Co nam w duszy gra...

[Vision]

Dość mnie telepnęło..

No po byciu w pobliżu takich akcji, tak jakoś dziwnie przez moment się po górach chodzi, też miałem taki moment, całkiem nie dawno z sokołem, tyle, że tam to już wieźli gościa nieżywego...

[aranea]

Cały dzień mi się dziwnie chodziło.. Podejście było lekkie, dzieciaki śmigały, ale jak widać i na takiej ścieżce może się coś przytrafić. Reakcja ratowników natychmiastowa. Duży podziw i szacunek. I tak naprawdę dopiero ta sytuacja uświadomiła mi jak góry mogą być niebezpieczne.. Nawet burza jaka mnie jakieś 2 lata temu złapała na Małołączniaku nie dała mi tyle do myślenia..

[laynn]

Heh też byłem na koncercie, polazłem na co innego ale wtedy Riverside mnie powaliło na kolana

[bluejeans]

o ho ho, ale metalowo się zrobiło

To samo miałam rzec! normalnie inwazja SuperMetalowców nastąpiła! no i Wiktor dołączył, będę się musiała chyba zacząć dwoić i troić, coby Sataniści lokalu nie roznieśli ;>
Zaraz coś dla równowagi zarzucę, ale zanim, to w nawiązaniu do:

http://www.youtube.com/watch?v=Go1W_jhZTA0

ostatnie frazy wypowiedziane przez tego starannie ostrzyżonego do zera pana, pociągnęły za sznurki wspomnień. Jako, że ów pan wygłosił je, jakby występował w musicalu, od razu odpaliłam długo niesłuchaną płytkę Erica Woolfsona, wiedziona skojarzeniem zaczęłam właśnie od utworu 6:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=at_ui1Jp5y0[/youtube]

Album powstał pod wpływem lektury opowiadań Edgara Allana Poe (ci, którzy kochają mrok, muszą znać. Przypadkowi przechodnie też - chociażby z kina, które chętnie dopuszczało się ekranizacji tychże)
Rzadko zdarzają się albumy, które kocham w całości co do kawałka. Ten jest właśnie takim wyjątkiem.

Tu cała płyta, cudna w swojej różnorodności & skomponowana, wyśpiewana, zagrana i nagrana perfekcyjnie:
http://chomikuj.pl/skrobi71/Muzyka/W/Wo ... magination

No to teraz coś dla równowagi (; (bo, jak wiadomo, równowaga w przyrodzie jest najważniejsza!) To kawałek nr 3 ze wspomnianego albumu:
http://www.youtube.com/watch?v=s_TsMQVyqTg
(lepiej odsłuchać go bez zakłóceń z chomika, a na yt to tylko wersja dla leniwych;)

ps. 9, 11 i 5 też bym wyróżniła.

[laynn]

no i Wiktor dołączył, będę się musiała chyba zacząć dwoić i troić, coby Sataniści lokalu nie roznieśli ;>

Tak wyszedłem na jakiegoś Satanistę, a mnie do nich daleko. Wiesz Julka, ja to nawet ostatnio na weselu się bawiłem na ona tańczy dla mnie( dla mnie do słuchania DP jest totalnie do d..y, ten utwór nawet w jazowych przeróbkach bije cepowskim tekstem i dla mnie jest w ogóle nie strawny, ale zabawa w dobrym towarzystwie to już nie raz dicso dawało czadu)

[laynn]

Ostatnio poznaję nowe. Dla mnie.
Oto one:
http://www.youtube.com/watch?v=6LNaVtYzuGw

[hilda]

stare, ale dobre:

http://www.youtube.com/watch?v=O1FW93pK9Pc
http://www.youtube.com/watch?v=nVvAiTeaOPQ

[radko]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=n4pzKSKtWNY[/youtube]
co tam za rogiem?

[bton1]

A mnie ostatnio kręci Laura Palmer

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=JQnSc0bczg0[/youtube]

[radko]

trochę elektroniki:
http://grooveshark.com/s/Therapy/5bt9z8?src=5

[Vision]

Elektronika... to dla mnie.

[bluejeans]

Kiedy tydzień temu wrzucałam płytę Erica Woolfsona, myślałam o Piotrze i o tym, jak kiedyś, w innym miejscu i czasie, w innym wątku, na innym portalu radośnie, jak nikt inny, zareagował na ten album (nigdy tego nie zapomnę), że palcami Joli, swojej żony, przesłał mi wówczas wiadomość, a potem pograliśmy chwilę razem. Od tamtego czasu, ilekroć zdarzało mi się słuchać tego albumu, już zawsze wiązałam go z myślą o Piotrze.
Dzisiaj myślą i sercem jestem z Piotrem i Jolą..

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Nm4YlZ3oYsQ[/youtube]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=7scH1OQgfBQ[/youtube]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=JJdY_9lKPZk[/youtube]

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=JDDB-3v2KT0&feature=related[/youtube]

[bluejeans]

no i Wiktor dołączył, będę się musiała chyba zacząć dwoić i troić, coby Sataniści lokalu nie roznieśli ;>

Tak wyszedłem na jakiegoś Satanistę, a mnie do nich daleko.

Wiktorze, jeśli będę się musiała tłumaczyć ze swoich żartów, to życie straci dla mnie sens (; Każdą muzę traktuję lekko i z przytupem, przecież (chyba) wiesz (:

co tam za rogiem?

tzw flauta, 0 w skali Beauforta, to chyba pierwszy raz, kiedy tak głęboko doceniam wakacje i letnie spowolnienie, graniczące z bezruchem.
A nastroje? różnie.. dzisiaj takie:
http://www.youtube.com/watch?v=VdvbgW3YOVM



nawiasem, kiedy przeczytałam to:

trochę elektroniki

od razu pomyślałam, że to coś dla Visiona, więc mnie rozbawił koment poniżej:

Elektronika... to dla mnie.

[laynn]

przecież (chyba) wiesz (:

Wiem, nie pamiętasz, że ja mam humor ala Monty P.?
Choć mój ojciec mnie kiedyś od Szatanistów wyzywał, raz gdy Dżemu słuchałem dwa jak dorwał kasetę (tak kasetę-pamiętacie taki wynalazek ) sepultury, a puścił master of puppets .
A potem Młoda (ma siostra) jak usłyszała kiedyś w aucie dicho (a konkretnie Fergie) to padła i stwierdziła, że armagedon się zbliża

[bluejeans]

ja mam humor ala Monty P.?

skoro doszliśmy do porozumienia, przypieczętujmy je EDim (którego mi nie tak dawno wypomniałeś )

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=UXz7PHkRLgQ[/youtube]

(kiedy ja i mój brat byliśmy szczawiami, on słuchał punka, a ja muzyki klasycznej, więc moja mama była między młotem a kowadłem;) ostatecznie jednak wybrała punk.. życie bywa ciężkie, panie;)