Mam pytanie, może ktoś jest zorientowany, na oku mam fotelik, który nie ma jeszcze opini (przynajmniej nie znalazłem takiej), oraz nie jest testowany przez ADAC ale cytuje: "Posiada certyfikat niemieckiego instytutu TUV Nord". Z racji, iż też nie mogę doczytać o tym instytucie, mam pytanie czy jest to wiarygodnie testująca instytucja, czy tylko pod folder reklamujący?
Z góry dzięki za pomoc.
Foteliki dla dzieci do auta.
Wygląda nieźle, aż za dobrze na tą cenę. Jedyne co mogę powiedzieć, to że warto (wbrew pozorom) wziąć fotelik z mniejszym przedziałem wagowym. Dziecko siedzi "ciaśniej", a przez to bezpieczniej. Także taki 9-18 polecam, a potem 18-25 (to już tanie jak barszcz).
My mamy Romer King Plus I bardzo chwalę. Ma dodatkowy napinacz pasa, przez co jak go zamontujesz, to nie idzie ruszyć nawet o milimetr. Do tego nieźle się wychyla do leżenia, łatwo się demontuje do prania.
My mamy Romer King Plus I bardzo chwalę. Ma dodatkowy napinacz pasa, przez co jak go zamontujesz, to nie idzie ruszyć nawet o milimetr. Do tego nieźle się wychyla do leżenia, łatwo się demontuje do prania.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Wiesz, akurat tu są różne opinie. Co do tych przedziałów wagowych.
W tym córa siedziała, ma zaletę, że gdy uśnie, to można na tyle go położyć, iż główka nie będzie jej dobrze leżała.
Co do ceny, tu akurat nie ma reguły, że im droższy to lepszy, a tańszy gorszy. Ja ostani test fotelików oglądając wybrałem z oceną 4/5, gdzie i tak zwracano uwagę, że to bardzo dobry wynik (to najnowsze normy badań, z zeszłych lat oceniane foteliki by miały o jedną oceną gorszą; czyli ten by dostał rok temu 5/5). A kosztuje 599pln. Tylko, że nie mogę go namierzyć aby mała go przymierzyła.
A ten nam w sklepie pokazano.
W tym córa siedziała, ma zaletę, że gdy uśnie, to można na tyle go położyć, iż główka nie będzie jej dobrze leżała.
Co do ceny, tu akurat nie ma reguły, że im droższy to lepszy, a tańszy gorszy. Ja ostani test fotelików oglądając wybrałem z oceną 4/5, gdzie i tak zwracano uwagę, że to bardzo dobry wynik (to najnowsze normy badań, z zeszłych lat oceniane foteliki by miały o jedną oceną gorszą; czyli ten by dostał rok temu 5/5). A kosztuje 599pln. Tylko, że nie mogę go namierzyć aby mała go przymierzyła.
A ten nam w sklepie pokazano.
Ostatnio zmieniony 2015-07-29, 12:05 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
Znalazłem takie coś:
http://opinie.wozki-dla-dzieci.com/najl ... iki-wybor/
i tu właśnie wspominany fotelik zajął 4miejsce.
http://opinie.wozki-dla-dzieci.com/najl ... iki-wybor/
i tu właśnie wspominany fotelik zajął 4miejsce.
laynn pisze:W tym córa siedziała, ma zaletę, że gdy uśnie, to można na tyle go położyć, iż główka nie będzie jej dobrze leżała.
No właśnie, to jest ważne. Ja się nastawiałem na taki z szerszym przedziałem, ale zazwyczaj w takich możliwość położenia jest symboliczna I nic nie daje. To zwykle jest lepiej ogarnięte przy mniejszych przedziałach.
A co do ceny to jak najbardziej nie jest to kryterium jednoznaczne z jakością.
Ja tego Romera kupiłem jakoś za 450-500 z tego co pamiętam.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości