Sprawy społecznościowe

[Vlado]

Mażena wziął byś w końcu dorósł i przestał już się mazać

[mazeno]

.....

[bluejeans]

A tak w ogóle, Vlado, ten pomysł nie jest zły, ale miałby sens tylko wówczas, gdyby osoba/osoby zaśmiecające wątki, robiły to same, w pojedynkę. A tu wciąż jeszcze zdarza się, że ktoś da się sprowokować i się dołącza do zaśmiecania. I chyba nad tym warto byłoby najpierw popracować.

[mazeno]

.....

[bluejeans]

O, proszę, nawet już wcześniej ktoś taki wątek założył:
smietnik-czyli-glownie-spam-itp-przeniesione-z-innych-tematow-vt1988.htm

[mazeno]

.....

[ceper]

Pudel, poszukaj na tym forum słów "ekipa Pudla" lub "ekipa Pudelka" i co ja o niej myślę - z pewnością nie jest to trollowanie. Niedawno podałem przy okazji definicję "miejscowych", chociaż padła ona już w marcu 2014 po słynnym zlocie i zdjęciach TNT (nie mylić z trotylem), nie wspominając o jesieni, gdzie rżnąłeś głupa zamiast powiedzieć wprost: zrobiliśmy chlew i przepraszamy (nie mnie, lecz gospodarza obiektu). Chętnie mógłbym dyskutować na tematy ekonomiczne, niż pokazywać gówno na szlaku (czy pobrałeś próbkę do badań DNA, co było ofiarą w wydalonej kupce?).
A że mam swoje ego to już inna sprawa - mam ku temu mocne fundamenty, np. nie jestem hanysem

Edit:

ceper - moze my tez zalozymy swoj klub?

dobrze byłoby się spotkać przy herbatce i omówić plan działania z "miejscowymi", ale jestem przeciwny zakładaniu jakiegokolwiek klubu, chyba że zwałby się antyTWA

[mazeno]

.....

[Basia Z.]

A tak w ogóle, Vlado, ten pomysł nie jest zły, ale miałby sens tylko wówczas, gdyby osoba/osoby zaśmiecające wątki, robiły to same, w pojedynkę. A tu wciąż jeszcze zdarza się, że ktoś da się sprowokować i się dołącza do zaśmiecania. I chyba nad tym warto byłoby najpierw popracować.

O, o właśnie w pełni popieram.

I to na prawdę działa, przerabiane na innych forach i grupach dyskusyjnych !

A tak poza tym - to tutaj rzeczywiście jest bardzo grzecznie i spokojnie.

edit:
Temat wycinania i przenoszenia był już wałkowany wielokrotnie, wcześniej w niniejszym wątku, np. przy okazji wycięcia ogłoszenia o sprzedaży plecaka.
Ogłoszenie zostało potraktowane jako spam i wycięte, moim zdaniem - niesłusznie, gdyż ogłoszenie o sprzedaży lub kupnie własnego sprzętu turystycznego to nie jest spam.
Teraz akurat forum ma fazę "nie ingerujemy" ale fazy były rożne, chyba zależne od humoru moderatorów.

[bton1]

Niestety chyba nie ma innego sposobu niż brak reakcji na pitolenie idiotów/trolli. Zrobienie osobnego tematu - I tak nie będą tam wrzucać swoich wynurzeń, więc sensu w tym nie widzę.

Poza tym innym kalibrem dla mnie jest rozwinięcie dyskusji na jakiś poboczny temat np. w relacji niż dopisywanie tam "epitetów" personalnych lub pozdrowień w stylu "wypierdalaj".

[Dobromił]

Niestety chyba nie ma innego sposobu niż brak reakcji na pitolenie idiotów/trolli.

Dokładnie. I nie ma w tym nic trudnego.

Poza tym innym kalibrem dla mnie jest rozwinięcie dyskusji na jakiś poboczny temat np. w relacji niż dopisywanie tam "epitetów" personalnych lub pozdrowień w stylu "wypierdalaj".

Też się z tym zgodzę. I trzeba tych tępych, internetowych gości w takich momentach trzymać za mordy. Niech sobie szczekają, płakusiają, "walcą za ojcyzne" na swoich blogach czy innych uduchowionych miejscach.

[bton1]

I nie ma w tym nic trudnego.

2-3 dni I idzie się przyzwyczaić

[Mirek]

I nie ma w tym nic trudnego.

2-3 dni I idzie się przyzwyczaić

Albo szybciej się to znudzi.

[nes_ska]

"ekipa Pudla" lub "ekipa Pudelka"

Ceper, bardzo proszę, zdefiniuj dokładnie, co masz na myśli, gdyż ja jako członek wrześniowej "ekipy Pudelka" (przyjechaliśmy razem, razem chodziliśmy po szlaku i razem imprezowaliśmy wieczorami), chciałabym wiedzieć, kim jestem.

marcu 2014 po słynnym zlocie

Zlot wcale nie był słynny. To Ty zrobiłeś mu jakąś dziwną otoczkę i cały czas drążysz ten temat. Tak naprawdę gdyby nie Ty, to nawet tych kilka żenujących zdjęć rozeszłoby się po kościach i nikt by o tym nie pamiętał. Przecież poza kilkoma (może trzema) przysypiającymi osobami, nic złego, zdrożnego, skrajnie niewłaściwego tam się nie działo. Trochę trudno oceniać, jeśli się tam nie było, a tylko spojrzało na zdjęcia. O, przepraszam. Parę osób dało się jeszcze sprowokować, przez co na forum powstały równie żenujące przepychanki między Tobą a nimi

nie wspominając o jesieni, gdzie rżnąłeś głupa zamiast powiedzieć wprost: zrobiliśmy chlew i przepraszamy (nie mnie, lecz gospodarza obiektu)

Rzecz w tym, że ani Pudelek, ani ja, ani "ekipa Pudelka" nie zrobiliśmy tego chlewu. Żadna osoba, która z nami przyjechała, nie była nawet na miejscu podczas tych wydarzeń. Po pierwsze: i tak było nam niezręcznie, bo byliśmy tak traktowani jak intruzi. Po drugie: poprosiliśmy osoby odpowiedzialne za "chlew", aby przeprosiły, a one to zrobiły, jednak przeprosiny nie zostały przyjęte. Przypominam również, że TAM TEŻ CIĘ NIE BYŁO! Na to, co się wydarzyło później, każdy reagował inaczej. Niektórzy się zdenerwowali i skomentowali. Mnie było okrutnie przykro, ale wolałam zachować swoje emocje dla siebie. Poza tym wróciliśmy, a temat już żył swoim życiem. Nikt nie pytał, czy ktoś przeprosił. Zostaliśmy obsmarowani. O, łaskawcy, czemu nie poczekaliście na nas, żeby się dowiedzieć, co faktycznie się wydarzyło?

Chyba niepotrzebnie wracałam do starych tematów, ale nie mogłam się powstrzymać tym razem. Poza tym od tego mamy "społecznościowe". Jeśli chodzi o śmiecenie, to ja też jestem delikatną "śmieciarą", ale się staram

[Pudelek]

Inez, proszę Cię... przecież ten temat był wałkowany dziesiątki razy - po co temu chlewiarzowi odpowiadasz? Przecież on tylko z tego powodu jest na tym forum, znalazł sobie kilka punktów zaczepienia (które oczywiście w żaden sposób nie mają odbicia w rzeczywistości) i jedzie z tym już drugi rok, jak mazeno z czerwonymi (gdyby nie oni, to defnitywnie musiałby sobie strzelić w łeb, bo przecież prawdziwi patrioci bez wroga nie mają sensu życia).

Dyskusja z kupą na szlaku przyniosłaby więcej efektów