Piotrek pisze:W Bystrzyckich jak widzę jesień bajeczna
Bierz wolne i w Sudety.
laynn pisze:Tylko na jeden dzień to ciężko..
Trzeba wyjechać w piątek. W sobotę zrobić porządną traskę, w niedzielę coś krótszego i można wracać do domu.
Wiolcia pisze:Ale pięknie tam u Ciebie! Jesień Wam się naprawdę udała!
Raz tylko byłam w tych okolicach przy nieszczególnej zimowej pogodzie (ledwo wyjechaliśmy od zamku Szczerba samochodem na górę, bo taki był lód i śnieg na drodze) i widziałam, że ma potencjał. A Twa relacja tylko mnie o tym przekonuje. Trochę rozczarowują jedynie te autostrady na niektóre szczyty, ale przy całości da się to przeżyć.
Ceper już wspominał o zimowych warunkach na tych drogach. Ja tam zimą chyba jeszcze nie zapuszczałem się. Wydaje mi się, że ten rejon lepiej odwiedzać w okresie wiosna- jesień.
A co do leśnych autostrad - super się po nich idzie. Są szutrowe, więc wygodniejsze niż asfalt, nie ma na nich błota, kałuż. Są równiutkie. Można iść i nie spoglądać pod nogi, potknięcie nie grozi. ( W Karkonoszach takie by się przydały
). Jedyny minus - są nudne .