka lat koło piekarni w blokach gospodarczej huty mieszkałem.
Po drugiej stronie torów;) a koło Ciebie przechodziłem idąc do szkoły
laynn pisze:Schodząc mijam jeszcze pięć kochbunkrów, po czym wracam do domu...
Całą linię bunkrów znajdziesz też w lasach pomiędzy Ząbkowicami a Pogorią;)
Ciekawym miejscem do eksploracji była zlikwidowana jednostka na Sulnie, w której stacjonował 11 Batalion Katowickiej Obrony Terytorialnej. Służył w niej sam kwiat polskiej młodzieży;) Z tego co słyszałem obiekt niedawno został zrównany z ziemią?
Ostatnio zmieniony 2016-05-31, 19:26 przez Vlado, łącznie zmieniany 1 raz.
Vlado pisze:Służył w niej sam kwiat polskiej młodzieży;) Z tego co słyszałem obiekt niedawno został zrównany z ziemią?
Nie mam pojęcia.
Vlado pisze:Najlepiej pomalowany był na początku lat dziewięćdziesiątych, kolejne wersje jakieś takie z deka kiczowate były;)
No cóż, ja najlepiej wspominam koniec lat dziewiędździesiątych=czasy liceum. Z tego okresu go też kojarzę.
Vlado pisze:Całą linię bunkrów znajdziesz też w lasach pomiędzy Ząbkowicami a Pogorią;)
Wiem. Ale to temat z kolegą chcemy się kiedyś przejść. Tereny te właśnie w okresie liceum "zwiedzałem" chodząc na patelnie, czy dalej gdzie ogniskowaliśmy, na skarpie. Ale czy i kiedy ruszymy z tematem lini B2, to nie wiadomo...praca, zgranie wolnego...
Vlado pisze:Po drugiej stronie torów;) a koło Ciebie przechodziłem idąc do szkoły
aaa. ja zaś biegałem nad torami na autobus do liceum, bo w tym okresie tam mieszkałem.
Ach ci młodzieńcy z pokolenia stanu wojennego Nam przyszło przeżyć najgorsze rzeczy, zaś na początek lat dziewięćdziesiątych przypada okres dbania o następne pokolenie, by gatunek ludzki nie zaginął
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Kolejne miejsce, odwiedzam/y na dwa razy, a i tak jeszcze będę tam jechał na spacer po lesie.
Dzielnica Antoniów.
Pierwszy raz jadę z córą na drugie śniadanie, na początku czerwca, drugi raz jadę samemu pod koniec sierpnia.
Dzielnica leży przy drodze DK1, przy tak zwanych pięćdzięsiątkach. Nad rzeczką Trzebyczka:
Kiedyś były na mostku kocie łby, jednak ich nie ma, więc robię tylko zdjęcie rzeczki:
Są domy, jest kapliczka, jest świetlica,
ale mnie interesuje las i tam idziemy z córą na śniadanie:
Droga, las...
i kochbunkry w lesie:
Przy jednym z nich siadamy na kocyku i wcinamy drugie śniadanko (kto wcina, to wcina )
słuchając śpiewu ptaków.
Jako, że nie wziąłem kremu na słońce, gdy robi się cieplej to zwijamy się do domu, mijając kolejne kochy:
Pod koniec sierpnia wracam by przejść się ścieżką nad bagnami:
Robię zdjęcie Trzebyczki i znów wchodzę do lasu. Są bagna:
ale też i kochbunkry:
Są też grzyby:
Szczegóły:
Zbierając pajęczyny, odganiając się od komarów wracam do auta i przejeżdżam krajówkę, by obejrzeć staw. Tu robię kilka zdjęć, w stronę Ząbkowic innym razem podążę.
Staw i bajoro za rzeczką:
By na koniec zobaczyć pod mostem po którym ciągną sznury aut tamę bobrów:
Został mi kiedyś do pokonania las, oraz odbić do Ząbkowic. Ale na wszystko jest czas
zdjęcia:
https://get.google.com/albumarchive/100 ... liPRRPSg6w
https://www.flickr.com/photos/138543993 ... 143264901/
Dzielnica Antoniów.
Pierwszy raz jadę z córą na drugie śniadanie, na początku czerwca, drugi raz jadę samemu pod koniec sierpnia.
Dzielnica leży przy drodze DK1, przy tak zwanych pięćdzięsiątkach. Nad rzeczką Trzebyczka:
Kiedyś były na mostku kocie łby, jednak ich nie ma, więc robię tylko zdjęcie rzeczki:
Są domy, jest kapliczka, jest świetlica,
ale mnie interesuje las i tam idziemy z córą na śniadanie:
Droga, las...
i kochbunkry w lesie:
Przy jednym z nich siadamy na kocyku i wcinamy drugie śniadanko (kto wcina, to wcina )
słuchając śpiewu ptaków.
Jako, że nie wziąłem kremu na słońce, gdy robi się cieplej to zwijamy się do domu, mijając kolejne kochy:
Pod koniec sierpnia wracam by przejść się ścieżką nad bagnami:
Robię zdjęcie Trzebyczki i znów wchodzę do lasu. Są bagna:
ale też i kochbunkry:
Są też grzyby:
Szczegóły:
Zbierając pajęczyny, odganiając się od komarów wracam do auta i przejeżdżam krajówkę, by obejrzeć staw. Tu robię kilka zdjęć, w stronę Ząbkowic innym razem podążę.
Staw i bajoro za rzeczką:
By na koniec zobaczyć pod mostem po którym ciągną sznury aut tamę bobrów:
Został mi kiedyś do pokonania las, oraz odbić do Ząbkowic. Ale na wszystko jest czas
zdjęcia:
https://get.google.com/albumarchive/100 ... liPRRPSg6w
https://www.flickr.com/photos/138543993 ... 143264901/
Laynn, a to miejsce znasz?
http://www.pozamapa.pl/Forum/viewtopic.php?f=8&t=9
http://www.pozamapa.pl/Forum/viewtopic.php?f=8&t=9
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Korzystając z urlopu postaram się zakończyć tą serię. Idzie mi... Ale pewnie i tak nikt tego nie będzie czytać.
Dziś miałem nadzieję, że się rozpogodzi. Więc wsiadam w auto i jadę dokończyć kolejną dzielnicę Dąbrowy - Ząbkowice. Ale najpierw zatrzymuje się w samej Dąbrowie.
Widok na bazylikę dąbrowską:
I na tak zwane Aleje:
świeżo po remoncie. Szkoda starych drzew:
zdj ze strony : http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/a ... id,tm.html
Ja pamiętam je jeszcze z drewnianymi słupami...tu mieszkałem w okresie podstawówki.
Następnie jadę do dzielnicy, w której mieszkałem w czasach liceum.
Staję pod stacją PKP Ząbkowice. Obok niej kamienice, droga z cegły, oraz parking z kocich łbów:
W innym wątku wspominałem, że mieszkałem w kamienicach z lat 90tych ale XIXw.
Tu widać okno kuchenne, mojego mieszkania:
Tędy przeważnie biegłem na autobus:
tym chodnikiem z lewej.
Następnie kładką:
Teren byłej Huty Szkła Gospodarczego:
Potem podjeżdżam pod Biedronkę, gdzie na przeciw stoi drewniany dom, przy furtce pani sprzedaje ziemniaki:
Po kinie zostało tylko tyle:
Przy głównej drodze stoi kilka starszych domów:
Idę następnie do starego młyna. Rzeczka jak na wsiach a nie w miastach:
Młyn:
Ulica Młyńska i kociełby:
To w środku Ząbkowic :
Ząbkowice, to połączenie starego i nowego:
Odwiedzam park, gdzie kiedyś graliśmy w piłkę, między meczami MŚ we Francji (bramka była, tam gdzie stoi huśtawka )
Jestem już po wschodniej stronie linii kolejowej. To część gdzie poza kilkoma kamienicami obok Huty Gospodarczej, stoją domy. Pełno jest starych z cegły, z kamienia, oraz z drewna. Widać niestety postęp czasu, bo spora część mocno zaniedbana.
Ulica Sikorskiego:
Jak się przprowadzałem pod koniec lat 90tych sporo już było zamkniętych obiektów. Choć jeszcze u fryzjera byłem, teraz to wygląda tak:
Pogoda siada totalnie, więc jadę poszukać byłego kamieniołomu i wracam do domu.
Zarośnięty:
Widok z niego:
Ulica Górzysta:
galeria:
https://www.flickr.com/photos/138543993 ... 031669071/
Dziś miałem nadzieję, że się rozpogodzi. Więc wsiadam w auto i jadę dokończyć kolejną dzielnicę Dąbrowy - Ząbkowice. Ale najpierw zatrzymuje się w samej Dąbrowie.
Widok na bazylikę dąbrowską:
I na tak zwane Aleje:
świeżo po remoncie. Szkoda starych drzew:
zdj ze strony : http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/a ... id,tm.html
Ja pamiętam je jeszcze z drewnianymi słupami...tu mieszkałem w okresie podstawówki.
Następnie jadę do dzielnicy, w której mieszkałem w czasach liceum.
Staję pod stacją PKP Ząbkowice. Obok niej kamienice, droga z cegły, oraz parking z kocich łbów:
W innym wątku wspominałem, że mieszkałem w kamienicach z lat 90tych ale XIXw.
Tu widać okno kuchenne, mojego mieszkania:
Tędy przeważnie biegłem na autobus:
tym chodnikiem z lewej.
Następnie kładką:
Teren byłej Huty Szkła Gospodarczego:
Potem podjeżdżam pod Biedronkę, gdzie na przeciw stoi drewniany dom, przy furtce pani sprzedaje ziemniaki:
Po kinie zostało tylko tyle:
Przy głównej drodze stoi kilka starszych domów:
Idę następnie do starego młyna. Rzeczka jak na wsiach a nie w miastach:
Młyn:
Ulica Młyńska i kociełby:
To w środku Ząbkowic :
Ząbkowice, to połączenie starego i nowego:
Odwiedzam park, gdzie kiedyś graliśmy w piłkę, między meczami MŚ we Francji (bramka była, tam gdzie stoi huśtawka )
Jestem już po wschodniej stronie linii kolejowej. To część gdzie poza kilkoma kamienicami obok Huty Gospodarczej, stoją domy. Pełno jest starych z cegły, z kamienia, oraz z drewna. Widać niestety postęp czasu, bo spora część mocno zaniedbana.
Ulica Sikorskiego:
Jak się przprowadzałem pod koniec lat 90tych sporo już było zamkniętych obiektów. Choć jeszcze u fryzjera byłem, teraz to wygląda tak:
Pogoda siada totalnie, więc jadę poszukać byłego kamieniołomu i wracam do domu.
Zarośnięty:
Widok z niego:
Ulica Górzysta:
galeria:
https://www.flickr.com/photos/138543993 ... 031669071/
Ostatnio zmieniony 2017-12-13, 16:26 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
Na wschód od Ząbkowic jest Dąbrowskie trójmiasto. Łosien-Łęka-Okradzionów.
W letniej porze odwiedzam Łękę.
Taka wiocha otoczona łąkami.
Obok niej w lesie przycupnięte jest kilka domów. Okazuje się, że jeden jest spalony.
Drogą tą dojedziemy do Tucznawy, jednak ja chciałem dojechać do kilku drzew, gdzie za młodu z rodzicami się jeździło:
Rozkładaliśmy koc i pół dnia się tam byczyliśmy. Niestety, to było dwadzieścia lat temu...Teraz budują drogę:
Teraz wrzucę kilka zdjęć starszych.
Okradzionów:
Przemsza Biała:
Mała Wenecja Dąbrowska:
Płynąca tu Biała Przmsza ma swój przełom. Jego początek:
Za Okradzionowem jest Kuźniczka, fajne miejsce gdzie jest torfowisko, lasy, płyną rzeczki:
Tak wygląda Okradzionów, tzn widać dolinę, w niej się mieści wieś, oraz przełom Przemszy:
linki:
Łęka
https://photos.google.com/album/AF1QipM ... CfTAlfvUj3
https://photos.google.com/album/AF1QipM ... ojR0ZxDzhq
https://photos.google.com/album/AF1QipO ... fjGzi3vEYK
https://photos.google.com/album/AF1QipP ... tPqUCZEkEe
https://photos.google.com/album/AF1QipO ... ea1GBSq1hp
https://photos.google.com/album/AF1QipP ... _yoEq6Q2w4
W letniej porze odwiedzam Łękę.
Taka wiocha otoczona łąkami.
Obok niej w lesie przycupnięte jest kilka domów. Okazuje się, że jeden jest spalony.
Drogą tą dojedziemy do Tucznawy, jednak ja chciałem dojechać do kilku drzew, gdzie za młodu z rodzicami się jeździło:
Rozkładaliśmy koc i pół dnia się tam byczyliśmy. Niestety, to było dwadzieścia lat temu...Teraz budują drogę:
Teraz wrzucę kilka zdjęć starszych.
Okradzionów:
Przemsza Biała:
Mała Wenecja Dąbrowska:
Płynąca tu Biała Przmsza ma swój przełom. Jego początek:
Za Okradzionowem jest Kuźniczka, fajne miejsce gdzie jest torfowisko, lasy, płyną rzeczki:
Tak wygląda Okradzionów, tzn widać dolinę, w niej się mieści wieś, oraz przełom Przemszy:
linki:
Łęka
https://photos.google.com/album/AF1QipM ... CfTAlfvUj3
https://photos.google.com/album/AF1QipM ... ojR0ZxDzhq
https://photos.google.com/album/AF1QipO ... fjGzi3vEYK
https://photos.google.com/album/AF1QipP ... tPqUCZEkEe
https://photos.google.com/album/AF1QipO ... ea1GBSq1hp
https://photos.google.com/album/AF1QipP ... _yoEq6Q2w4
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości