forse, o Żabiego Oczka trochę żal ale musieliśmy odpuścić wiedząc że popołudniu jeszcze wypad do Zlatych. Ale co się odwlecze...
aranea, Pokrzywna bardzo ładną miejscowością jest, sprawia wrażenie ukrytej w lesie na zboczach górek, przynajmniej ta część od strony Jarnołtów.
Robercie, przypomniałem sobie Wasz wypad patrząc na relację, no bez wątpienia ciekawsza opcja wejścia na Zlaty Chlum. Od Rejvizu jest jedynie ta zaleta, że szlak jest szeroki i bajtle mogą sobie hasać do woli.
Tępy, trochę mnie zastrzeliłeś pytaniem bo... nie mam pojęcia
. Szczęśliwie mam polskie mapy Jeseników, Zlatohorskiej (Opawskich oczywiście też) z czasami przejść, więc na kilometry nie musiałem zwracać uwagi. Tyle co pamiętam z czeskich szlakowskazów to na Zlaty Chlum mieliśmy łącznie t/p 10 km. Pozostałe wycieczki sądzę że były poniżej, tak z 6-7 km
Ogólnie jednak zazwyczaj planuję opcje krótsze, dzieciakom i tak wychodzi o 1/3, czasem więcej niż wynikało by z długości trasy, bo biegają tam i z powrotem
. A też nie chcę by się zajechały na 15-20 km trasie bo to mija się z celem.
A tak w ogóle to mapy w Czechach są drogie, z 20 zł średnio wychodzą. Może w księgarniach, większych miasta jest taniej ale n.p. w Rejvizie to ceny map trochę wysokie, porównując do kupowanych u nas polskich map, n.p. Beskidów które sa poniżej 10 zł.
