W czerwcu na Rycerzowej jadłem zupę o bliżej nie kreślonym smaku, coś pomiędzy kapuśniakiem a...pomidorową?
Ale dobra była
19-21.08.15 Przyczajona Świnia, Ukryty Paszkwil i słońce na
Ładne te dalsze zdjęcia. Pogoda dopisała.
Co do Bacówki na Rycerzowej, to faktycznie z jedzeniem jest tak sobie, ale dla mnie to akurat mało istotne w schronisku. Natomiast jeśli chodzi o spanie i klimat, to jak dla mnie jedno z najlepszych schronisk w jakich spałem. Co do tej pani tam, to faktycznie mnie kiedyś obsługiwała i tez odniosłem wrażenie, jakby tam za kare była. No, ale nie dawno tam spałem i obsługiwał nas przemiły wręcz pan, więc zależy na kogo się trafi.
Co do Bacówki na Rycerzowej, to faktycznie z jedzeniem jest tak sobie, ale dla mnie to akurat mało istotne w schronisku. Natomiast jeśli chodzi o spanie i klimat, to jak dla mnie jedno z najlepszych schronisk w jakich spałem. Co do tej pani tam, to faktycznie mnie kiedyś obsługiwała i tez odniosłem wrażenie, jakby tam za kare była. No, ale nie dawno tam spałem i obsługiwał nas przemiły wręcz pan, więc zależy na kogo się trafi.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
Vision pisze:No, ale nie dawno tam spałem i obsługiwał nas przemiły wręcz pan,
Aha Co na to vertigo ?
P.s. Na Wielkiej Raczy spałem w 1990 roku. Już wtedy było zimno
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Dobromił pisze:Aha Co na to vertigo ?
P.s. Na Wielkiej Raczy spałem w 1990 roku. Już wtedy było zimno
Nie wiem aczkolwiek byliśmy w parze mieszanej i to mogło mieć też jakiś wpływ.
Jak ja spałem to było tak średnio, ale była wiosna. Było też mokro i z racji tego, że nic tam nie grzało to można powiedzieć, że było zimno, w przeciwieństwie do Rycerzowej, gdzie było nagrzane jak w piecu.
Ostatnio zmieniony 2015-08-25, 11:38 przez Vision, łącznie zmieniany 2 razy.
Faktycznie kiedyś w Pięciu Stawach zimą tak nagrzali, że w pokojach się spać nie dało, jak to zaczęło parować, tzn. to z tych butów głównie Mimo wszystko ja jednak wolę łaźnie parowe. Właśnie jak na Wielką Raczę przyszedłem cały mokry po deszczu to rano dalej wszystko mokre, zimne i wilgotne było.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 2 razy.
Też zdecydowanie wolę saunę Wprawdzie przy mojej astmie nie jest dobrze, jak w pomieszczeniu jest gorąco i wilgotno albo nadmiernie sucho, bo może się do skończyć dusznościami, ale jestem ciepłolubna ...
Ostatnio zmieniony 2015-08-25, 23:07 przez nes_ska, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 112 gości