Powrót Kolumbów
Powrót Kolumbów
Ave.
Niejakie Kolumby rocznik 74/75/76 wróciły do pracy. W składzie 74/75. Wycieczka bardziej wodna niż skalna ale i tak bardzo fajna.
Jak wpłacicie 20 zł na konto, które podam na PW to napiszę ciąg dalszy. Za zdjęcia chętni niech wpłacą po 25 zł. Nr tego konta również podam na PW.
Niejakie Kolumby rocznik 74/75/76 wróciły do pracy. W składzie 74/75. Wycieczka bardziej wodna niż skalna ale i tak bardzo fajna.
Jak wpłacicie 20 zł na konto, które podam na PW to napiszę ciąg dalszy. Za zdjęcia chętni niech wpłacą po 25 zł. Nr tego konta również podam na PW.
Jak zapłacisz, to może ktoś przeczyta te wypociny ...
Poniżej 150 zeta/h się nie marnuję, więc dokonaj kalkulacji czasu potrzebnego na czytanie i stosowną kwotę prześlij też pozostałym zainteresowanym, przecież mamy równouprawnienie ....
To samo dotyczy fotek Malgo
Gdyby to napisał Robert J, to wiem, że czas na oglądanie fotek nie będzie zmarnowany ...
Poniżej 150 zeta/h się nie marnuję, więc dokonaj kalkulacji czasu potrzebnego na czytanie i stosowną kwotę prześlij też pozostałym zainteresowanym, przecież mamy równouprawnienie ....
To samo dotyczy fotek Malgo
Gdyby to napisał Robert J, to wiem, że czas na oglądanie fotek nie będzie zmarnowany ...
Re: Powrót Kolumbów
jak warto to dawaj namiaryDobromił pisze:Ave.
Niejakie Kolumby rocznik 74/75/76 wróciły do pracy. W składzie 74/75. Wycieczka bardziej wodna niż skalna ale i tak bardzo fajna.
Jak wpłacicie 20 zł na konto, które podam na PW to napiszę ciąg dalszy. Za zdjęcia chętni niech wpłacą po 25 zł. Nr tego konta również podam na PW.
Zawsze można poczekać, aż pojawi sie do ściągnięcia na Chomiku albo peb.pl
Póki co zanim Dobromił rozpocznie gawędę na temat tego wypadu-na co liczę- kilka moich fotek.
Ogólnie mówiąc było w porządku. Nic nowego nie znaleźliśmy (choć teraz nie jest to już takie łatwe, biorąc pod uwagę ilość wychodni jaką już mamy na koncie w tym rejonie) ale przynajmniej kawałek terenu sprawdzony. W dodatku ładny krajobrazowo kawałek
Z widokiem na Kuźnie
I więcej zdjęć-> http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/tw ... zka112014/
Póki co zanim Dobromił rozpocznie gawędę na temat tego wypadu-na co liczę- kilka moich fotek.
Ogólnie mówiąc było w porządku. Nic nowego nie znaleźliśmy (choć teraz nie jest to już takie łatwe, biorąc pod uwagę ilość wychodni jaką już mamy na koncie w tym rejonie) ale przynajmniej kawałek terenu sprawdzony. W dodatku ładny krajobrazowo kawałek
Z widokiem na Kuźnie
I więcej zdjęć-> http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/tw ... zka112014/
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Dobromił pisze:Jak wpłacicie 20 zł na konto, które podam na PW to napiszę ciąg dalszy. Za zdjęcia chętni niech wpłacą po 25 zł. Nr tego konta również podam na PW.
Ja na PW podam Ci nr konta celem zapłaty za to, że czytam Twoje relacje i oglądam Twoje zdjęcia.
ceper pisze:To samo dotyczy fotek Malgo
Jej zdjęcia są nieocenione (nie mylić z nie ocenione).
ceper pisze:Gdyby to napisał Robert J, to wiem, że czas na oglądanie fotek nie będzie zmarnowany ...
To oczywisty dogmat. Nie podlegający dyskusji.
Relacja w części napisanej przez Dobromiła, bardzo kiepska, podobnie Jego zdjęcia.
Wersja Piotrka dużo lepsza a nawet dobra.
maurycy pisze:jak warto to dawaj namiary
Zawsze warto. To oczywisty dogmat. Amen.
Piotrek pisze:aż pojawi sie do ściągnięcia na Chomiku
Ściągnełeś Sanctuary ?
Piotrek pisze:Póki co zanim Dobromił rozpocznie gawędę na temat tego wypadu-na co liczę
W sumie mogę. Są chętni
Kapitan Bomba pisze:Ja na PW podam Ci nr konta celem zapłaty za to, że czytam Twoje relacje i oglądam Twoje zdjęcia.
Panie, nie tak szybko. Na PW to możesz co najwyżej rozpocząć dyskusję na temat kwot. I tego czy ja wyrażę na to zgodę.
Kapitan Bomba pisze:Relacja w części napisanej przez Dobromiła, bardzo kiepska, podobnie Jego zdjęcia.
Czyli nie spędziłem dobrze czasu ?
P.s. Chyba założę konto na Picasso.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
W działalności Kolumbów nastąpiła długa przerwa. Praca, Ojczyzna, starość, zdrowie, itp. Ale nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być jeszcze gorzej. Albo lepiej. U nas pojawiła się opcja "ku lepszemu". Udało nam się zgrać wolne, zdrowie, chęci i nawet pogoda była ludzka. Do tego doszła dobroć żony Piotra, Pauliny. Skorzystałem z tego, że Piotrek do Niej dzwonił i podziękowałem. Odpowiedź lekko mnie zmroziła. Zwłaszcza moje zrastające się kości ...
Spotykamy się w busie i mamy z 6 minut na ustalenie miejsca wyjścia. Pada na Twardorzeczkę. Przed nami z 15 minut marszu. ktore poświęcamy na ustalenie czy idziemy w prawą czy lewą odnogę Doliny Twardorzeczki. Pada na lewą. W tej okolicy znamy trzy wychodnie, z czego dwie to czołówka w okolicy. Dalsza, dzika część, okolic potoku jest nam mało znana. Więc przed nami klasyczna wyprawa naukowo - odkrywcza. Za niedługo dostaniemy odpowiednie tytuły naukowe. I stroje. Togi turystyczne. Docieramy do początku pięknego kamienistego chodnika. Podejrzewam, że wiele miast w tym kraju ma gorsze drogi miejskie. Mijamy leżakujące po lewej wychodnie, schodzimy na brzeg wody, przekraczamy ją i zagłębiamy się w świat liści. Taki na 40 cm głębokości. Można by nawet w nim utulić się do snu. Sen dnia listopadowego. Ale nie po to tu przyszliśmy co by wypoczywać. Odbijamy lekko w lewo i przez liściasty dywan kroczymy dostojnie ku górze. Oczywiście stale wypatrując wychodni, ambon i innych skalnych żyjątek. Nie ma ich. Buki opanowaly teren i się rządzą. Nic to - nie zawsze beskidzkie skaly polecają się na grilla. Sprawdziwszy wyższe części zbocza wracamy nad potok, a nawet w potok. Był taki lekko nierówny, postrzępiony i zdradliwy. Ale ładny z pyska. A jak człek sie obrócił to można było zobaczyć wyłaniające się zbocze Murońki z Kuźniami wśród drzew. Czyli zaczeło się robić widokowo. Pogoda temu sprzyjała. Jak to w listopadzie - słonecznie, bezwietrznie, chmurki jak owieczki, ciepło. Przemykamy dalej wzdłuż wody ale widzimy , że zbliżamy się do terenów znanych nam z wcześniejszej działalności. Wiedząc, że tam kamykow ogrodowych nie znajdziemy, odbijamy w prawo i w parę minut docieramy do tej pięknej, amiennej drogi. Tak elegancko wyszliśmy, że od razu znaleźliśmy miejsce siedząco - widokowe. A widok ładny - Ostre, Hala Ostre, Murońka z Kuźniami. Jak wyżej wyszliśmy to ciekawie pojawiło się Skrzyczne. Jak zasiadliśmy to nastąpiła najważniejsza część wycieczki - odpoczynek. Dysputy muzyczne, ogólno ludzkie, turystyczne, książkowe i inne. Były też plotki. Ale trochę czas nas gonił więc musieliśmy się zbierać. Podeszlismy jeszcze trochę do góry, rzucilismy oczyma na okolicę i żwawo stoczyliśmy się. Ale nie na moralne dno. Daleko nam do tego. Nie jesteśmy z Czernichowa. Piękna droga skierowała nas do miejsca naszego wejścia w liście. Koło się zamkneło. Na szczęście nie tak jak W "Mrocznej Wieży" Kinga ( przy okazji polecam najnowsze dzieło "Przebudzenie" ). Podsumowujemy trasę, planujemy kolejną ( dwie do wyboru ) na grudzień i docieramy na przystanek.
Dziękuję.
Spotykamy się w busie i mamy z 6 minut na ustalenie miejsca wyjścia. Pada na Twardorzeczkę. Przed nami z 15 minut marszu. ktore poświęcamy na ustalenie czy idziemy w prawą czy lewą odnogę Doliny Twardorzeczki. Pada na lewą. W tej okolicy znamy trzy wychodnie, z czego dwie to czołówka w okolicy. Dalsza, dzika część, okolic potoku jest nam mało znana. Więc przed nami klasyczna wyprawa naukowo - odkrywcza. Za niedługo dostaniemy odpowiednie tytuły naukowe. I stroje. Togi turystyczne. Docieramy do początku pięknego kamienistego chodnika. Podejrzewam, że wiele miast w tym kraju ma gorsze drogi miejskie. Mijamy leżakujące po lewej wychodnie, schodzimy na brzeg wody, przekraczamy ją i zagłębiamy się w świat liści. Taki na 40 cm głębokości. Można by nawet w nim utulić się do snu. Sen dnia listopadowego. Ale nie po to tu przyszliśmy co by wypoczywać. Odbijamy lekko w lewo i przez liściasty dywan kroczymy dostojnie ku górze. Oczywiście stale wypatrując wychodni, ambon i innych skalnych żyjątek. Nie ma ich. Buki opanowaly teren i się rządzą. Nic to - nie zawsze beskidzkie skaly polecają się na grilla. Sprawdziwszy wyższe części zbocza wracamy nad potok, a nawet w potok. Był taki lekko nierówny, postrzępiony i zdradliwy. Ale ładny z pyska. A jak człek sie obrócił to można było zobaczyć wyłaniające się zbocze Murońki z Kuźniami wśród drzew. Czyli zaczeło się robić widokowo. Pogoda temu sprzyjała. Jak to w listopadzie - słonecznie, bezwietrznie, chmurki jak owieczki, ciepło. Przemykamy dalej wzdłuż wody ale widzimy , że zbliżamy się do terenów znanych nam z wcześniejszej działalności. Wiedząc, że tam kamykow ogrodowych nie znajdziemy, odbijamy w prawo i w parę minut docieramy do tej pięknej, amiennej drogi. Tak elegancko wyszliśmy, że od razu znaleźliśmy miejsce siedząco - widokowe. A widok ładny - Ostre, Hala Ostre, Murońka z Kuźniami. Jak wyżej wyszliśmy to ciekawie pojawiło się Skrzyczne. Jak zasiadliśmy to nastąpiła najważniejsza część wycieczki - odpoczynek. Dysputy muzyczne, ogólno ludzkie, turystyczne, książkowe i inne. Były też plotki. Ale trochę czas nas gonił więc musieliśmy się zbierać. Podeszlismy jeszcze trochę do góry, rzucilismy oczyma na okolicę i żwawo stoczyliśmy się. Ale nie na moralne dno. Daleko nam do tego. Nie jesteśmy z Czernichowa. Piękna droga skierowała nas do miejsca naszego wejścia w liście. Koło się zamkneło. Na szczęście nie tak jak W "Mrocznej Wieży" Kinga ( przy okazji polecam najnowsze dzieło "Przebudzenie" ). Podsumowujemy trasę, planujemy kolejną ( dwie do wyboru ) na grudzień i docieramy na przystanek.
Dziękuję.
Ostatnio zmieniony 2014-11-17, 13:39 przez Dobromił, łącznie zmieniany 7 razy.
Piotrek pisze:Takich eleganckich traktów jest więcej w okolicy.
Dla eleganckich turystów są eleganckie trakty.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Dobromił pisze:Na PW to możesz co najwyżej rozpocząć dyskusję na temat kwot.
Czy można taką dyskusję z PW, upublicznić ?
Dobromił pisze:Czyli nie spędziłem dobrze czasu ?
Jeśli podczas tej wycieczki, w chwilach zadumy i zachwytu, unosiłeś się metr ponad podłożem, to znaczy, że dobrze spędziłeś czas.
Piotrek pisze:bardzo ładnie się komponują w otoczeniem.
Czy ten trakt zaznaczony kropkami, prowadzi do samych znaków niebieskich ?
Ostatnio zmieniony 2014-11-18, 11:18 przez Tępy dyszel, łącznie zmieniany 2 razy.
Tomasz pisze:jak daleko idzie podjechać autem?
Do barierki obok mrowiska. Jakieś 1555 metrów od przystanku autobusowego.
Kapitan Bomba pisze:Czy można taką dyskusję z PW, upublicznić ?
Co na to przepisy porządkowe ?
Kapitan Bomba pisze:Jeśli podczas tej wycieczki, w chwilach zadumy i zachwytu, unosiłeś się metr ponad podłożem, to znaczy, że dobrze spędziłeś czas.
Tak tylko viking umie. Jest bardziej wzdęty niż balony.
Kapitan Bomba pisze:Czy ten trakt zaznaczony kropkami, prowadzi do samych znaków niebieskich ?
Tak. Tyloko, że końcówka jest chyba ziemnista.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości