Gdzie by tu pójść w tzw długi weekend ? I kiedy zacząć ? Oto jest pytanie ...
Już dawno temu moja przyjaciółka Gosia K wymyśliła Bystrą ( i inne na późniejsze dni ). Od słowa do słowa - schronisko zamówione, daty ustalone, trasy wybrane. No i ... Ona nie mogła pojechać. Siła wyższa.
Z tamtego skladu zostały dwa osobniki: Łukasz i Łukasz. Dołączyli Ewelina i Doniu ( zwany od tamtego roku Strażnikiem Wódki ). Ruszamy ku Kościeliskiej 2 czerwca wieczorową porą. Z nogi wkraczamy do Doliny około godziny 19.20. Było tak:
Dolina wieczorową porą wyglądała po prostu pięknie. W żadnym razie "klimatycznie". Dla mnie brzmi to jak : "pieniążki", "korpo", "foteczki", "taterki" i inne tego typu.
Wnikamy o 21.05 do Ornaku. Pustego jak przystało na "przyczółek" długiego tygodnia. I na początek miłe zaskoczenie. Z poprzednich ( w sumie 6 noclegów ) pobytów w tym przybytku pamiętam strasznie zaniedbane pokoje. A teraz dostaliśmy sympatyczny, ludzki, funkcjonalny pokój trzyosobowy.
Powitania nadszedł czas.
Powstajemy w środę radośni i gotowi na krótki spacer na Bystrą. Albo też długi





















