Był cap więc pora na barana a raczej na Baranie ( rogi ) ;-)

Relacje z Tatr polskich i słowackich.
Awatar użytkownika
Leszek Tatry
Posty: 226
Rejestracja: 2014-11-17, 19:46

Postautor: Leszek Tatry » 2015-03-24, 15:24

Jako członek KW wchodzisz właśnie dlatego, że trenujesz ;) Tak jak wcześniej napisałem wszystko da się obejść. Ja zanim załatwiłem sobie legitymację KW dokładnie ten temat przerabiałem z przewodnikami i instruktorami. Chciałem wiedzieć czy ma sens zapisywać się do KW ;)
Ostatnio zmieniony 2015-03-24, 15:25 przez Leszek Tatry, łącznie zmieniany 1 raz.
"... Wspinanie kojarzy mi się nie tyle ze stawaniem na szczycie, co ze spoglądaniem na drugą stronę. Bo zawsze masz przed sobą nowe horyzonty, ku którym zmierzasz..." (Chris Bonington)

https://www.facebook.com/leszek.tatry
Awatar użytkownika
dagomar
Posty: 1273
Rejestracja: 2013-08-15, 21:40
Lokalizacja: z nizin
Kontakt:

Postautor: dagomar » 2015-03-24, 15:44

Osobiście z zoną mamy ubezpieczenie caloroczne od sportów wysokiego ryzyka, nie obejmuje jedynie pobytów powyżej 6000m, powyżej 3 tygodni, terytoriów ogarniętych wojną i kilku wymienionych egzotycznych państw. Obejmuje natomiast odpowiedzialność ubezpieczyciela za zdarzenia spowodowane w sytuacji przekroczenia przepisów terytorialnych lub ustalonych standardów bezpieczeństwa
Tak więc 100 Euro w kieszeń i dzień dobry Tatry :)
Mam legitkę KW, spotkany kiedyś filanc mnie wyśmiał mimo, że wtedy nawet składki miałem opłacone, nie wnikam, nie chce mnie się szarpać, tyle let nie płaciłem, więc jak kiedyś się zdarzy, to wrzucę w koszty
Ostatnio zmieniony 2015-03-24, 15:49 przez dagomar, łącznie zmieniany 1 raz.
mazeno
Posty: 287
Rejestracja: 2014-12-20, 13:46

Postautor: mazeno » 2015-03-24, 15:46

.....
Ostatnio zmieniony 2015-05-11, 02:36 przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
dagomar
Posty: 1273
Rejestracja: 2013-08-15, 21:40
Lokalizacja: z nizin
Kontakt:

Postautor: dagomar » 2015-03-24, 15:49

PZU-PZA jest coś takiego
tutaj link

nawet 8 tygodni, a nie 3, jak napisałem, co do tego wytłuszczonego, dokladnie przestudiowałem wyłączenia, bo wprost napisać nie mogą, albo nie chcą
Ostatnio zmieniony 2015-03-24, 15:52 przez dagomar, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2924
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2015-03-24, 16:43

Pisząc w skrócie - legitymacja OEAV-AV jest na Słowacji coraz mniej poważnie traktowana jeśli chodzi o wyjścia pozaszlakowe. Oczywiście zależy na kogo się trafi ,,w praniu".

Nie pytajcie, skąd to wiem - po prostu wiem :P
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2015-03-24, 16:49

Co znaczy "z osobami bliskimi" ? Czy liczą się dorosłe dzieci ?
Awatar użytkownika
dagomar
Posty: 1273
Rejestracja: 2013-08-15, 21:40
Lokalizacja: z nizin
Kontakt:

Postautor: dagomar » 2015-03-24, 16:54

chyba tak, sam mam dla żony, ona jest traktowana jako bliska :D , więc dzieci chyba tym bardziej
Awatar użytkownika
Leszek Tatry
Posty: 226
Rejestracja: 2014-11-17, 19:46

Postautor: Leszek Tatry » 2015-03-24, 17:02

Wg PZU w przypadku innego ubezpieczenia osoba bliska jest zdefiniowana jako: małżonek, konkubent, wstępny, zstępny, brat, siostra, ojczym, macocha, teściowa, teść...
Myślę, że w przypadku tego ubezpieczenia jest podobnie więc dorosłe dziecko też się powinno kwalifikować
"... Wspinanie kojarzy mi się nie tyle ze stawaniem na szczycie, co ze spoglądaniem na drugą stronę. Bo zawsze masz przed sobą nowe horyzonty, ku którym zmierzasz..." (Chris Bonington)



https://www.facebook.com/leszek.tatry
mazeno
Posty: 287
Rejestracja: 2014-12-20, 13:46

Postautor: mazeno » 2015-03-24, 17:11

.....
Ostatnio zmieniony 2015-05-11, 02:36 przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-03-24, 17:16

Basia Z. pisze:Co znaczy "z osobami bliskimi" ? Czy liczą się dorosłe dzieci ?

Przez użyte w OWU oraz Klauzulach włączanych do umowy ubezpieczenia
pojęcia rozumie się:
33) osobę bliską – małżonka, konkubenta, wstępnego, zstępnego,
brata, siostrę, bratanka, bratanicę, siostrzeńca, siostrzenicę,
ojczyma, macochę, pasierba, teścia, teściową,
zięcia, synową, bratową, szwagra, szwagierkę, przysposobionego,
przysposabiającego, pozostającego pod opieką
lub przyjętego na wychowanie w ramach rodziny zastępczej
w rozumieniu przepisów prawa rodzinnego;

Jeśli PZU wyprostuje pewne zapisy w OWU, tak żeby były one jednoznaczne, ponoć nad tym pracują;), to ja zapominam o OeAV.
Tutaj można znaleźć wszystkie dokumenty:
https://sport.iexpert.pl/wyczynowcy-i-k ... alpinizmu/


Słyszałem że HS przegrała już kilka procesów o zawyżanie kosztów, jak znajdę coś na potwierdzenie, to oczywiście wkleję.
Ostatnio zmieniony 2015-03-24, 17:20 przez Vlado, łącznie zmieniany 1 raz.
mazeno
Posty: 287
Rejestracja: 2014-12-20, 13:46

Postautor: mazeno » 2015-03-24, 17:27

.....
Ostatnio zmieniony 2015-05-11, 02:36 przez mazeno, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2015-03-24, 17:29

Dobromił pisze: po kiego chuja
To krasnal ma brodę ;) .
Dobromił pisze: Spoważniejesz kiedyś ?
Zawsze jestem śmiertelnie poważny :-o .
Dobromił pisze:Urwis nie jest skialpinistą.
To prawda .
Dobromił pisze: Urwis nie jest taternikiem.
Tutaj też bym się zgodził chociaż kiedyś pewna osoba stwierdziła że jestem :P , no ale przecież nie posiadam karty taternika ani nie ukończyłem żadnego kursu więc oficjalnie nie mogę nim być ;) .
Dobromił pisze: Urwis nie jest turystą.
Jestem pseudoturystą :D .
Dobromił pisze:Urwis jest ponad tym wszystkim.
Według mnie góry są po to żeby po nich chodzić a nie ograniczać ludzi zakazami i nakazami , trzeba tylko znać swoje możliwości i mierzyć siły na zamiary , jak dotąd w Tatrach udało mi się zrealizować wszystko co sobie zaplanowałem , wypadek w jurze to była inna bajka .
buba pisze:A ty chodzisz w jakims solidnym stabilizatorze na to kolano
Mam w domu 2 stabilizatory czyli ortezy kolana ale nie korzystam już z nich , miałem je założone tylko na jakiś czas zaraz po ściągnięciu gipsu z nóg .
buba pisze: raczej nieodwracalnie rozwalone kolano
Tak jak ja niestety :/ .
buba pisze: niemoznosc zgiecia powyzej 90 stopni)
Chyba ma raczej deficyt wyprostu powyżej 90 stopni ;) , ja nie mogłem wyprostować nogi do końca ani zgiąć bo mia łem przykurcz kolana , musieli mnie operować , miałem czyszczone kolano od środka czyli artroskopie .
buba pisze:Jest po prostu wolnym czlowiekiem
Tak jak Ty i chyba wszyscy ludzie którzy chodzą po górach , one dają nam poczucie wolności bo będąc tam zapominamy o zgiełku tego świata i o problemach życia codziennego ;) .
buba pisze:No i poki co wiadomo ze ma jedno- szczescie,
Kiedyś pewnie się wyczerpie ale zanim do tego dojdzie postaram się jeszcze coś urobić w górach :P . Jeśli chodzi o ten kawał to raczej nie chciałbym się przyzwyczajać do spadania , raz wystarczy :dev . A tak na poważnie to zastanawiam się nad członkostwem w jakimś KW .
Awatar użytkownika
dagomar
Posty: 1273
Rejestracja: 2013-08-15, 21:40
Lokalizacja: z nizin
Kontakt:

Postautor: dagomar » 2015-03-24, 18:16

mazeno, nie mam pojęcia, jedna z moich polis na życie obejmuje wypadki samochodowe bodajże 200000 za śmierć, coś koło tego mam też w grupowym ubezpieczeniu pracowniczym, w sumie tylko się rozpędzić z żoną i dzieci ustawione do końca życia.
A tak na poważnie to ubezpieczenie jest modyfikacją znanego ubezpieczenia "vojager" z dodanymi klauzulami, ale chyba bez ujmowania czegokolwiek. tak więc zarówno podróż, jak i utrata walizek w samolocie itp powinny być ubezpieczone

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości