23.02.2015 Mogielica na Leniucha
23.02.2015 Mogielica na Leniucha
Na Mogielicę miałam się wybrać już parę tygodni temu, kiedy to doszłam tylko na Jasień i odpuściłam dalszą drogę ze względu na czas. Trzeba było to nadrobić, więc dzisiejszy wybór padł właśnie na nią.
Ruszyłam z Białego o 9.00.
Tuż przy ostatnich domostwach na szlaku dorwał mnie jakiś okoliczny mieszkaniec, pytając gdzie idę. Jak usłyszał, że na Mogielicę, to zaczął mi to wybijać z głowy, tłumacząc, że szlak nieprzetarty! I jak to?! W takich butach?! Ostatecznie powiedziałam grzecznie panu, że jakoś sobie poradzę i poszłam dalej. Faktycznie szlak może nie był super, ale bez przesady.
Około 10 dotarłam na Polanę Wały, gdzie w lecie funkcjonuje baza namiotowa SKPB Katowice. Tutaj też pojawiły się pierwsze wątpliwości, w którą stronę trzeba dalej iść?! Na szczęście szybko zostały rozwiane.
W pewnym momencie zaczęły się pojawiać ciemne chmury, co trochę zniechęcało do dalszej wędrówki, ale nawet nastawiłam się na nie i stwierdziłam, że trudno! Co ma być to będzie Dawno w takiej szaro-burej aurze nie chodziłam
Jednak tuż przed dojściem na Polanę Stumorgową pogoda zaczęła się poprawiać i wróciło słońce.
Widoczność wprawdzie nie powalała, ale dogrzewające słońce sprawiało wystarczająco dużo przyjemności.
Niestety przejście przez Stumorgową to było ciągłe zapadanie się w mokrym śniegu, ale przynajmniej towarzyszyły temu widoki
...między innymi na Mogielicę, na którą się wybierałam.
Tutaj też rozsiadłam się na dłuższą chwilę, gdyż postanowiłam się nie spieszyć i zejść leniwie do Jurkowa Dla towarzystwa dolepiłam sobie bałwanka ;P
...i razem spoglądaliśmy w dal
Zostawiłam go jednak po pewnym czasie, ponieważ to nie polana była celem mojej wycieczki. Ruszyłam dalej na Mogielicę.
...i do góry! Na wieżę!
...a stamtąd można było zobaczyć różne "obiekty latające":
- paralotniarza
- drona
Tam też spotkałam RĘCE, dzięki którym mam zdjęcie! (dron też mi zrobił jakieś, podobno mam je dostać )
Z wieży nie chciało mi się schodzić, więc spędziłam tam godzinę. Jadłam, piłam, patrzyłam, urządzałam sobie pogaduchy z "rękami" różnej maści. Podziwiałam widoki, opalałam się w przyjemnym słońcu. Wiatru nie było w ogóle
Jednak przyszła pora i na mnie! Trzeba było przekreślić Mogielicę grubą kreską i ruszyć do Jurkowa!
Tuż przed polaną Cyrlą usiadłam jeszcze na chwilę z kolejnym towarzyszem! Opróżniłam kieszonkę z jedzeniem i ruszyłam dalej
Cyrla to już ostatni punkt widokowy przed dojściem do Jurkowa.
...i wiosna na niej walczy z zimą!
Około 15 zeszłam do Jurkowa, gdzie rozpoczęłam poszukiwania autobusów do domu! :>
Zakończyłam wycieczkę zgodnie z planem, w pięknej pogodzie i słońcu
"rąk" na szlaku nie spotkałam. Jedyne "ręce" pojawiły się już na Mogielicy, ale przychodziły z innych stron. Zgrupowane.
Zdjęcia z wycieczki: Mogielica na leniucha
Ruszyłam z Białego o 9.00.
Tuż przy ostatnich domostwach na szlaku dorwał mnie jakiś okoliczny mieszkaniec, pytając gdzie idę. Jak usłyszał, że na Mogielicę, to zaczął mi to wybijać z głowy, tłumacząc, że szlak nieprzetarty! I jak to?! W takich butach?! Ostatecznie powiedziałam grzecznie panu, że jakoś sobie poradzę i poszłam dalej. Faktycznie szlak może nie był super, ale bez przesady.
Około 10 dotarłam na Polanę Wały, gdzie w lecie funkcjonuje baza namiotowa SKPB Katowice. Tutaj też pojawiły się pierwsze wątpliwości, w którą stronę trzeba dalej iść?! Na szczęście szybko zostały rozwiane.
W pewnym momencie zaczęły się pojawiać ciemne chmury, co trochę zniechęcało do dalszej wędrówki, ale nawet nastawiłam się na nie i stwierdziłam, że trudno! Co ma być to będzie Dawno w takiej szaro-burej aurze nie chodziłam
Jednak tuż przed dojściem na Polanę Stumorgową pogoda zaczęła się poprawiać i wróciło słońce.
Widoczność wprawdzie nie powalała, ale dogrzewające słońce sprawiało wystarczająco dużo przyjemności.
Niestety przejście przez Stumorgową to było ciągłe zapadanie się w mokrym śniegu, ale przynajmniej towarzyszyły temu widoki
...między innymi na Mogielicę, na którą się wybierałam.
Tutaj też rozsiadłam się na dłuższą chwilę, gdyż postanowiłam się nie spieszyć i zejść leniwie do Jurkowa Dla towarzystwa dolepiłam sobie bałwanka ;P
...i razem spoglądaliśmy w dal
Zostawiłam go jednak po pewnym czasie, ponieważ to nie polana była celem mojej wycieczki. Ruszyłam dalej na Mogielicę.
...i do góry! Na wieżę!
...a stamtąd można było zobaczyć różne "obiekty latające":
- paralotniarza
- drona
Tam też spotkałam RĘCE, dzięki którym mam zdjęcie! (dron też mi zrobił jakieś, podobno mam je dostać )
Z wieży nie chciało mi się schodzić, więc spędziłam tam godzinę. Jadłam, piłam, patrzyłam, urządzałam sobie pogaduchy z "rękami" różnej maści. Podziwiałam widoki, opalałam się w przyjemnym słońcu. Wiatru nie było w ogóle
Jednak przyszła pora i na mnie! Trzeba było przekreślić Mogielicę grubą kreską i ruszyć do Jurkowa!
Tuż przed polaną Cyrlą usiadłam jeszcze na chwilę z kolejnym towarzyszem! Opróżniłam kieszonkę z jedzeniem i ruszyłam dalej
Cyrla to już ostatni punkt widokowy przed dojściem do Jurkowa.
...i wiosna na niej walczy z zimą!
Około 15 zeszłam do Jurkowa, gdzie rozpoczęłam poszukiwania autobusów do domu! :>
Zakończyłam wycieczkę zgodnie z planem, w pięknej pogodzie i słońcu
"rąk" na szlaku nie spotkałam. Jedyne "ręce" pojawiły się już na Mogielicy, ale przychodziły z innych stron. Zgrupowane.
Zdjęcia z wycieczki: Mogielica na leniucha
O, znam tą trasę choć jeszcze z czasu gdy wieży nie było. Stumorgowa jest kapitalna, bardzo mi się podobała.
Bałwanków na szlaku więcej iż ludzi
Bałwanków na szlaku więcej iż ludzi
Ostatnio zmieniony 2015-02-23, 20:13 przez Piotrek, łącznie zmieniany 1 raz.
sokół pisze:A czemu bałwanki rąk nie mają? By Ci zdjęcie zrobiły!
Bałwanki-mutanty. Niepotrzebne mi bałwanki, skoro mam "ręce"
I jeszcze zdjęcia z drona P.C.:
Ostatnio zmieniony 2015-02-24, 09:56 przez nes_ska, łącznie zmieniany 1 raz.
Pudelek pisze:po raz drugi uprzejmie proszę o zbanowanie Neski
Proszę o pozytywne ustosunkowanie się do tejże prośby! Ileż można prosić?!
Pudelek pisze:Tak nie może być - pogoda ładna ma być dla wszystkich, a nie tylko dla niej!
Porządna istotka, porządna pogoda. Wniosek: popraw się!
Pudelek pisze:bo po raz kolejny wrzuca nam zdjęcia ze skandalicznie dobrą pogodą!
Muszę się przyznać... Ja po prostu sprawdzam prognozy przed wyjazdem
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Widzę, że od czasu mojego wypadu na Mogielicę równo 10 dni wcześniej stopniało już sporo śniegu. Chodzenie w takich warunkach nie jest zbyt przyjemne. Wiosna idzie?
Ostatnio zmieniony 2015-02-24, 10:15 przez pietia, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
nes_ska pisze:I jeszcze zdjęcia z drona
Czy dronem kierowała ręka. Ta ręka ?
Widzę, że inwigilacja przeszła z tatrzańskich ,,fotopaszcz" zakładanych przez filancerię, do sielankowego krajobrazu Beskidu Wyspowego.
Co za czasy aby nawet w górach nie można było sobie spokojnie pierdnąć bez obawy, że ktoś/coś, kogoś monitoruje.....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości