Z Chyrowej na Grzywacką
- Beskidniczka
- Posty: 125
- Rejestracja: 2014-09-23, 10:25
Z Chyrowej na Grzywacką
Niedzielny poranek powitał nas lekkim mrozem i gęstą mgłą, przez którą gdzieniegdzie usiłowało przedrzeć się słońce. Taki stan pogodowy nie był w stanie mnie zniechęcić do tego co zaplanowałam. Plan stanowiło przejście z Chyrowej przez Polanę na Grzywacką, której górą raczej nazwać nie można, chyba że górką Jest to jednak doskonały punkt widokowy na wszystkie strony świata, z racji tego że jest łysy jak kolano w przeciwieństwie do większości szczytów Beskidu Niskiego, a do tego wyposażony w dość chwiejną platformę widokową Bywa, że widoki stamtąd zapierają dech w piersi, oczywiście przy sprzyjającej aurze. Dzień krótki, a do przejścia parę kilometrów tam i z powrotem, w większości lasem. Trzeba się było śpieszyć, żeby przynajmniej z lasu zdążyć wyjść przed nocą. Nie sprzyjało temu moje zamiłowanie do częstego pstrykania, żeby jak najwięcej zastanych obrazków uwiecznić na zdjęciach Trasa aż do podnóża Grzywackiej prowadzi GSB, który tam omija szczyt i skręca na południe do Kątów, a szkoda bo ci którzy tę górkę omijają, wiele tracą. Wędrówkę rozpoczynamy przy gospodarstwie agroturystycznym.
[center][/center]
Przez jakiś czas idziemy w górę łąką obserwując okoliczne pagórki
[center] [/center]
Docieramy do granicy lasu składającego się głównie z wierzby i leszczyny. Czy to można nazwać lasem? Chyba nie... niech to będą po prostu krzaki
[center][/center]
Na całym szlaku spotykam jakieś dziwaczne znaki... Sprawdzam po powrocie do domu i okazuje się, że w dniach 24-26 października odbywał się tu górski bieg "Lemkowyna ultra trail" z Krynicy Górskiej do Komańczy Na szczęście na tym odcinku - w sobotę, gdyż w przeciwnym wypadku mogło by dojść do kolizji
[center][/center]
Po drodze spotykam także jakieś dziwne urządzenia...
[center][/center]
Tym razem nie zabrałam moich ulubionych gumiaków, gdyż już niestety nastąpiło zużycie materiału, a drugie są za ciężkie na dłuższe trasy. Widać, że w tym przypadku byłyby niezastąpione. Jak widać bajorko w Beskidzie Niskim jeszcze miejscami całkiem, całkiem
[center]
[/center]
Na trasie spotykam również "ślady cywilizacji"
[center][/center]
Trafiam także na naturalne przeszkody
[center][/center]
I w tym momencie relację jestem zmuszona przerwać, ponieważ moja galeria odmówiła mi posłuszeństwa. Ciąg dalszy nastąpi, kiedy na powrót zacznie mi służyć
[center][/center]
Przez jakiś czas idziemy w górę łąką obserwując okoliczne pagórki
[center] [/center]
Docieramy do granicy lasu składającego się głównie z wierzby i leszczyny. Czy to można nazwać lasem? Chyba nie... niech to będą po prostu krzaki
[center][/center]
Na całym szlaku spotykam jakieś dziwaczne znaki... Sprawdzam po powrocie do domu i okazuje się, że w dniach 24-26 października odbywał się tu górski bieg "Lemkowyna ultra trail" z Krynicy Górskiej do Komańczy Na szczęście na tym odcinku - w sobotę, gdyż w przeciwnym wypadku mogło by dojść do kolizji
[center][/center]
Po drodze spotykam także jakieś dziwne urządzenia...
[center][/center]
Tym razem nie zabrałam moich ulubionych gumiaków, gdyż już niestety nastąpiło zużycie materiału, a drugie są za ciężkie na dłuższe trasy. Widać, że w tym przypadku byłyby niezastąpione. Jak widać bajorko w Beskidzie Niskim jeszcze miejscami całkiem, całkiem
[center]
[/center]
Na trasie spotykam również "ślady cywilizacji"
[center][/center]
Trafiam także na naturalne przeszkody
[center][/center]
I w tym momencie relację jestem zmuszona przerwać, ponieważ moja galeria odmówiła mi posłuszeństwa. Ciąg dalszy nastąpi, kiedy na powrót zacznie mi służyć
Ostatnio zmieniony 2014-10-28, 00:24 przez Beskidniczka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
- Beskidniczka
- Posty: 125
- Rejestracja: 2014-09-23, 10:25
Myślę, że uda mi się oszukać galerię i zdjęcia będą.
Miejscami między krzakami można dojrzeć odległe pasma.
[center][/center]
A potem znów można stąpać i szeleścić bukowymi, jesiennymi liśćmi.
[center][/center]
Czasem trafi się też jakiś leśny stwór.
[center][/center]
Dzieją się tu różne dziwne rzeczy... Słupki drogowe... w środku lasu?
[center][/center]
Aż wreszcie trafiła się fajna polana... Patrzę i oczom nie wierzę... spoglądam raz jeszcze i...
[center] [/center]
I jak potem stwierdziłam, widać je tylko z tego miejsca. Gdzie indziej i na samej Grzywackiej zasłaniają je inne pasma.
CDN później
Miejscami między krzakami można dojrzeć odległe pasma.
[center][/center]
A potem znów można stąpać i szeleścić bukowymi, jesiennymi liśćmi.
[center][/center]
Czasem trafi się też jakiś leśny stwór.
[center][/center]
Dzieją się tu różne dziwne rzeczy... Słupki drogowe... w środku lasu?
[center][/center]
Aż wreszcie trafiła się fajna polana... Patrzę i oczom nie wierzę... spoglądam raz jeszcze i...
[center] [/center]
I jak potem stwierdziłam, widać je tylko z tego miejsca. Gdzie indziej i na samej Grzywackiej zasłaniają je inne pasma.
CDN później
"Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
Tatry widać też ponoć z okolic Rymanowa, ale nie sprawdzałam. Niestety nie dane mi było być w tym roku w Beskidzie Niskim, choć to moje ulubione góry. Tym chętniej z odległości podczytuję Twoje relacje. Tylko na razie ta jesień taka mało beskidzka, mało kolorowa. Czekam zatem na zdjęcia z Grzywackiej i mam nadzieję, że panoramy przy takiej pogodzie będą świetne. A wieża rzeczywiście mało stabilna się wydaje - przy podmuchach wiatru miałam obawy, by na nią wejść!
- Beskidniczka
- Posty: 125
- Rejestracja: 2014-09-23, 10:25
Tak, biegałam tam i z powrotem coby normę wyrobić 150 km od Krynicy Górskiej do Komańczy w Lemkowyna ultra trailmaurycy pisze:Beskidniczko to Ty tak wszystko zadeptałaś ? I to nie w gumiakach
Taa... żubry wiszą po drzewach, Carlsbergi i Tatry leżą po rowach. W końcu żubr występuje w puszczy, a "cywilizacja" wkracza do lasumaurycy pisze:No i widzę, że w Niskim żubry wiszą po drzewach . Tak nisko
Zapraszam Drogi i bezdroża BN są otwarte dla wszystkich, no chyba że są to tereny MPN, rezerwaty ścisłe, albo jakieś wyłączone z różnych przyczyn (także podobno politycznych ).maurycy pisze:już mnie tesknota bierze, za odwiedzeniem tych okolic
Tatry widać z różnych miejsc BN. Z Polańskiej, z Baraniego, z Tokarni, a nawet z mojego balkonu Oczywiście przy doskonałej przejrzystości powietrza, co nie zdarza się za częstoWiolcia pisze:Tatry widać też ponoć z okolic Rymanowa, ale nie sprawdzałam.
"Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
- Beskidniczka
- Posty: 125
- Rejestracja: 2014-09-23, 10:25
Przy polanie z Tatrami nakryli mnie myśliwi i dowiedziałam się, że w okolicy odbywa się polowanie. Z dość marnym skutkiem, bo podobno zwierzyny mało. Było ze dwadzieścia chłopa, a upolowali jednego dzika i dwa lisy. Zdjęć nie robiłam, bo nie chciałam skończyć tak marnie, jak ten człowiek z Olszanicy. Szliśmy sobie tak razem aż do podnóża Grzywackiej, gdzie mieli ognisko i pieczenie kiełbaski. Gaworzyliśmy o niedźwiedziach, wilkach i wściekłych lisach. Pytali, czy nie boję się tak sama chodzić i co bym zrobiła, gdybym się natknęła na niedźwiedzia? No przecież się cholera nie boję, skoro chodzę Załapałam się na Soplicowo i podrałowałam na Grzywacką, bo już późno było, a czekał mnie jeszcze powrót do Chyrowej. Teraz reszta zdjęć z Łysej Góry (Polany), Grzywackiej i z samej wieży
[center]
]
[/center]
Cergowa
[center]
[/center]
A to może moje miasto
[center][/center]
Wisłoka, na której miał powstać zbiornik Kąty - Myscowa
[center][/center]
Ostatnie spojrzenie na Tatry (pod słońce niestety nie wychodzi jak by się chciało)
[center][/center]
I wio z powrotem
[center]
[/center]
I to by było na tyle
[center]
]
[/center]
Cergowa
[center]
[/center]
A to może moje miasto
[center][/center]
Wisłoka, na której miał powstać zbiornik Kąty - Myscowa
[center][/center]
Ostatnie spojrzenie na Tatry (pod słońce niestety nie wychodzi jak by się chciało)
[center][/center]
I wio z powrotem
[center]
[/center]
I to by było na tyle
"Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
- Beskidniczka
- Posty: 125
- Rejestracja: 2014-09-23, 10:25
Bardzo możliwe Na razie żadnej wersji wydarzeń nie podano, więc można sobie gdybać. Wg mnie chłop znalazł się o nieodpowiedniej porze, w nieodpowiednim miejscu. Mógł na przykład trafić na kłusowników. Ja też nie byłam pewna na kogo trafiłamlaynn pisze:Mówisz, że siekierką komuś zrobił zdjęcie i go zadźgali?
"Wędrówką jedną życie jest człowieka.
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
Idzie wciąż,
Dalej wciąż,
Dokąd? Skąd?"
Beskidniczka pisze:Tak, biegałam tam i z powrotem coby normę wyrobić 150 km od Krynicy Górskiej do Komańczy w Lemkowyna ultra trailmaurycy pisze:Beskidniczko to Ty tak wszystko zadeptałaś ? I to nie w gumiakachmaurycy pisze:
Tę trasę znamy z Krisem75 z września
Dało się, chociaż nie bez lekkich trudności
- Beskidniczka
- Posty: 125
- Rejestracja: 2014-09-23, 10:25
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 55 gości