Takie ciekawostki ze świata.

Tutaj znajdziecie tematy nie związane z górami, coś o muzyce, filmach, sporcie, polityce i czymkolwiek innym...
bluejeans

Postautor: bluejeans » 2015-10-08, 12:24

Vlado pisze:W Syrii idealne warunki na bombardowanie.

http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosc ... O-00012312
Widziałam, media od razu to podchwyciły:)
Od dawna śledzę konflikt (a właściwie wojnę) w Syrii i szczerze, jestem nim bardzo, bardzo zaniepokojona. Zwłaszcza po tym, jak Rosja wjechała tam na swoim koniu trojańskim.
Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2015-10-08, 12:33

Do tej pory uważałem lewaków za programowo antysemickich ( powinno brzmieć antyżydowskich z wyjątkiem odłamu żydowskiego lewactwa , które zawsze było prosyjonistyczne).
Cóz się dzieje że działania w stronę stabilizowania regionu są tak niekorzystnie odbierane w tych środowiskach ?
Soros dał prikaz ?
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8475
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-10-08, 12:35

bluejeans pisze:i szczerze, jestem nim bardzo, bardzo zaniepokojona.

gratulacje. Niniejszym możesz zostać politykiem krajów szeroko rozumianego zachodniego świata. Oni też są nim zaniepokojeni ;)

bluejeans pisze:Zwłaszcza po tym, jak Rosja wjechała tam na swoim koniu trojańskim.

a ja, pierwszy raz, trzymam kciuki za Putina.

Najbardziej to wkurzona jest Turcja, główny wróg Asada. Jak tu teraz dalej sponsorować Państwo Islamskie i kupować od nich ropę, jak tu wyrzynać Kurdów pod pretekstem walki z islamistami?? Przy Rosji nie będzie już tak prosto...

Swoją drogą po raz milionowy wychodzi jeb...a hipokryzja USmanów - jak Turcy bombardowali i zabijali Kurdów zamiast IS to Waszyngton nawet nie zająknął się słowem, mimo, że Kurdowie to jedyni realni przeciwnicy Państwa Islamskiego nie powiązani z Asadem. No, ale Ankara to sojusznik, członek NATO i może na złość puścić jeszcze większą falę migrantów do Europy... No, ale to żadna nowość - Asad jest zły, bo trzyma z Rosją. A taka wahabicka Arabia Saudyjska jest dobra, bo trzyma ze Stanami Zjednoczonymi. A dla ciemnego ludu - bajki o demokracji i wolności...

Cóz się dzieje że działania w stronę stabilizowania regionu są tak niekorzystnie odbierane w tych środowiskach ?

mógłby się skończyć dopływ prześladowanych muzułmanów do Europy, a niektóre środowiska z tego żyją... no i można się wykazać swoją tolerancją, zanim człowieku odetną gardło albo przynajmniej zgwałcą :D

A skoro o gwałtach mowa: http://www4.rp.pl/Uchodzcy/310079975-Gw ... ywaja.html
Ostatnio zmieniony 2015-10-08, 12:40 przez Pudelek, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-10-08, 12:50

telefon 110 pisze:Do tej pory uważałem lewaków za programowo antysemickich

:o-o
Pudelek pisze:a ja, pierwszy raz, trzymam kciuki za Putina.

:o-o

nie pokuszę się o komentarz...
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8475
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-10-08, 12:56

chyba nie sądziłeś, że będę trzymał kciuki za Państwo Islamskie? Wiadomo, że wielu już się marzy europejsko-azjatycko-afrykański kalifat, lecz mnie do tego jeszcze nie przekonali ;)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-10-08, 12:58

Putin nie walczy z PI.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8475
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-10-08, 13:03

walczy z tzw. umiarkowaną opozycją, która umiarkowana jest tylko w wypowiedziach Amerykanów. To również skrajni dżihadyści, różnią się tylko od PI tym, że popierają ich USA. No i jeszcze nie wysadzają zabytków, gdyż Palmyra leży poza ich zasięgiem.

Zresztą Putin nigdy nie mówił, że będzie walczył tylko z PI, a z terrorystami islamskimi. I słowa dotrzymuje.

Jak już pisałem - jedyną świecką i umiarkowaną siłą są Kurdowie, ale dziś ich nikt nie wspiera, aby nie drażnić Turcji. Paranoja.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-10-08, 13:21

Kurdów nikt nigdy nie wspierał, gdyby było inaczej już dawno mieliby swoje państwo.
Co najwyżej Amerykanie wycierali sobie nimi gębę, by ugrać swoje w Iraku.

Pudelek pisze:Zresztą Putin nigdy nie mówił, że będzie walczył tylko z PI, a z terrorystami islamskimi. I słowa dotrzymuje.


Nie ulega dla mnie wątpliwości, że ten „mąż stanu” nie walczy z Państwem Islamskim.

Fakt, że Putin stanął po stronie Asada, sprawił, że w Syrii piekło rozpętało się jeszcze mocniej. W związku z tymi działaniami należy oczekiwać jeszcze większej emigracji. Działania Zachodu i Rosji nie są skoordynowane, trudno nam ocenić, kto obecnie ginie, ale mam obawy, że najmniej strat jest po stronie tzw. Państwa Islamskiego.

Jednak Putin nie pomoże. Będzie rozgrywać na tym terenie własne interesy, by Zachód był jeszcze mocniej uwikłany w tą coraz bardziej skomplikowaną sytuację. Jego działania nie spowodują, że mieszkańcy Syrii będą bezpieczniejsi i zostaną u siebie. Będzie dokładnie inaczej – działania Rosji wzmogą falę uchodźców. Temu wszystkiemu Rosja nadaje propagandową nazwę „walki z terroryzmem”. Przećwiczyła to na Ukrainie, gdzie wysyłano ciężarówki z „pomocą humanitarną”, w których potem znajdowano broń.

http://wpolityce.pl/polityka/267123-gen ... asz-wywiad
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8475
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-10-08, 13:27

taak... natomiast wspieranie przez Amerykanów dżihadystów z tzw. umiarkowanej opozycji (która zresztą tą wojnę domową rozpętała) przyczynia się do stabilizacji i uspokojenia sytuacji. Może powiedzieć wprost, że najbardziej sytuację uspokoiło by całkowite zwycięstwo IS w całej Syrii? Bo jak na razie tzw. państwa zachodnie robią wszystko, aby do tego doszło...

Czy się to komuś podoba czy nie, najbardziej umiarkowani (czytaj - nie fanatycy religijni) są żołnierze Asada.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-10-08, 13:37

Spawacz przy Antosiu też był bardzo umiarkowany światopoglądowo.
Jednak cieszę się, że Antoś był opozycjonistą i cenię go bardzo za ten rozdział jego życia.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8475
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-10-08, 14:01

problem z politykami polega na tym, że wielu z nich miało w przeszłości chlubne albo chociaż neutralne epizody życia, a potem uległy one dziwnym przemianom... właściwie u niemal każdego zbrodniarza lub tyrana (a tych lajtowych jak nawet nie mówiąc) można znaleźć coś, czego nie wstydziłby się normalny człowiek
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2015-10-08, 14:17

Pudelek pisze:problem z politykami polega na tym, że wielu z nich miało w przeszłości chlubne albo chociaż neutralne epizody życia, a potem uległy one dziwnym przemianom... właściwie u niemal każdego zbrodniarza lub tyrana (a tych lajtowych jak nawet nie mówiąc) można znaleźć coś, czego nie wstydziłby się normalny człowiek


No jak to ?
Wielu przechodzi na jasną stronę mocy.
Niesiołowski Stefan (onegdaj ZChN nadchodzi).
Marcinkiewicz Kazmirz (też ZChN później PiS, uniknął grzechu bo nie chciał spłodzić dziecko Izce).
Giertych Roman (ten , którego topili w worze)
....i wielu innych.
Jest nadzieja. :-)
Awatar użytkownika
ŚlepyPaweł
Posty: 38
Rejestracja: 2015-09-23, 10:06
Lokalizacja: Pasmo Łososińskie

Postautor: ŚlepyPaweł » 2015-10-08, 15:08

Pudelek pisze:taak... natomiast wspieranie przez Amerykanów dżihadystów z tzw. umiarkowanej opozycji (która zresztą tą wojnę domową rozpętała) przyczynia się do stabilizacji i uspokojenia sytuacji.

Nie wiem czy się ze mną zgodzicie, ale widzę tutaj taka mała analogię już do wydarzeń które miały miejsce w historii. Kiedyś amerykanie pomagali afgańczykom w walce jeszcze z ówczesnym ZSRR,szkolili, dozbrajali itp. Można by rzec co z tego, ale patrząc na dalszy bieg historii na strukturach stworzonych wówczas przez amerykanów powstała późniejsza Al-kaida, która z kolei dała znaczący impuls do powstania Państwa Islamskiego. Jakoś tak historia kołem się toczy.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8475
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-10-08, 16:25

W Afganistanie USA raczej nie mogło przewidzieć, że mudżahedini kiedyś staną do walki przeciwko nim...

natomiast w Syrii, Iraku i w innych państwach powinno już być rozsądniejsze. Historia jednak uczy, że USA nigdy nie mądrzeją.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Vision

Postautor: Vision » 2015-10-08, 16:36

Obrazek

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości