Czy to jest do zrobienia??? /Beskid Wyspowy/

[sokół]

Urwis, w Wyspowy się zdaje mi się jedzie przez Przeciszów (bo a4 coś w remoncie, dziś czytałem) ewentualnie mozemy rabnąć Mały, a Ty do Andrychowa powiedzmy dojdziesz pieszo, żebyś czuł się spełniony.

I idź cały czas prosto, żywcuj po murach, drzewach, niczego nie omijaj. Trzymaj się ściśle grani!

[Basia Z.]

Kajtek

*) [imię zmienione, bo pewnie kolega nie chce być zdemaskowany ]

Fajne imie mu wymyslilas- jak kabak by byl chlopcem to mial byc wlasnie Kajtek

Mam dwóch znajomych, już starszych panów o tym imieniu, więc nie jest to jakiś wielki ewenement.

[Tatrzański urwis]

Urwis, a zaproponuj no coś. Inne pasmo.

Może trasa wokół Szczyrku od Skrzycznego do Klimczoka albo na odwrót? :
SZLAK IM. STANISŁAWA HULI
Urząd Miejski – Goplana – Zapalenica – Skrzyczne – Małe Skrzyczne – Malinowska Skała – Malinów – Przełęcz Salmopolska – Grabowa – Kotarz – Beskid Węgierski – Hyrca – Przełęcz Karkoszczonka – Klimczok – Szczyrk Centrum – Urząd Miejski


Całkowita długość szlaku: 31 km
Całkowity czas przejścia: ok. 11 h
Najwyższy punkt: Skrzyczne - 1257 m n.p.m.
Najniższy punkt: Szczyrk Centrum – 515 m n.p.m.
Różnica wzniesień: 742 m n.p.m

O kuźwa, to dobry jesteś.

Zawsze o tym wiedziałem.

Ale to bardzo dziwne, bo z tego, co kojarzę, to zaczynaliśmy i kończyliśmy razem,

No nie do końca tak było , pamiętasz jak czekałem na Ciebie i resztę ekipy na przełęczy Salmopolskiej? Byłem jakąś godzinę przed wami i jak doszedłem na przełęcz to nie za bardzo wiedziałem jakim szlakiem dalej iść bo byłem tam pierwszy raz pieszo , no i chciałem na was poczekać bo inaczej i tak czekałbym na was pod autem na dole . A potem jak wyszedłeś z tej knajpy w której siedziałem i ja poszedłem za Tobą to spotkaliśmy się jak schodziłeś z Czupla na którego ja nie poszedłem bo nie wiedziałem że trzeba skręcić w lewo.

to mi wychodzi na jakieś czternaście godzin, chyba, że....

Przesadziłem z tymi 7,5 godzinami przyznaje , Ale gdybym zszedł od razu z przełęczy i nie czekał na was to na pewno nie wyszło by mi 14 godzin . Może jakieś 12 ,13 .

nudne Tatry odpadają

Tatry nigdy nie są nudne Wiktorze . Moglibyśmy zrobić całą grań Tatr Zachodnich jakby co .

Urwis, w Wyspowy się zdaje mi się jedzie przez Przeciszów

Tak ale musielibyście nadkładać drogi i jechać na Oświęcim .

Ty do Andrychowa powiedzmy dojdziesz pieszo, żebyś czuł się spełniony.

Chyba Cię pojebało .

I idź cały czas prosto, żywcuj po murach, drzewach, niczego nie omijaj. Trzymaj się ściśle grani!

Nie napierdalaj się ze mnie bo nie wiesz z kim tańczysz .

[laynn]

Eee Skrzyczne??? Chyba ostatnio tam byliśmy...
No grań zachodnich fajna sprawa. Ale wolałbym latem...
Chyba będzie BM.

[TNT'omek]

4 strony umawiania się i wyjdzie jak zwykle.... Za dużo śniegu, za krótki dzień, żona, dziecko...czy na odwrót.

[laynn]

Kolejny co tylko się wymadrza. A co jak jednak pojedziemy?

[Vlado]

Np. Ariel ?

Mam kolegę Ariela, bardzo lubi swoje imię;)

Czy to jest do zrobienia???

Tak to jest do zrobienia.
A czy Ty jesteś w stanie przejść 37 km i 1800 metrów do góry w jeden dzień, to już sam najlepiej powinieneś wiedzieć

[DługiMarek]

Jak lubicie "dalekie przebiegi" to może ktoś się wybierze na "Chłostę Beskidzką" ? Szukam kogoś ...do pary
Zeszłoroczna..... http://mapa-turystyczna.pl/route?q=709n ... 655n,2522n
Należy doliczyć jeszcze zejscie.Zajęło mi to ok.18 godz. afrykańskim upale....Matkoo-o 23-ciej jeszcze nie było czym oddychać....
Swit złapał mnie na Malorce....

[laynn]

Jak ktoś chce, to zapraszamy do towarzystwa, można się do nas odzywać na PW bądź w temacie:
spotkajmy-sie-gdzies-na-szlaku-vt60.htm

a czy to będzie ta pętla, czy inne miejsce...to się zobaczy

Podanie się napiszę, napiszemy jeszcze z pinć stron i pojedziemy Tomasze niedowiarki

[TNT'omek]

A co jak jednak pojedziemy?

To będziesz miał zajebistą frajdę i ...zyskasz w moich oczach
Bo jak na razie, to większość propozycji odrzucasz, zasłaniając się dzieckiem i żoną

[laynn]

Przynajmniej mam wymówke

[Pudelek]

4 strony umawiania się i wyjdzie jak zwykle....

i tak rekordem było kiedyś na innym forum ustalanie jednodniówki w Beskid Śląsko-Morawski z pół rocznym wyprzedzeniem Zdopingowało mnie to, aby samemu się tam wybrać

[laynn]

Kojarzę to. I sam proponujący nie pojechał, o ile kojarzę?

Chłopy, z sokołem rozmawialiśmy, aby zacząć wrzucać zaproszenia. Ok samemu miałem różnie, możecie się czepiać, ale chodzi o to by jednak jeździć. Ja i tak jeździć będę, mam jakiś tam zarys, plany i czy pojadę samemu, ze swoimi znajomymi czy z kimś z forum, to dla mnie nie ma różnicy.

[Pudelek]

I sam proponujący nie pojechał, o ile kojarzę?

tego już nie pamiętam, ale może sam odpowiedzieć

A odnośnie trasy - długość na pewno do zrobienia zaczynając o poranku, ale przewyższenia robią wrażenie...

[laynn]

Jednak tą pętlę przekładamy na dłuższy dzień. Sam jestem ciekaw czy dam radę, więc ja się chcę spróbować. Może w maju?