No przyznaję, że jestem pod ogromnym wrażeniem tego artykułu a szczególnie zdjęć.
Kołowrotki do wejścia na szlak to jakaś porażka. Czy aby na pewno trzeba było takie rozwiązanie robić. Hmmm w TPN też powinni takie zrobić.
Inna sprawa co do szlakowania jest taka, że już szlaki nie mają prostych oznakowań. Teraz kto bardziej pomysłowy tym bardziej wymyślny wzór.
Myślę, że to nie idzie w dobrą stronę.
Zmiany w Błędnych Skałach
ziaro pisze:No przyznaję, że jestem pod ogromnym wrażeniem tego artykułu a szczególnie zdjęć.
Kołowrotki do wejścia na szlak to jakaś porażka. Czy aby na pewno trzeba było takie rozwiązanie robić. Hmmm w TPN też powinni takie zrobić.
W TPN przy wejściu na szosę do Morskiego Oka już dawno są.
Teraz tam niedaleko ustawili bankomat.
Przyszło mi do głowy co będzie jak miś się dorwie do bankomatu.
Kiedyś tam na parkingu widziałam na własne oczy samochód do którego włamał się niedźwiedź, bo ktoś zostawił na tylnym siedzeniu papier po kiełbasie.
Skubany wszedł na dach i skakał po dachu aż drzwi się same otwarły.
Basia Z. pisze:Przyszło mi do głowy co będzie jak miś się dorwie do bankomatu.
Kiedyś tam na parkingu widziałam na własne oczy samochód do którego włamał się niedźwiedź, bo ktoś zostawił na tylnym siedzeniu papier po kiełbasie.
Skubany wszedł na dach i skakał po dachu aż drzwi się same otwarły.
No ale kielbasa to moze mu pachniala a forsa w papierkach niekoniecznie. Chyba ze to bedzie mis tresowany!!!!! Widzialam takie na Krupowkach- one byly kasa bardzo zainteresowane!
Ostatnio zmieniony 2015-07-01, 15:51 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Basia Z. pisze:Tymczasem gminy jak jakiś szlak pomalują i postawią tablice to zwykle uznają sprawę za załatwioną i potem go już nie odnawiają.
I przez to są takie szlaki-widma jak np. na Kamień nad Jaśliskami.
Osobno "swoje" szlaki znakują nadleśnictwa.(...)A twórcy map, jak np. wydawnictwo "Compass" muszą to wszystko jakoś ogarnąć, gdy tymczasem o części szlaków nie ma żadnej informacji, nawet o tym, że taki szlak istnieje.
Lasy Państwowe to zazwyczaj dbają o to co wyznaczają (choć nie zawsze, znaków z Dol Twardorzeczki do "Kuźni" w zasadzie już nie ma) ale z gminnymi to często jest klęska. Coś sobie zrobią, czasem wydadzą mapkę w niewielkim nakładzie dostępną w UG i po krzyku. Zanim to sie pojawi na mapach, a przecież takie szlaki są na mapach zaznaczane, to one z terenu znikają
To jest kompletnie poroniona metoda nie zakładająca, że trzeba coś co się tworzy utrzymywać.
To juz lepiej żeby przykładowa gmina przekazała kasę PTTKowi (a kasa na takie inwestycje jest nie mała) który kupi za to od groma farby zajmie się trzymaniem.
A najlepiej żeby odpuścili tworzenia takich szlaków widm.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości