bton1 pisze:Dobromił pisze:Każdy powinien przybyć z własną świnką
Albo małpką. Albo po prostu flaszką.
Wszelkie małpki i lustra bezpieczniej zostawić w domu
bton1 pisze:Dobromił pisze:Każdy powinien przybyć z własną świnką
Albo małpką. Albo po prostu flaszką.
... te opuszczone domki, wymarłe okolice, ślady po tym, że kiedyś pewnie tętniło tam życie. I ten specyficzny rodzaj pamięci podciągany pod sentyment.Dla mnie jest to miejsce bardzo sentymentalne - wielokrotnie spędzałem tu z rodzicami wakacje albo weekendy w ośrodku pracowniczym Huty Łaziska, tzw. bacówce. Dziś to obraz nędzy i rozpaczy.
ceper pisze:śpiewem zdobyła moje serce oraz dyplom na festiwalu piosenki radzieckiej),
To już było tak dawno (lata 80-te), że nie pamiętamy - coś z klasyki, łomot nam zawsze był obcy. Miesiąc temu znajomy odwiózł na szrot pianino (jego cena kiedyś była zbliżona do malucha 126p) z garażu (i tu przyszedł czas na porządki) - bez sentymentówbuba pisze:ceper napisał/a:
śpiewem zdobyła moje serce oraz dyplom na festiwalu piosenki radzieckiej),
jaka piosenke spiewala?
Piotrek pisze:Neska, polecam turystyczną wersję takiego cudeńka
Obrazek
Neska, polecam turystyczną wersję takiego cudeńka
laynn pisze:Pudel za paszkwile Cię podam do sądu, bo to słowo opatentowałem
Za tytuł relacji już nie mogę...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości