Starość nie radość .
A mogę wyjaśnic o co z tym pobieraczek.pl kaman,oferują możliwość pobierania muzyki filmów( w ofercie kuszą tzw,sex filmy) i innych plików za które musisz płacić miesięczny abonamet.A regulamin jest tak skonstruowany że sama rejestracja zobowiązuje do płacenia mimo że nie korzysta się z ich usług.Gdy ktoś nie zapłaci wysyłają ponaglenia,ostrzeżenia i straszą sądem,komornikiem,windykacją itp.Już raz mieli sądowy zakaz takich praktyk i widocznie znaleźli sposób na obejście zakazu,a niektórzy przestraszeni płacą,jest to suma ok, 100 zyla.Dlatego radzę maile od nich nie otwierać i od razu kasować.
Ostatnio zmieniony 2015-09-24, 08:50 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 497
- Rejestracja: 2013-08-26, 12:45
Czasem ktoś z głupiej ciekawości otworzy jakiegoś maila i narobi sobie problemów.
Dostałem maila jakoby z PKO BP, że moje konto zostało zablokowane. Jako, że nie mam konta w tym banku, więc to olałem, ale słyszałem, że po kliknięciu na załączony do maila link przechodziło się na stronę do złudzenia przypominającą stronę banku PKO BP. Co dalej, nie wiem, ale sądzę, że nic przyjemnego dla klientów tego banku
A przy okazji parafrazując Krzysia:
Vlado ... jak zwykle nie masz racji i Tobie również , dzień dobry
Dostałem maila jakoby z PKO BP, że moje konto zostało zablokowane. Jako, że nie mam konta w tym banku, więc to olałem, ale słyszałem, że po kliknięciu na załączony do maila link przechodziło się na stronę do złudzenia przypominającą stronę banku PKO BP. Co dalej, nie wiem, ale sądzę, że nic przyjemnego dla klientów tego banku
A przy okazji parafrazując Krzysia:
Vlado ... jak zwykle nie masz racji i Tobie również , dzień dobry
No właśnie tego typu oszustwa miałem na myśli zakładając ten wątek . Człowiek nie chce być całkowitym dziwakiem odmieńcem i korzysta z sieci . A net jest idealnym polem do popisu dla oszustów i ani się obejrzymy jak możemy dać się złapać .
I nie wiem czy kiedyś kolejnego przelewu nie wykonam dla jakiegoś bandziora na jakieś konto gdzieś tam ...
I nie wiem czy kiedyś kolejnego przelewu nie wykonam dla jakiegoś bandziora na jakieś konto gdzieś tam ...
A nie jest to tak czasem, że trzeba dopiero w coś kliknąć (załącznik albo link) żeby złapać jakiego wirusa? Samo otwarcie meila chyba niczym nie grozi, mnóstwo razy otwierałem takie meile i nic się nie stało. No ale je od razu usuwałem w nic nie klikając.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
A kwestia tych regulaminów jest bardzo groźna , bo odkręcić sprawę nie rzadko jest cholernie ciężko. To jeden z powodów dla których nie zawieram żadnych umów telekomunikacyjnych przez telefon.
A oszukała mnie dawna TPsa chyba już po przefarbowaniu na pomarańcz. Ponieważ moja rodzicielka godzinami rozmawia przez telefon , mieliśmy go po kablu , oczywiście także neostradę . A mieszkam w takim miejscu , że idzie do mnie długi odcinek klasycznego cienkiego miedziaka . I dałem się nabrać na telefon internetowy , oczywiście miało być taniej tylko ... mały drobiazg , po tym moim kabelku to się nie mieściło wszystko razem i nawet neostrada przestawała dzłałać . Najśmieszniejszy był proces reklamacji : komputer podał mi numer sprawy a tę mogłem sobie śledzić w internecie ... który nie działał
Pojechałem do salonu i zerwałem umowę iii tu się skończyły żarty , oczywiście nie ma problemów aby to co mi wcisnęli a co nie działa odłączyć ale ...na przywrócenie stanu poprzedniego trzeba było czekać 2 tygodnie .I to było pierwsze i ostatnie z mej strony skorzystanie z telefonicznej oferty usług telekomunikacyjnych.
A oszukała mnie dawna TPsa chyba już po przefarbowaniu na pomarańcz. Ponieważ moja rodzicielka godzinami rozmawia przez telefon , mieliśmy go po kablu , oczywiście także neostradę . A mieszkam w takim miejscu , że idzie do mnie długi odcinek klasycznego cienkiego miedziaka . I dałem się nabrać na telefon internetowy , oczywiście miało być taniej tylko ... mały drobiazg , po tym moim kabelku to się nie mieściło wszystko razem i nawet neostrada przestawała dzłałać . Najśmieszniejszy był proces reklamacji : komputer podał mi numer sprawy a tę mogłem sobie śledzić w internecie ... który nie działał
Pojechałem do salonu i zerwałem umowę iii tu się skończyły żarty , oczywiście nie ma problemów aby to co mi wcisnęli a co nie działa odłączyć ale ...na przywrócenie stanu poprzedniego trzeba było czekać 2 tygodnie .I to było pierwsze i ostatnie z mej strony skorzystanie z telefonicznej oferty usług telekomunikacyjnych.
-
- Posty: 497
- Rejestracja: 2013-08-26, 12:45
Vision pisze:A nie jest to tak czasem, że trzeba dopiero w coś kliknąć (załącznik albo link) żeby złapać jakiego wirusa?
Pewnie i tak jest, ale...technika pędzi do przodu i raczej nie jesteśmy z nią na bieżąco. Kto wie, czy za chwilę samo otworzenie takiego maila nie skomplikuje nam życia.
Z drugiej strony ludzi korci chęć zajrzenia (np. do załącznika), bo chcieliby mieć więcej kasy, mniej w pasie a więcej w rozporku czy być młodszym. Działa też na wyobraźnię alarm, że ktoś dobierał się do mojego konta w banku i koniecznie muszę błyskawicznie działać...klikając na link poniżej...itd itp
Vision pisze:A nie jest to tak czasem, że trzeba dopiero w coś kliknąć (załącznik albo link) żeby złapać jakiego wirusa?
Kiedyś dla ciekawostki otworzyłem maila, niby o nie istniejącym adresie, na jaki niby wysłałem @. Wiedziałem, że to oszustwo, bo w temacie był adres na jaki nigdy nie wysyłałem wiadomości, chciałem tylko zobaczyć jak wygląda taki mail, nic nie poza tym nie otwierałem, zaraz go usunąłem. Później musiałem zmieniać hasło na swoją skrzynkę mailową, bo rozesłałem pełno spamu. Więc na dzień dzisiejszy nie otwieram żadnych wiadomości, na które nie czekam.
Wirusów i wszelkich wiadomości na ich temat mam dość na co dzień (taka praca), więc dla paddierżenija tematu wątku wierszyk:
"Gdy się człowiek robi starszy,
Wszystko w nim po trochu parszy-
wieje;
Ceni sobie spokój miły
I czeka, aż całkiem wyły-
sieje.
I wdecha zwiędłe zapachy
Nad swych marzeń trumną nachy-
lony,
I w letnią noc, w smutku szale,
Łzami skrapia własne kale-
sony…"
"Gdy się człowiek robi starszy,
Wszystko w nim po trochu parszy-
wieje;
Ceni sobie spokój miły
I czeka, aż całkiem wyły-
sieje.
I wdecha zwiędłe zapachy
Nad swych marzeń trumną nachy-
lony,
I w letnią noc, w smutku szale,
Łzami skrapia własne kale-
sony…"
Krzyś66 pisze:No właśnie tego typu oszustwa miałem na myśli zakładając ten wątek . Człowiek nie chce być całkowitym dziwakiem odmieńcem i korzysta z sieci . A net jest idealnym polem do popisu dla oszustów i ani się obejrzymy jak możemy dać się złapać .
I nie wiem czy kiedyś kolejnego przelewu nie wykonam dla jakiegoś bandziora na jakieś konto gdzieś tam ...
Po prostu trzeba uważać. banki nigdy nie proszą w mailach o wejście na ich stronę oraz podanie hasła.
Ponadto każdy prawdziwy serwis bankowy ma adres zaczynający się od https co oznacza szyfrowane połączenie.
Na to należy popatrzeć logując się na stronie banku.
Ja już takich "fałszywych" maili dostałam dziesiątki. W pracy mieliśmy też sytuację, ze ktoś taki fałszywy mail otworzył a wirus rozpoczął szyfrowanie plików (również na dysku sieciowym).
I to się stało, mimo, ze mamy pełną ochronę antywirusową.
Na szczęście codziennie robimy kopie danych z dysku sieciowego i wszystko udało się odzyskać.
Krzyś66 pisze:A z innej beczki , znam gościa który niedawno odebrał wiadomość od """ Poczty Polskiej """ o nieodebranej paczce iii po zawodach jeśli chodzi o jego dane w kompie.
A niby skąd Poczta Polska miałaby mieć jego mail ?
Ja maila poczcie polskiej nie podaję. A takich maili przyszło już do mnie co najmniej 10.
Na prawdę polecam poczytać niebezpiecznik.pl - tam są opisane najpopularniejsze sposoby oszustw komputerowych.
Podobno jedno z miast przelało (rękami swoje księgowej) 1 000 000 zł na konto oszusta.
Tzn. nie "podobno" ale tak się stało.
Stało się tak dlatego, że wirus "podmienił" numery kont skopiowane z maila metodą "kopiuj-wklej"
Ostatnio zmieniony 2015-09-24, 17:37 przez Basia Z., łącznie zmieniany 1 raz.
No ale to chyba gość musiał coś w treści maila kliknąc (link) albo załącznik ściągnąć z czymś złośliwym, bo od samego otwarcia wiadomości to raczej nie znikają dane. Tak mi się wydaje
A co do pobieraczka - przecież są wygodne i bezpieczne sposoby na słuchanie muzy. Można Spotify zainstalować i się na legalu słucha czego chce, ja to nawet miałem w Windows 8.1. Stron XXX gdzie można pooglądać bez ściagania też kilka jest.
A co do pobieraczka - przecież są wygodne i bezpieczne sposoby na słuchanie muzy. Można Spotify zainstalować i się na legalu słucha czego chce, ja to nawet miałem w Windows 8.1. Stron XXX gdzie można pooglądać bez ściagania też kilka jest.
Co do gościa od Poczty Polskiej , to po prostu go o szczegóły nie spytałem , bo był na tyle zdołowany ,że nie chciałem tego pogłębiać . Dostał ofertę od wirusodawcy , na "lekarstwo" za ponad 1000zł , ale chyba nie zdecydował się na taki zabieg.
A co do wiersza Wiesiowego , to aż tak stary nie jestem na razie , na szczęście
Basiu z bankiem nie chodzi mi o prosty przekręt. Są specjaliści którzy podłożą ci stronę z kłódeczką , zalogujesz się na niej , oni przerzucą to na legalną stronę banku (zalogują się w Twym imieniu ) , zrobisz przelew i nie trafia on do adresata a do złodzieja . Ja się z tym nie spotkałem ale słyszałem że jest taka możliwość (może jaki fachowiec się wypowie czy to realne ? )
A co do wiersza Wiesiowego , to aż tak stary nie jestem na razie , na szczęście
Basiu z bankiem nie chodzi mi o prosty przekręt. Są specjaliści którzy podłożą ci stronę z kłódeczką , zalogujesz się na niej , oni przerzucą to na legalną stronę banku (zalogują się w Twym imieniu ) , zrobisz przelew i nie trafia on do adresata a do złodzieja . Ja się z tym nie spotkałem ale słyszałem że jest taka możliwość (może jaki fachowiec się wypowie czy to realne ? )
Ostatnio zmieniony 2015-09-24, 21:53 przez Krzyś66, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 497
- Rejestracja: 2013-08-26, 12:45
Fajnie się pisze, że przeca są sposoby i jestem taki gieroj i chwat, że nikt mnie w jajo (lub w cipę) nie załaduje...a jednak...
Co chwila słyszy się, czyta o orżnięciu kilku, kilkunastu, kilkuset tysięcy ludków na małą, większą, grubą forsę...
Wniosek: każdego z nas można oskubać...ten ktoś tylko czeka na okazję albo szuka sposobu.
Jak ktoś się czuje pewnie w internecie to się obroni...ale mu kartę zeskanują w sklepie...jak nie płaci kartą , to go wezmą na cycki, nowe drzwi, zdrowie czy urodę...
Dobry wątek dla nas, geriatrii...a ci nieco młodsi niech się uczą...oby dożyli wieku geriatrycznego
Pozdrawiam
Co chwila słyszy się, czyta o orżnięciu kilku, kilkunastu, kilkuset tysięcy ludków na małą, większą, grubą forsę...
Wniosek: każdego z nas można oskubać...ten ktoś tylko czeka na okazję albo szuka sposobu.
Jak ktoś się czuje pewnie w internecie to się obroni...ale mu kartę zeskanują w sklepie...jak nie płaci kartą , to go wezmą na cycki, nowe drzwi, zdrowie czy urodę...
Dobry wątek dla nas, geriatrii...a ci nieco młodsi niech się uczą...oby dożyli wieku geriatrycznego
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości