Informatyka, a przyszłość...
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 2014-12-05, 20:56
Informatyka, a przyszłość...
Mam problem. Jestem fanem informatyki. Chciałbym studiować w tym ierunku. Nie chcę jednak, aby była to jakakolwiek uczelnia. Chciałbym skończyć studia, na których wiele się nauczę i które mogą otworzyć mi wiele drzwi jeśli chodzi o informatykę. Czy kończyliście studia w tym zakresie. Na jaką uczelnię warto składać dokumenty, aby mieć szansę liczyć się na rynku pracy? Radzę sobie dobrze w każdej dziedzinie informatyki, dlatego zależy mi, aby był to kierunek po którym na pewno znajdę pracę. Studia są mi potrzebne tylko po to, żeby mieć papierek, bo informatyka już nie ma dla mnie żadnych tajemnic. Znacie jakąś dobrą uczelnię? Czy po jakimś kierunku informtyki będzie mi łatwiej znaleźć pracę? Coraz częściej mówi się, że informatyka to kierunek, w którym specjaliści będą zawsze potrzebni. Kocham to, co robię i dlatego chciałbym w przyszłości podjąć pracę w tym zawodzie. W większości firm jednak potrzebny jest dyplom. Może są firmy, które pozwalają samouczkom się wykazać? Ja niestety obracam się wśród ludzi którzy skończyli studia i dopiero wtedy znaleźli pracę. Możecie mi pomóc.
Re: Informatyka, a przyszłość...
zplecakiem pisze:informatyka już nie ma dla mnie żadnych tajemnic.
No chyba żartujesz
To po co Ci w takim razie studia ?
Wg mnie kierunkiem, który szybko się rozwija i na pewno zawsze będzie potrzebny są bazy danych - programowanie dotyczące baz danych oraz SQL.
A oprócz tego bardzo potrzebni są specjaliści łączący wiedzę informatyczną, zwłaszcza dotyczącą programowania i projektowania w zakresie baz danych z wiedzą branżową, w zakresie czego dany program dotyczy - np. ekonomiczną, inżynieryjną.
Jest to bardzo potrzebne aby "przetłumaczyć" potrzeby klienta na język informatyki.
Na przykład - dobry księgowy - praktyk z umiejętnością programowania - to skarb i taka osoba zawsze znajdzie pracę.
Firma z którą stale współpracuję stale poszukuje pracowników i nie umie znaleźć, gdyż ludzie którzy do niej aplikują mają wprawdzie umiejętności w zakresie programowania, ale nie znają się na niczym innym, a dla tej firmy sama umiejętność programowania - to za mało.
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
zplecakiem pisze:informatyka już nie ma dla mnie żadnych tajemnic
Sokrates pisze:Wiem, że nic nie wiem
Natalia Kukulska pisze:Im więcej ciebie tym mniej
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Szanowny kolego zplecakiem, po co ci studia? Chcesz być urzędnikiem? (informatycy w urzędach nie zarabiają kokosów).
Jeśli zamierzasz pracować w korporacji bądź u prywaciarza, to liczy się przede wszystkim wiedza, to tym bardziej studia są ci zbędne. Pamiętaj, że wówczas musisz zarobić na swoje wynagrodzenie, podatki, składki ZUS oraz pensje kierownictwa, bo firma musi przynosić zyski, czyli musisz wygenerować co najmniej 3 zł przychodu dla firmy, aby otrzymać do ręki 1 zł. Niewykluczone, że będziesz harował po kilkanaście godzin dziennie, ale zdobędziesz bezcenne doświadczenie.
Zamiast marnować czas na studia, załóż sam firmę informatyczną i cały zysk jest twój. A do tego praca "kiedy i ile chcesz", nikt ci nie rządzi. Jednym zdaniem: żyć, nie umierać
Jeśli zamierzasz pracować w korporacji bądź u prywaciarza, to liczy się przede wszystkim wiedza, to tym bardziej studia są ci zbędne. Pamiętaj, że wówczas musisz zarobić na swoje wynagrodzenie, podatki, składki ZUS oraz pensje kierownictwa, bo firma musi przynosić zyski, czyli musisz wygenerować co najmniej 3 zł przychodu dla firmy, aby otrzymać do ręki 1 zł. Niewykluczone, że będziesz harował po kilkanaście godzin dziennie, ale zdobędziesz bezcenne doświadczenie.
Zamiast marnować czas na studia, załóż sam firmę informatyczną i cały zysk jest twój. A do tego praca "kiedy i ile chcesz", nikt ci nie rządzi. Jednym zdaniem: żyć, nie umierać
zplecakiem pisze:Nie chcę jednak, aby była to jakakolwiek uczelnia. Chciałbym skończyć studia, na których wiele się nauczę i które mogą otworzyć mi wiele drzwi jeśli chodzi o informatykę.
Akurat jeśli chodzi o informatykę, to w dzisiejszych czasach największą siłę przebicia ma doświadczenie, a nie to kto po jakiej szkole jest. Niestety (nie dla wszystkich) szkoła zaczyna mieć coraz mniejsze znaczenie w jakimkolwiek zawodzie.
Poza tym kierunki informatyczne dają jedne z największych możliwości działania na własną rękę i nie trzeba się nikogo prosić o pracę, bo można sobie ją samemu zorganizować, w dodatku całkiem niewielkim kosztem.
No i zgadzam się tu z ceprem i sokołem.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój wpis jest poparty własnym doświadczeniem (byłem tfu, tfu urzędnikiem, pracowałem też w korporacji).
Sprawdziłem internetowe oferty w PUP w Bełchatowie i w Żywcu, nie ma pracy dla osób z moim wykształceniem
Nawet w przypadku wolontariatu nic ciekawego nie widziałem - katastrofa
sokole, na wszelki wypadek otwórz o większej średnicy biedaszyb, abym się nie zakleszczył (wzorem Kubusia Puchatka po kilku dniach bym się uwolnił)
A może by otworzyć jaką spółkę-sokółkę?
Sprawdziłem internetowe oferty w PUP w Bełchatowie i w Żywcu, nie ma pracy dla osób z moim wykształceniem
Nawet w przypadku wolontariatu nic ciekawego nie widziałem - katastrofa
sokole, na wszelki wypadek otwórz o większej średnicy biedaszyb, abym się nie zakleszczył (wzorem Kubusia Puchatka po kilku dniach bym się uwolnił)
A może by otworzyć jaką spółkę-sokółkę?
Mój syn właśnie kończy II rok informatyki (programowanie). Bardzo podobają mu się zajęcia dodatkowe. Uczelnia ma dużo "zabawek" (drony, robociki, mind-controlery). Jest też w grupie programistycznej, która zajmuje się tworzeniem programów dla liceów. To właśnie w tej grupie zdobył największe doświadczenie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości