Szkocja w kratkę. Wyspa Skye i Highlands
Szkocja w kratkę. Wyspa Skye i Highlands
Bez przesady powiem, że Szkocja, którą po raz pierwszy odwiedziliśmy w kwietniu tego roku, podbiła moje serce! Mimo że pokazała wtedy, jak mglistą pogodę potrafi nam zafundować, podobała nam się i ta mglistość i te wczesnowiosenne stłumione kolorystycznie krajobrazy. A gdy w kolejne dni kraina Rob Roya łaskawie udowodniła nam, że słoneczną pogodę może mieć i u siebie, wiedzieliśmy, że na pewno tam jeszcze wrócimy.
Dziś zapraszam na dwa pierwsze dni z wielkanocnego wyjazdu "w kratkę".
http://www.dwagroszki.pl/p_ANG_skye.htm
CDN.
Dziś zapraszam na dwa pierwsze dni z wielkanocnego wyjazdu "w kratkę".
http://www.dwagroszki.pl/p_ANG_skye.htm
CDN.
Ostatnio zmieniony 2015-10-31, 22:53 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 1 raz.
Pudelek pisze:pięknie krajobrazy Szkocja kojarzy się z mgłami i kiepską pogodą, więc w tej tematyce jak znalazł
Dwa kolejne dni na szczęście były słoneczne. I zupełnie inaczej się te krajobrazy prezentowały. Co nie znaczy, że te mgliste widoki nam się nie podobały. Choć za drugim razem, jak byliśmy w Szkocji, znowu lało (tyle dobrze, że nie cały czas) i już nam się to tak bardzo nie podobało... No bo człek taki kawał jedzie i jeszcze mu pogoda nie siada...
Re: Szkocja w kratkę. Wyspa Skye i Highlands
Wiolcia pisze:Bez przesady powiem, że Szkocja, którą po raz pierwszy odwiedziliśmy w kwietniu tego roku, podbiła moje serce!
Moje zostało podbite od samego patrzenia na zdjęcia;)
I gdzie te kolejne dni?!
Re: Szkocja w kratkę. Wyspa Skye i Highlands
Vlado pisze:I gdzie te kolejne dni?!
Dla Ciebie wszystko .
Wreszcie przyszła Niedziela Wielkanocna, a z nią słońce i ciepło. Odsłoniło się to, co do tej pory zasłonięte spoczywało sobie za zasłoną z mgły. Niewiele myśląc ruszyliśmy więc na północ wyspy, w odwiedziny do Staruszka ze Storr. A potem dalej, do skalnego Quiraing i tam, gdzie wyspa się kończy.
http://www.dwagroszki.pl/p_ANG_skye3.htm
CDN.
Czas na czwarty, ostatni dzień naszego "kratkowego" wyjazdu do Szkocji. Po poranku na wyspie Skye ruszyliśmy w drogę powrotną doliną Glen Schiel, podziwialiśmy widoki ośnieżonych Grampianów, odbiliśmy nad Loch Ness w poszukiwaniu słynnego potwora (znalazły się nawet dwa!), a na koniec Szkocja pożegnała nas przepiękną doliną Glen Coe. Miejsce zrobiło na nas wrażenie już na początku wyjazdu, w czasie mglistego i deszczowego dnia. Teraz, w pelnym słońcu, odkrywaliśmy Glen Coe na nowo, jakby pierwszy raz.
Relacja: http://dwagroszki.pl/p_ANG_skye4.htm
Dziękuję za uwagę. A jak kiedyś będziecie mieli okazję być na Wyspach, zajrzyjcie koniecznie do Szkocji. Na pewno nikt nie będzie zawiedziony!
Relacja: http://dwagroszki.pl/p_ANG_skye4.htm
Dziękuję za uwagę. A jak kiedyś będziecie mieli okazję być na Wyspach, zajrzyjcie koniecznie do Szkocji. Na pewno nikt nie będzie zawiedziony!
Basia Z. pisze:Fantastyczne są te krajobrazy, ale takie surowe, zupełnie inne niż nasze. Ja jednak mimo wszystko wolę swojską zieleń Beskidów.
W kwietniu, gdy tam byliśmy, trudno liczyć na zieleń, zresztą w Beskidach też (chyba że iglaków). Dominował, jak o tej porze roku, brąz zeschniętych traw. Może te rozległe puste przestrzenie i jeszcze szczyty w śniegu sprawiają takie wrażenie surowości? W zieleni późnej wiosny i lata wygląda to na pewno nieco inaczej.
Ale fakt jest faktem - nasze Beskidy rządzą (choć do Szkocji też nic nie mam)!
A ja czekam na maskonury
Przy okazji obejrzałem co nowego u Was;)
A jak patrzę na zajawki, to fiu fiu, już mi się oko cieszy
Przy okazji obejrzałem co nowego u Was;)
A jak patrzę na zajawki, to fiu fiu, już mi się oko cieszy
Ostatnio zmieniony 2015-11-28, 21:07 przez Vlado, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości