W świecie klocków

Tutaj znajdziecie tematy nie związane z górami, coś o muzyce, filmach, sporcie, polityce i czymkolwiek innym...
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8495
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

W świecie klocków

Postautor: Pudelek » 2015-04-11, 09:55

Ostatnio wpadłem w Katowicach na wystawę klocków LEGO. Dzieci bawią się na niej doskonale, ale starsze osobniki jeszcze lepiej :D

Minus jest taki, że przez gabloty ciężko się fotografuje i bywa ciemnawo, więc na wielu zdjęciach widać ziarno i odbicia...

Są elementy z bajek:
Obrazek
Obrazek

...z filmów:
Obrazek

CK Dezerterzy :)
Obrazek

von Nogay topiony w wychodku :D
Obrazek

Sporo poświęcono Gwiezdnym Wojnom.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Scenki historyczne - np. bitwa pod Oliwą ze Szwedami.
Obrazek

Jedna z najciekawszych - ulica czasów PRL-u.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obok ta sama ulica w czasach stanu wojennego.
Obrazek
Obrazek

Są różne scenki rodzajowe.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jest starożytny Rzym.
Obrazek

Średniowiecze.
Obrazek

Dziki Zachód.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Są modele pojazdów.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Papież sam naprawia Papamobile :D
Obrazek
Obrazek

I jeszcze sporo innych scenek, w których, jak zawsze, najciekawsze są szczegóły:)

https://picasaweb.google.com/1103445063 ... ieKlockow#
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-04-11, 15:27

Taaak;) Właśnie tutaj nabyłem pierwsze lego i garść batonów za 5 dolarów od ciotki z hameryki :D

Obrazek
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8495
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-04-11, 17:05

to ile te Lego kosztowało, że za 5 dolców były też batony? :zso

ja pierwszy zestaw (pamiętam jak dziś - żółty śmigłowiec ratunkowy) dostał od Dzieciątka, a w rzeczywistości ktoś z rodzinki przysłał go z Niemiec :)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-04-11, 19:40

Pudelek, a który Ty jesteś rocznik, że takie pytania zadajesz? ;)
5$ to było 20% pensji mojej mamy.
Byliśmy w Pewexie chyba ze 4 razy w życiu przed świętami :lol
Sam byłem raz, jak mi dziadek po kryjomu dał 2 dolce, kupiłem oczywiście batony i Lucky Strike dla "taty" :D
Marsy itp kosztowały grupo poniżej pół $
Najmniejsze Lego pewnie z 2-3$
5$ z lat 80-tych to około 15$ dzisiaj.
Czyli gdybyśmy tyle samo zarabiali w dolarach co wtedy, to obecnie nasza średnia pensja nie przekraczałaby 300zł ;)
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2482
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2015-04-11, 19:48

Ale świetne, ja wczoraj składałam kruszarkę skał :)
Ja sama w dzieciństwie raczej bawiłam się klasycznymi zestawami, do dziś pamiętam jak tuż przed Bożym Narodzeniem w garnku znalazłam klocki Lego w wiaderku "Mamo, Mikołaj chyba się pomylił" ;)
Awatar użytkownika
ziaro
Posty: 390
Rejestracja: 2014-12-13, 10:46
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Postautor: ziaro » 2015-04-11, 19:51

Wiem, że jakiś czas temu w Gliwicach w Europie Centralnej była wystawa Lego lecz trochę ceny za wejście by oglądnąć mnie zaskoczyły. Oczywiście wiadomo, nie wszedłem.

Lego to było coś. Super zabawa. Ale teraz to lego takie wymyślne.
#ziaronaszlaku
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2015-04-11, 19:53

Nooo, a paczka Donaldów (10 gum) kosztowała 10 centów :)
Generalnie to płaciło się bonami PKO, taki polski dolar :D
Mirek

Postautor: Mirek » 2015-04-11, 19:59

No i jeszcze oprócz Pewexu była Baltona.
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-04-11, 20:19

i książeczki "G", to dopiero była rozpusta ;)
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2015-04-11, 20:29

Moje dzieci są roczniki 1986 i 91 i starszy, czyli Michał pierwsze "lego" oraz resoraki dostał chyba w wieku lat 3 i złożyli się na to dziadkowie i rodzice. I doskonale pamiętam jak właśnie w roku chyba 1989 ustawiał autka w kolejce jedno za drugim, wiec ja go pytam czemu tak ustawia, a on na to "stoją w kolejce po benzynę".
Mirek

Postautor: Mirek » 2015-04-11, 21:24

Vlado pisze:i książeczki "G", to dopiero była rozpusta ;)
i żeby na ksiązeczki G można było co kupić trza było bakać soboty,niedziele i święta. ;)
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8495
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-04-12, 12:52

Vlado pisze:Pudelek, a który Ty jesteś rocznik, że takie pytania zadajesz?
5$ to było 20% pensji mojej mamy.


nigdy nie kupowałem nic w Pewexie, więc nie pamiętam ile takie Lego mogło kosztować :)

Vlado pisze:Czyli gdybyśmy tyle samo zarabiali w dolarach co wtedy, to obecnie nasza średnia pensja nie przekraczałaby 300zł

powiedz to tym, którzy twierdzą, że komuna to był raj i bogactwo ;)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6272
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-04-12, 20:27

Pierwsze Lego widzialam w wieku kilku lat- u kolegi w domu, mial jakis ich ogromny zestaw. (dostal je od rodziny z Niemiec). Pamietam ze wszyscy sie nimi zachwycali i cieszyli sie jak Karol pozwolil sie pobawic swoimi klockami... Mi jakos od poczatku sie te klocki nie podobaly- byly jakies takie wsciekle uporzadkowane, rowne, czyste ,swiat ktory sie z nich budowalo byl troche przerazajacy, taki jakis pod linijke, gdzie nawet drzewa musialy rosnac w rownej odleglosci od siebie... Jakos nie umialam sie nigdy nimi bawic...

Teraz wiele razy patrzac na modne nowe domy, parki i ogrody to sobie przypominam tamte klocki- otaczajacy mnie swiat poszedl w ich slady.
Ostatnio zmieniony 2015-04-12, 20:33 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2015-04-12, 22:03

1 dolar w Pewex = 0.5l wódki llub kaseta BASF 90-minutowa lepszej jakości, otrzymywałem stypendium 36$
Syn na drugie urodziny życzył sobie komputer PC, żadne klocki lego czy kolejkę ... ;)
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8495
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2015-04-12, 23:24

buba pisze:byly jakies takie wsciekle uporzadkowane, rowne

chyba jeszcze nie wymyślono nierównych klocków, które by do siebie pasowały bez użycia młotka...

buba pisze:Jakos nie umialam sie nigdy nimi bawic...

gdyby były z ZSRR to zapewne zabawa od razu by się nimi układała :D

buba pisze:Teraz wiele razy patrzac na modne nowe domy, parki i ogrody to sobie przypominam tamte klocki- otaczajacy mnie swiat poszedl w ich slady.

czy nawet w tym temacie musisz wrzucać informację, jak to teraz jest ciulato a kiedyś było super? to naprawdę na dłuższą metę jest nudne...
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości