Turystyczny infantylizm
Turystyczny infantylizm
Dzień dobry Państwu.
Temat rzeka. Co Was irytuje, drażni, niepokoi , lub po prostu wkurwia w szeroko pojętej działalności i otoczce turystycznej ?
Temat rzeka. Co Was irytuje, drażni, niepokoi , lub po prostu wkurwia w szeroko pojętej działalności i otoczce turystycznej ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Przerost formy nad treścią, wiele akcji charytatywnym nagłaśnianych przez media, których koszt emisji wielokrotnie przekracza zebrane środki. Nierzadko w tv niejeden celebryta oddałby swą jednogodzinną gażę, która jest wyższa od całości później zebranych/przekazanych środków finansowych.
Denerwują mnie też "miejscowi" w górach, nie mylić z tubylcami
Denerwują mnie też "miejscowi" w górach, nie mylić z tubylcami
Ostatnio zmieniony 2015-02-20, 10:16 przez ceper, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
- Malgo Klapković
- Posty: 2482
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
To mamy dwa pierwsze głosy.
1. Malgo - "chęć zawłaszczenia szlaku dla siebie"
2. AniaP - "schroniskowe zdzierstwo ponad wszystko"
Proszę dalej.
1. Malgo - "chęć zawłaszczenia szlaku dla siebie"
2. AniaP - "schroniskowe zdzierstwo ponad wszystko"
Proszę dalej.
Ostatnio zmieniony 2015-02-20, 11:23 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Mnie zasadniczo nic w turystyce nie denerwuje.
Denerwuję to się czasem w pracy, jak muszę poprawiać błędy po ludziach, którzy zrobili coś zupełnie idiotycznego i sprzecznego ze zdrowym rozsądkiem, a skarzą się że "program źle działał".
Natomiast w turystyce, zwłaszcza w górach wrzucam na totalny luz i nie przypominam sobie sytuacji aby coś mnie denerwowało.
Denerwuję to się czasem w pracy, jak muszę poprawiać błędy po ludziach, którzy zrobili coś zupełnie idiotycznego i sprzecznego ze zdrowym rozsądkiem, a skarzą się że "program źle działał".
Natomiast w turystyce, zwłaszcza w górach wrzucam na totalny luz i nie przypominam sobie sytuacji aby coś mnie denerwowało.
Basia Z. pisze:i nie przypominam sobie sytuacji aby coś mnie denerwowało.
A jakby zabraklo wodki przy ognisku ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
ceper pisze:Denerwują mnie też "miejscowi" w górach, nie mylić z tubylcami
Jakbys zdefiniowal roznice? bo dla mnie miejscowy a tubylec to jedno i to samo...
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Postaram się, aby język giętki wyraził to, co pomyśli głowabuba pisze:Jakbys zdefiniowal roznice? bo dla mnie miejscowy a tubylec to jedno i to samo...
Określenia "miejscowy" zacząłem używać na forum w stosunku do "tambylców" zachowujących się dużo gorzej niż wybrani tubylcy spod budki z piwem, zachowujący się w obiektach turystycznych jak najgorsze woodstockowe towarzystwo, którym do szczęścia brakuje tylko błotka i chrumkania (zloty na Potrójnej i Bereśniku). Oczywiście tambylcy filmują /robią fotki/ i umieszczają je publicznie w internecie. Określenie degeneruchy, degenaraci stanowi zatem komplement dla "miejscowych", to taka kasta jak pariasi, co nie oznacza, że nie należą do niej osoby zamożne. Jak znajdę z godzinkę czasu, to opiszę pobieżnie ich charakterystykę ...
Ostatnio zmieniony 2015-02-20, 14:17 przez ceper, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
mazeno pisze:a mnie wkurwia wodka przy ognisku
mnie ci co przeklinają bez powodu
ceper pisze:chrumkania (zloty na Potrójnej i Bereśniku)
Nie pamiętam żadnego chrumkania, a siedziałem do końca...
ceper pisze:tambylcy filmują /robią fotki/ i umieszczają je publicznie w internecie.
robiłem i zamieściłem fotki w necie, ale "tubylcem" się nie czuję wcale.
in omnia paratus...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości