laynn pisze:Ale jaja. Laska idzie na EXTREMALNĄ wyprawę...
Zazdrościcie jej bo nikt z was jeszcze nie był na Kili .bton1 pisze: I poziom "ekstrimu" też mnie rozwalił
bton1 pisze: I zostanie kreatorką smaku
Tatrzański urwis pisze:Zazdrościcie jej bo nikt z was jeszcze nie był na Kili
Vision pisze:Jak ubierać się do dżungli.
bton1 pisze:dojrzałem światełko w tunelu dla mego marnego jestestwa.
AniaP pisze:Ładne. Krzepiące. Takie korporacyjno - warszawskie.
Ciekawe, czy jestem pierwszą szafiarką na tym szczycie. No mam nadzieję!
Amerykanom rozstawia się niemalże świetlice w namiotach, mają dywany, mają krzesła i stoliki, którzy ci biedni szerpowie muszą tachać na głowach. Po cholerę komuś krzesło na Kilimandżaro?! Nie mogę tego zrozumieć. Gregory opowiada nam również, jak to Francuzi kiedyś zażyczyli sobie, żeby wnosić im prysznic. Oczywiście z podgrzewaną ciepła wodą.
Vlado pisze:ja tego bloga wcześniej nie znałem
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości