Jedynym plusem noclegów w Roztoce był fakt spotkania dawnych znajomych i możliwości wypicia piwka z naszym kolega Sokratesem.
Zdjęcia z terenu z uwagi na kiepska pogodę tez nie bardzo wyszły - i nawet Siklawa była jak na jej możliwości wyjątkowo wątła.
Z ulgą ewakuowałam się stamtąd w kierunku cudnej Doliny Białej Wody.

.
, to dowód na to że nawet w dolinki są widowiskowe i nie trzeba być zawsze powyżej 2000 metrów żeby mieć wspaniałe widoki przed sobą