ankieta samochodowa
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
ceper pisze:A co powiecie na ten model
ładny kolor
ale obawiam się, że moc za mała...
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Oceniamy tylko stylistykę pojazdu, pozostałe parametry i wyposażenie są identyczne jak w pozostałych wozikach. Ten model nawet po 20 latach rdza z trudem bierze
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
OKi doki. To teraz ja napiszę coś od siebie. Jeździłem wszystkimi tymi autami w grudniu. Przyglądałem się, uważnie porównywałem wyposażenie, negocjowałem ceny. Ogólnie celowałem w benzyniaka z mocniejszym silnikiem. Od 165 koni w przypadku Mazdy do 200 u Opla.
Moje zestawienie wyglądało by tak:
5) Nissan Pulsar. Niby wszystko z nim w porządku, w sensie, że sylwetka ładna, bogate wyposażenie, jeździ normalnie, cena rozsądna... ale nie ma nic takiego, co by mnie urzekło.
4) Mazda 3. Zewnętrznie najpiękniejsze auto. Bardzo dobrze się prowadzi. Jednak 2 litrowy silnik wolnossący daje znacznie mniej emocji niż silniki turbo jakie były u konkurencji. W środku wykończona najlepszymi materiałami, ale pewne elementy nie pasują do reszty, np. jakby przyklejony wyświetlacz LCD, albo skrajnie tandetny elektroniczny obrotomierz. Cena rozsądna, ale nie negocjowalna, a do tego za wszelkie dodatki liczą sobie kosmiczną kasę (np. koło dojazdowe 2000 zł).
3) Hyundai i30. Na testach jako jedyni dali mi tą wersję, którą chciałem kupić - sport 186 koni. Jeździło to super. Najpiękniejsze zegary ze wszystkich. Najbardziej dynamiczny wygląd. Niestety dużym mankamentem było dla mnie to, że auto miało pełen full wypas i nie dało się zrezygnować z rzeczy, które uważałem za zbędne, np. koła 18 cali, ksenony, tapicerka ze wstawkami ze skóry. Cóż z bólem musiałem zrezygnować z i30, ale uznałem, że to zbyt luksusowe auto dla mnie.
2) Opel Astra. Ładnie się prezentuje z zewnątrz, w środku nieco gorzej, ale nie jest źle - zegary ładne, reszta ujdzie. Po jeździe próbnej autem z silnikiem 1,4 125 KM, który na papierze wyglądał całkiem dobrze, byłem nieco rozczarowany jego możliwościami. Do tego zawieszenie - w Oplu jest identycznie jak w Nissanie - belka skrętna. Auto się giba na boki, jeździ normalnie, czyli bez rewelacji. Jednak dobre wyposażenie i dobra cena sprawiły, że się wahałem.
1) Ford Focus. Z zewnątrz bardzo ładny, w środku nie podobają mi się zegary. Grube niebieskie wskazówki - jak można takie coś było dać. Poza wskaźnikami reszta przypadła mi do gustu. Wcale nie jest kosmiczny jak Star-Trek (podobno wersja przed liftem taka była). Do jazdy dali mi trzycylindrowy 1 litrowy silnik 125 KM. Wsiadłem i rakieta. Zaskakująco dynamiczny silnik. Ale największy atut to zawieszenie. Odczuwalnie lepsze niż u konkurencji - prowadzi się jak po sznurku. Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Do tego Forda można było sobie dowolnie skonfigurować, a cenę mocno negocjować.
Tak więc padło na Forda. Wczoraj odebrałem z salonu - jestem zadowolony.
Moje zestawienie wyglądało by tak:
5) Nissan Pulsar. Niby wszystko z nim w porządku, w sensie, że sylwetka ładna, bogate wyposażenie, jeździ normalnie, cena rozsądna... ale nie ma nic takiego, co by mnie urzekło.
4) Mazda 3. Zewnętrznie najpiękniejsze auto. Bardzo dobrze się prowadzi. Jednak 2 litrowy silnik wolnossący daje znacznie mniej emocji niż silniki turbo jakie były u konkurencji. W środku wykończona najlepszymi materiałami, ale pewne elementy nie pasują do reszty, np. jakby przyklejony wyświetlacz LCD, albo skrajnie tandetny elektroniczny obrotomierz. Cena rozsądna, ale nie negocjowalna, a do tego za wszelkie dodatki liczą sobie kosmiczną kasę (np. koło dojazdowe 2000 zł).
3) Hyundai i30. Na testach jako jedyni dali mi tą wersję, którą chciałem kupić - sport 186 koni. Jeździło to super. Najpiękniejsze zegary ze wszystkich. Najbardziej dynamiczny wygląd. Niestety dużym mankamentem było dla mnie to, że auto miało pełen full wypas i nie dało się zrezygnować z rzeczy, które uważałem za zbędne, np. koła 18 cali, ksenony, tapicerka ze wstawkami ze skóry. Cóż z bólem musiałem zrezygnować z i30, ale uznałem, że to zbyt luksusowe auto dla mnie.
2) Opel Astra. Ładnie się prezentuje z zewnątrz, w środku nieco gorzej, ale nie jest źle - zegary ładne, reszta ujdzie. Po jeździe próbnej autem z silnikiem 1,4 125 KM, który na papierze wyglądał całkiem dobrze, byłem nieco rozczarowany jego możliwościami. Do tego zawieszenie - w Oplu jest identycznie jak w Nissanie - belka skrętna. Auto się giba na boki, jeździ normalnie, czyli bez rewelacji. Jednak dobre wyposażenie i dobra cena sprawiły, że się wahałem.
1) Ford Focus. Z zewnątrz bardzo ładny, w środku nie podobają mi się zegary. Grube niebieskie wskazówki - jak można takie coś było dać. Poza wskaźnikami reszta przypadła mi do gustu. Wcale nie jest kosmiczny jak Star-Trek (podobno wersja przed liftem taka była). Do jazdy dali mi trzycylindrowy 1 litrowy silnik 125 KM. Wsiadłem i rakieta. Zaskakująco dynamiczny silnik. Ale największy atut to zawieszenie. Odczuwalnie lepsze niż u konkurencji - prowadzi się jak po sznurku. Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Do tego Forda można było sobie dowolnie skonfigurować, a cenę mocno negocjować.
Tak więc padło na Forda. Wczoraj odebrałem z salonu - jestem zadowolony.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Japońska Mazda 3 produkowana jest w Meksyku... co prawda dla mnie to nie miało znaczenia, bo nie mam takich uprzedzeń, ale dla kogoś innego może mieć
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
no nie wiem... jeszcze tej cechy nie odkryłem... strasznie korci, żeby depnąć, a jak się depnie, to średnie wychodzi ponad dychę, ale tego się spodziewałemlaynn pisze:Podobno przy spokojnej jeździe mało pali
tzn. silnik mam 182 KM, a na jeździe testowej miałem ten 1-litrowy
normalnie... ostrożnie, żeby nie porysowaćTNT'omek pisze:jak takim czerwonym autkiem wjechać w krzaczory na nocleg
Ostatnio zmieniony 2016-02-16, 19:53 przez sprocket73, łącznie zmieniany 1 raz.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Małe koła, zaś ksenony i skóra to już prawie standard.sprocket73 pisze:koła 18 cali, ksenony, tapicerka ze wstawkami ze skóry. Cóż z bólem musiałem zrezygnować z i30, ale uznałem, że to zbyt luksusowe auto dla mnie.
Mój automat pali średnio dychę ... ropy, ale czasem pozwalam konikom pobrykaćsprocket73 pisze:średnie wychodzi ponad dychę
Nad i40 się zastanawiałem chwilę, ale pojechałem z żoną do stolicy się rozejrzeć i w jednym z salonów po 10 minutach żona była zauroczona i karta poszła w ruch...
Pudelku, z opóźnieniem odpowiadam na Twe pytanie: tak, jestem w powiecie ewenementem, mój samochód chyba też /przynajmniej nie widziałem sobowtóra nawet w innym kolorze/
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Aaa myślałem, że wybrałeś ten 1,0.
Ja mam 125 koni i też mnie z początku ciężko było z nich nie korzystać. Masz 6biegów, to w trasie się ta 6tka przydaje. Mój przy 140 km/h pali mi 6,6 obroty w granicy 2400 .
Ps. jak kiedyś będzie okazja, to z miłą chęcią się przejadę jako pasażer, bo mam ochotę, swoje zmienić na jeden z tych silników ecoboost. Tylko ja myślałbym nad 204km...
Ja mam 125 koni i też mnie z początku ciężko było z nich nie korzystać. Masz 6biegów, to w trasie się ta 6tka przydaje. Mój przy 140 km/h pali mi 6,6 obroty w granicy 2400 .
Ps. jak kiedyś będzie okazja, to z miłą chęcią się przejadę jako pasażer, bo mam ochotę, swoje zmienić na jeden z tych silników ecoboost. Tylko ja myślałbym nad 204km...
Ostatnio zmieniony 2016-02-16, 21:00 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
taa... małe... chyba jak na rower W Focusie mam 16.ceper pisze:Małe kołasprocket73 pisze:koła 18 cali
Laynn, jak chciałbyś obejrzeć auto, to zapraszam
p.s.
Dzisiaj rano jak wyszedłem z domu i zobaczyłem pozamarzane szyby w autach to się ucieszyłem. Wsiadłem, włączyłem silnik, znalazłem przycisk od podgrzewania szyby, włożyłem płytę CD i zanim usłyszałem muzykę szyba była calutka rozmrożona. Kurwa magia
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
nie wiem jak jest teraz, ale ponad dekadę temu podgrzewana przednia szyba w Focusach była wyróżnikiem na tle innych aut tej klasy To faktycznie jest niesamowicie wygodne, choć aż tak szybko u mnie już nie działa (dziś mi rozmroziła w jakąś minutę )
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
W leganzie mam chyba 17, ale to staruszek - przez 15 lat standard urósł także o parę cali. Trafiłem na tak idealny egzemplarz, że praktycznie bezusterkowy, wszystko dopracowane w przeciwieństwie do ostatniego zakupu - niemieckiej bylejakości, by nie rzec wprost (...). Stresu i nieprzespanych nocy trochę miałem, ale jakoś z tym muszę żyć - ostatecznie źle nie jest, ale zawsze rzetelność porównuję do siebie.sprocket73 pisze:W Focusie mam 16.
To lusterka teżsprocket73 pisze:zanim usłyszałem muzykę szyba była calutka rozmrożona
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości