Wieści z gór
No faktycznie trochę to dziwne, żeby dwie podeszwy odpadły na raz. Od razu sobie pomyślałem, że chyba szedł w japonkach. Bo ostatnio też właśnie jak wchodziłem na Rysy to dwóch gości schodziło w japonkach. Obuwia zwykle w górach się nie czepiam, ale się zastanawiałem właśnie, co zrobią jak im podeszwa odpadnie, bo o to chyba nie trudno przy tylu nierównościach i kamieniach w tak słabym obuwiu za parę złotych.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
Mnie tylko ciekawi, czy jakieś specjalnie trudne warunki go pchnęły do tego, bo ja jednak za wszelką cenę starałabym się zejść sama, nawet boso Ale może było ślisko? Po deszczu?
Niemniej jednak ubawiłam się setnie Dawno w Tatrach nie byłam, ale jak obciążyłam kolano to codziennie schodziłam z gór kulejąc i się zastanawiałam, co by było, gdybym zadzwoniła po TOPR z asfaltingu, twierdząc że nie dam rady dalej i żeby mnie zabrali ;D ...
Czytając kronikę zauważyłam, że nie piszą już, skąd był delikwent. Dawniej pisali, że "x"-letni turysta z miejscowości "X", a teraz jest to jednak bardziej anonimowe
Niemniej jednak ubawiłam się setnie Dawno w Tatrach nie byłam, ale jak obciążyłam kolano to codziennie schodziłam z gór kulejąc i się zastanawiałam, co by było, gdybym zadzwoniła po TOPR z asfaltingu, twierdząc że nie dam rady dalej i żeby mnie zabrali ;D ...
Czytając kronikę zauważyłam, że nie piszą już, skąd był delikwent. Dawniej pisali, że "x"-letni turysta z miejscowości "X", a teraz jest to jednak bardziej anonimowe
Ostatnio zmieniony 2015-08-18, 22:12 przez nes_ska, łącznie zmieniany 1 raz.
Basia Z. pisze:Mi się raz zdarzyło, że mi odpadłą cała podeszwa. .
Razu jednego kumpel leżąc przy ognisku trzymał trepy tuż obok kamieni (taczających palenisko), podeszwa mu się podtopiła i...odkleiła Jak poczuł, że stopa parzy to zaczął skakać i podeszwa mu się przykleiła. I trzymała się buta jeszcze długo czas.
Oj, coś za wiele teorii przez Was przemawia. Czy każdy tekst w kronice musi zawierać wszystkie szczegóły wydarzenia ? Czy wiecie jak to wszystko wyglądało ? Nie wiecie. Więc przestańcie "onetowo" oceniać.
P.s. Mnie TOPR zgarnął ze spacerowej Dolinki Jaworzynki. Też mam się udać do weterynarza ?
P.s. Mnie TOPR zgarnął ze spacerowej Dolinki Jaworzynki. Też mam się udać do weterynarza ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
http://wyborcza.pl/1,75400,18589356,gor ... zikie.html
Ciekawe ile z wytycznych zrealizują I jak to wyjdzie w praktyce.. zapewne okropnie.
Ciekawe ile z wytycznych zrealizują I jak to wyjdzie w praktyce.. zapewne okropnie.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Łukaszu, Ty też bywasz złośliwy i uszczypliwy, a jeśli chodzi o TOPR, to Ci się straszna wrażliwość włącza. Większość osób, akurat potraktowała to żartobliwie. Zresztą wrzuciłam tę informację, bo w kontekście ostatnich bosych "wyczynów" wydała mi się zabawna, ot co.
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Zawsze jestem złośliwy, a co do TOPR - u to nie włącza mi się wrażliwość
Ta ... ? Ten tekst o wterynarzach to też żart ?
W takim razie ok. Oddaję Tobie honnor.
nes_ska pisze:Większość osób, akurat potraktowała to żartobliwie.
Ta ... ? Ten tekst o wterynarzach to też żart ?
nes_ska pisze:Zresztą wrzuciłam tę informację, bo w kontekście ostatnich bosych "wyczynów" wydała mi się zabawna, ot co.
W takim razie ok. Oddaję Tobie honnor.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Wiesiu zdjęcie super .Ale dziwi mnie ,że gość się nie zorientował ,że mu się podeszwa telepie
A co do akcji " śmigłowiec na zawołanie " , bracia Słowacy wprowadzili jedyne sensowne rozwiązanie , u nas to byłby zamach na wolność .
Na ostatnim wyjeździe w Słowackie Tatry, przez głupotę własną doprowadziłem do obtarcia stóp , niestety ból mimo opatrunku był na tyle istotny, że tego dnia musiałem zawrócić , gdyby wydarzył się prawdziwy wypadek , miałem wykupione ubezpieczenie a u nas ... no cóż po co myśleć na zapas wystarczy działający telefon i wiatrakiem w doliny.
A co do akcji " śmigłowiec na zawołanie " , bracia Słowacy wprowadzili jedyne sensowne rozwiązanie , u nas to byłby zamach na wolność .
Na ostatnim wyjeździe w Słowackie Tatry, przez głupotę własną doprowadziłem do obtarcia stóp , niestety ból mimo opatrunku był na tyle istotny, że tego dnia musiałem zawrócić , gdyby wydarzył się prawdziwy wypadek , miałem wykupione ubezpieczenie a u nas ... no cóż po co myśleć na zapas wystarczy działający telefon i wiatrakiem w doliny.
Ostatnio zmieniony 2015-08-19, 09:49 przez Krzyś66, łącznie zmieniany 1 raz.
Krzyś66 pisze:u nas to byłby zamach na wolność .
Aha.
Czyli mimo to, że np od kilkunastu lat płacę podatki, składki zdrowotne, zus - owskie i inne to jeszcze mam się ubezpieczać na wycieczkę w góry ? Tak ? Nie uważasz, że coś mi się od tego kraju należy ? A co do "śmigłowca na zawołanie" to ile wg Ciebie takich "akcji" jest w skali roku ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
I tak mam całoroczne ubezpieczenie, więc mi to bez różnicy.
A w sumie to nie jedno, bo PTTK też ubezpiecza członków;)
No i przecież ZUS też pobiera ode mnie składkę na ubezpieczenie wypadkowe...
Z jednej strony pomysł jest słuszny, bo TOPR nie musiałby wiecznie prosić się o jałmużnę.
A drugiej... ubezpieczenie byłoby sprzedawane pewnie wraz z biletem do TPN.
Czyli tysiące turystów zmierzających do Morskiego Oka asfaltem nabijało by kabzę pośrednikom i ubezpieczycielowi?
A w sumie to nie jedno, bo PTTK też ubezpiecza członków;)
No i przecież ZUS też pobiera ode mnie składkę na ubezpieczenie wypadkowe...
Z jednej strony pomysł jest słuszny, bo TOPR nie musiałby wiecznie prosić się o jałmużnę.
A drugiej... ubezpieczenie byłoby sprzedawane pewnie wraz z biletem do TPN.
Czyli tysiące turystów zmierzających do Morskiego Oka asfaltem nabijało by kabzę pośrednikom i ubezpieczycielowi?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości