19.06.2014 - Jarząbczy Wierch

Relacje z Tatr polskich i słowackich.
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2924
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

19.06.2014 - Jarząbczy Wierch

Postautor: Tępy dyszel » 2014-06-22, 16:32

Trasa: Siwa Polana (930) - Polana Huciska (1000) - Polana Trzydniówka (1081) - Trzydniowiański Wierch (1758) - Kończysty Wierch (2002) - Jarząbczy Wierch (2137) - Kończysty Wierch (2002) - Trzydniowiański Wierch (1758) - Dolina Jarząbcza - Polana Chochołowska (1140) - Polana Huciska (1000) - Siwa Polana (930)

Start: 7.30
Meta: 16.10
Czas przejścia z odpoczynkami: 8h 40 min.

Dystans: 25,3 km,
Maksymalne przewyższenie: ok. 1200m,
Suma wzniesień: ok. 1350m

Ponieważ bardzo dawno w górach nie byłem, czas nadszedł na ,,ruszenie dupy sprzed komputera".
Wymyśliłem sobie Jarząbczy Wierch. Czemu ? Bo nigdy tam wcześniej nie byłem.

Melduje się więc na Siwej Polanie. Po jakimś czasie zauważam pierwsze efekty sławetnej ,,kalamity"

Obrazek

Na Trzydniowiański Wierch postanawiam dojść najkrótszym czasowo wariantem czyli tzw. Krowim Żlebem. Oto i on.

Obrazek

,,Złakniony" perspektywą ładnych widoczków, klnę po drodze niczym szewc. Żleb jak żleb, nawet przyjemny był ale te ,,schody" i plątanina korzeni kosodrzewiny......
Nic to. Ale za to Bobrowiec to już coś.

Obrazek

o Kominiarskim Wierchu nie zapominając.

Obrazek

Podczas ,,popasu" na Trzydniowiańskim Wierchu zaliczam wizualnie mój cel główny tj. Jarząbczy Wierch.

Obrazek

Czas na Kończysty Wierch.

Obrazek

Jejku, dzień wolny, ładna pogoda a tak mało ludzi na szlaku....

W końcu z ,,językiem owiniętym wokół pięt" (zimą ,,robi" za szalik") zjawiam się na Kończystym Wierchu.

Obrazek

Obrazek

Jarząbczy time.

Obrazek

Grań w niektórych miejscach się zwęża. Więc musiałem użyć rąk własnych. Cudzych nie było.
Obrazek

Proszę nie wierzyć TPN-owi. W tym miejscu nie znajduje się szczyt Jarząbczego Wierchu !!!

Obrazek

Spocony niczym koń po westernie ,,zabawiam" tu dlużej. Bo jest na co popatrzeć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pisząc szczerze - nie zazdroszczę temu kto ,,musiał" schodzić z Jarząbczego Wierchu na Niską Przełęcz. Jak dla mnie - ,,ściana płaczu". Ale to nic - kiedyś też nią pójdę.

Wracam na Kończysty Wierch.

Obrazek

A tu ,,plaża"

Obrazek

Ponieważ w Dolinie Jarząbczej też nigdy nie byłem - postanawiam sprawdzić, co się w niej kryje. Byłem, zszedłem, bardzo mi się tam spodobało.

Lecz przedtem ,,lustracja" Ornak. Ornak jak to Ornak, porośnięty jest sit skuciną. Za dwa miesiące powinno być już tam ,,pomarańczowo"

Obrazek

Już w drodze do Doliny Jarząbczej - Trzydniowiański stąd taki wielki się wydaje....

Obrazek

Pożegnanie z Jarząbczym.

Obrazek

,,Paćki" kosodrzewiny.

Obrazek

Uroczo tam - z chęcią kiedyś wrócę.

Obrazek

W okolicach schroniska na Polanie Chochołowskiej (po polsku ,,schron w Chocho") też sielankowo.

Obrazek

Czy odnalazłem zaginionego jamnika na Jarząbczym Wierchu ? Może tak, może nie. To zupełnie inna historia. Może, jeśli ktoś będzie chciał przeczytać, wówczas to opiszę.

Dziękuję Państwu za uwagę.

Dla masochistów - aby się ,,dobić" polecam tryb pełny ekran:
https://picasaweb.google.com/1099460780 ... 6834440018
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2482
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2014-06-22, 17:10

Ja z Jarząbczego, to pamiętam głównie jak mówiłam "O Jezu, jak tu pięknie" i to tak ze 200 razy i co krok.
Też bym chciała się tam wybrać tego lata :) i może katorżniczo - od Wołowca :)
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12375
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2014-06-22, 17:47

Być na Jarząbczym i nie podejść 500 metrów na Jakubinę - bezcenne.
Awatar użytkownika
maja
Posty: 102
Rejestracja: 2014-02-03, 22:08
Lokalizacja: z piaskownicy

Postautor: maja » 2014-06-22, 19:45

Tępy dyszel pisze:,,ruszenie dupy sprzed komputera".


Władza rządzi, władza radzi. Ze zdradą bywa różnie , zdrada nie obejmuje "nominowanych"


Tępy dyszel pisze:Żleb jak żleb, nawet przyjemny był ale te ,,schody" i plątanina korzeni kosodrzewiny......


Gdzie petycja?

Tępy dyszel pisze:Kominiarski Wierch - ciekawe czy lepiej na niego patrzeć czy na nim być:) ?


A na zdjęcie masz pozwolenie?

Tępy dyszel pisze:Jejku, dzień wolny, ładna pogoda a tak mało ludzi na szlaku....


Niektórzy leżeli krzyżem przed komputerem i podziwiali widoki z kamerek
wiem o dwóch takich osobach

Tępy dyszel pisze:,,językiem owiniętym wokół pięt" (zimą ,,robi" za szalik")


Romantycznie było, a czy język miał odcienie ciemnego różu?

Posiadasz zdjęcie pięty?

Tępy dyszel pisze:Proszę nie wierzyć TPN-owi. W tym miejscu nie znajduje się szczyt Jarząbczego Wierchu !!!


Masz rację - to przez granicę .

I nie ma nic wspólnego z "górską rodziną"

Tępy dyszel pisze:Moją uwagę zwraca niewielki płat śniegu pod Czubikiem.


Ten płat to dobre miejsce na sesję , przyciągał uwagę, nawet niektórzy zaskoczeni warunkami tracili wszelkie odruchy ludzkie

Tępy dyszel pisze: Jarząbczy Wierch znad Doliny Jarząbczej. Piękna i widokowa góra.


Jest jeszcze piękniejsza, ale trzeba się bać i nie powinno się o niej pisać, jej inicjały to : Sz.J.

P.S. 1. Parkowałeś w Piaskownicy? Widziałeś moje cukierki?
P.S. 2. Na zdjęciu nr.33 dostrzegam jeszcze inne pa- górki, choć topograf ze mnie marny
P.S. 3. Stanowczy brak Mgły i Mroku, no i co z jamnikiem?Został pożarty? Czy ma z tym coś wspólnego Mamut?
Czy to jest historia, gdzie krew się poleje po klawiaturze?
P.S. 4. Czy spotkałeś może panie umilające strudzonych turystów?
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2924
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2014-06-22, 20:44

Malgo Klapković pisze:"O Jezu, jak tu pięknie"

Ja miałem podobnie. Z tym, że z użyciem słów powszechnie uznawanych za niecenzuralne.

sokół pisze:Być na Jarząbczym i nie podejść 500 metrów na Jakubinę - bezcenne.

Ucz się.

maja pisze:Gdzie petycja?

Dzieło się tworzy.

maja pisze:A na zdjęcie masz pozwolenie?

Sam sobie pozwoliłem.

maja pisze:Niektórzy leżeli krzyżem przed komputerem i podziwiali widoki z kamerek
wiem o dwóch takich osobach

Czy to był ,,rój nieudaczników" ?

maja pisze:a czy język miał odcienie ciemnego różu?

Na razie język jest brązowy. Choć chciałbym aby był zielony. Szanse promilowe.

maja pisze:Posiadasz zdjęcie pięty?

Zapomniałem wykonać :-( :-(

maja pisze: nie powinno się o niej pisać, jej inicjały to : Sz.J.

Masz na myślą tą Sz. J ? Tak, jest przepiękna, szczególnie jesienią.

maja pisze:Parkowałeś w Piaskownicy?

Tak. Ostatnio częściej tam parkuje.

maja pisze:Widziałeś moje cukierki?

Były tylko kamyczki.

maja pisze:Na zdjęciu nr.33 dostrzegam jeszcze inne pa- górki, choć topograf ze mnie marny

Grań Hrubego, Koprowy Szczyt, Rysy, Ganek, Mięguszowiecki Szczyt. Może być ?

maja pisze:no i co z jamnikiem?Został pożarty?

To bardzo długa historia.

maja pisze:Czy ma z tym coś wspólnego Mamut?

Nic. Zupełnie nic.

maja pisze:gdzie krew się poleje po klawiaturze?

Już dawno się polała i zakrzepła.

maja pisze:Czy spotkałeś może panie umilające strudzonych turystów?

Tak. Patrzyłem na nie z obojętnością bom zmęczony był ale bez pogardy.
Byli też panowie w stroju Borata.
Awatar użytkownika
maja
Posty: 102
Rejestracja: 2014-02-03, 22:08
Lokalizacja: z piaskownicy

Postautor: maja » 2014-06-22, 21:53

Tępy dyszel pisze:
Dzieło się tworzy.


Czekam z niecierpliwością

Tępy dyszel pisze:Czy to był ,,rój nieudaczników" ?


Dwuosobowy

Tępy dyszel pisze:Na razie język jest brązowy. Choć chciałbym aby był zielony. Szanse promilowe.


Nie trać nadziei

Tępy dyszel pisze:Zapomniałem wykonać :-( :-(


Wstydź się

Tępy dyszel pisze:Masz na myślą tą Sz. J ? Tak, jest przepiękna, szczególnie jesienią.


Dokładnie tą


Tępy dyszel pisze:Ostatnio częściej tam parkuje.


Dostaniesz kartę stałego klienta , albo nawet zostaniesz parkingowym, a mundurek będzie zielony



Tępy dyszel pisze:Już dawno się polała i zakrzepła.


Stare rany lubią się "otwierać"

Tępy dyszel pisze:Byli też panowie w stroju Borata.


Występowali w procesji?
Awatar użytkownika
Iva
Posty: 1544
Rejestracja: 2013-09-04, 23:31
Lokalizacja: łódzkie

Postautor: Iva » 2014-06-22, 21:54

Tępy dyszel pisze:Jejku, dzień wolny, ładna pogoda a tak mało ludzi na szlaku....

W Zachodnich nigdy nie spotkałam tłumów.
sokół pisze:Być na Jarząbczym i nie podejść 500 metrów na Jakubinę - bezcenne.

O właśnie tak niedługo zamierzam zrobić, jeśli pogoda pozwoli.

A tak w ogóle - lubię taką zieleń.
"Kiedy świat się od ciebie odwraca, ty też musisz się od niego odwrócić."
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14659
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-06-26, 08:41

Ładny spacer, w niedzielę zrobiłem podobny. Z przygodami.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości