Porady fotograficzne...
Visionie, oczywiście masz rację, to oczywista oczywistość, chodziło mi jedynie o wielokrotne zapisywanie tego samego, nieobrabianego pliku, tutaj przy ustawieniach 100% jakości (nie każdy program to umożliwia), każdy następny plik jpeg będzie dokładną kopią poprzedniego, co nie oznacza, że będzie to RAW, a nawet BMP, bo z założenia JPEG jest skompresowane. Co do moich panoram nawet nie wyobrażasz sobie, z jakim kiepskim materiałem muszę czasem pracować , nie ustawiam balansu bieli, nie biorę statywu, nie blokuję przesłony, każde zdjęcie jest od sasa do lasa, często zdjęcia mają różniy zoom, nie robię RAWów, nie czekam na dobrą pogodę i odpowiednie położenie słońca. Walę jotpegami na auto i nie zawsze widzę, co robię, jak słońce oślepia. Tym niemniej uczę się i jak prześledzisz je chronologicznie, są coraz lepsze, choć nie doskonałe. Oczywiście mają niedoróbki, a to musiałem łatać innymi fotkami, bo fragment wypadł, a to zdjęcie nie wyszło.
Pudelku, musisz ściągnąć sobie wtyczkę do RAWów
Pudelku, musisz ściągnąć sobie wtyczkę do RAWów
Ostatnio zmieniony 2014-01-18, 22:14 przez dagomar, łącznie zmieniany 1 raz.
luknij na moje panoramy i galerie
W sumie to jest to też trochę tak jak w muzyce WAV a MP3, w mp3 też kompresja, a większość nie usłyszy różnicy, ale to tez dlatego, że większość słucha na takim sprzęcie, że z tego WAV'a nie wyciąga i tak wszystkiego i rzeczywiście ciężko usłyszeć różnice, tym bardziej na głośnikach komputerowych, czy jakichś przeciętnych innych głośnikach.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 2 razy.
- sprocket73
- Posty: 5933
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Basiu, ustaw sobie aparat np. na parapecie i zrób dwa identyczne zdjęcia na różnych stopniach kompresji. Potem na komputerze powiększ sobie wybrany fragment obu zdjęć, najlepiej coś drobnego, np. gałązkę na tle nieba. Powinnaś dojrzeć różnicę wynikającą z kompresji. Potem obejrzyj sobie jeszcze raz zdjęcia w całości na ekranie - tu różnica prawdopodobnie będzie niewidoczna. Zastanów się czy wolisz mieć więcej zdjęć na karcie, czy lepszą jakość, ale widoczną tylko w powiększeniu.
Jeżeli w jakikolwiek sposób obrabiasz zdjęcia, to niedoskonałości wynikające z dużej kompresji są coraz bardziej widoczne. Im większa obróbka, tym bardziej je widać, nawet na podglądzie całego zdjęcia.
A z drugiej strony jak wrzucasz zdjęcia do internetu, na jakiegoś FB, albo innych galerii, to najczęściej bez Twojej wiedzy jest dokonywana jeszcze większa kompresja tych zdjęć, więc nic Ci nie przyjdzie z tego, że masz wyższą jakość wynikającą z małej kompresji, skoro i tak zostaną "zmasakrowane".
Jeżeli w jakikolwiek sposób obrabiasz zdjęcia, to niedoskonałości wynikające z dużej kompresji są coraz bardziej widoczne. Im większa obróbka, tym bardziej je widać, nawet na podglądzie całego zdjęcia.
A z drugiej strony jak wrzucasz zdjęcia do internetu, na jakiegoś FB, albo innych galerii, to najczęściej bez Twojej wiedzy jest dokonywana jeszcze większa kompresja tych zdjęć, więc nic Ci nie przyjdzie z tego, że masz wyższą jakość wynikającą z małej kompresji, skoro i tak zostaną "zmasakrowane".
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
sprocket73 pisze:A z drugiej strony jak wrzucasz zdjęcia do internetu, na jakiegoś FB, albo innych galerii, to najczęściej bez Twojej wiedzy jest dokonywana jeszcze większa kompresja tych zdjęć, więc nic Ci nie przyjdzie z tego, że masz wyższą jakość wynikającą z małej kompresji, skoro i tak zostaną "zmasakrowane".
Co innego wrzucanie ich do Internetu, kiedy wiem że "Picasa" je i tak masakruje, a co innego trzymanie ich dla siebie.
Czasem zdarzało mi się również publikować zdjęcia jako ilustracje do opisywanych tras w przewodnikach lub opisywanych sytuacji w poradnikach. Tak wiec chyba pozostanę przy mniejszej kompresji.
Dziękuje za info.
- Malgo Klapković
- Posty: 2482
- Rejestracja: 2013-07-06, 22:45
Zachęcam do zajrzenia do tego artykułu, rozprawia o kompozycji zdjęcia, co prawda jest napisany po angielsku, ale po samych zdjęciach da się rozpoznać "o co kaman": http://erickimphotography.com/blog/stre ... n-lessons/
A ja mam pytanie dotyczące przechowywania aparatu. Wiadomo, że podczas podróży torba jest jak najbardziej spoko, właśnie szperam po necie żeby jakąś kupić.
link
Ale podczas wycieczki, dotychczas po prostu miałem sprzęt cały czas na wierzchu. W przypadku złej aury, musiałbym schować do plecaka, ale torba przecież swoje waży (od 300g) i tak myślę nad innym rozwiązaniem
Może jakiś lekki pokrowiec foliowy?
link
Ale podczas wycieczki, dotychczas po prostu miałem sprzęt cały czas na wierzchu. W przypadku złej aury, musiałbym schować do plecaka, ale torba przecież swoje waży (od 300g) i tak myślę nad innym rozwiązaniem
Może jakiś lekki pokrowiec foliowy?
Ostatnio zmieniony 2023-10-04, 10:28 przez Coldman, łącznie zmieniany 2 razy.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Coldman pisze:A ja mam pytanie dotyczące przechowywania aparatu. Wiadomo, że podczas podróży torba jest jak najbardziej spoko, właśnie szperam po necie żeby jakąś kupić.
link
Ale podczas wycieczki, dotychczas po prostu miałem sprzęt cały czas na wierzchu. W przypadku złej aury, musiałbym schować do plecaka, ale torba przecież swoje waży (od 300g) i tak myślę nad innym rozwiązaniem
Może jakiś lekki pokrowiec foliowy?
Wystarczy reklamówka jednorazowa, albo jakiś stary pokrowiec z plecaka, ja tak robiłem
A jak chcesz to podeślę Ci później foty, mam bardzo podobną torbę na aparat na zbyciu za rozsądne pieniądze, podobną do tej z linki l, ale wzmacniane dno, daj znać jak jesteś zainteresowany ?
- sprocket73
- Posty: 5933
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Ja moją starą badziewną torbę noszę zawsze w plecaku, już miałem napisać, że nic nie waży, ale wrzuciłem na wagę i wyszło 220g, szok. Zwykle wkładam do niej kanapki, żeby nie marnować miejsca. Nawet jak jest spory deszcz, to jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby przemókł plecak i ta torba. Awaryjnie mam też jakąś reklamówkę, więc jest możliwość, dodatkowego zabezpieczenia, ale z tego rozwiązania chyba nie skorzystałem nigdy, natomiast reklamówka nieraz się przydała do czegoś.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Ja noszę na szyi jak są widoki, coś się dzieje. Jeśli ich nie ma, albo nie chce mi się już tego nieść na szyi to wkładam aparat do plecaka (i wtedy nagle z krzaków np. wyskakuje sarna a z moich ust wychodzi słowo na k.. ). W plecaku noszę luzem, albo mam taką lekką szmacianą kosmetyczkę i tam wkładam. Jak jest pusta, to zgniatam ją do placka, więc nic nie zajmuje.
Ostatnio zmieniony 2023-10-05, 09:38 przez opawski1, łącznie zmieniany 1 raz.
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Kupiłem sobie Kurs fotografii pejzażowej Karola Nienartowicza ponad 8h filmów, więc będzie co oglądać. Nawet w samochodzie mogę sobie puszczać i słuchać
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości