Humor
Babcia z dziadkiem przyłapali wnuka na oglądaniu pornola.
Po obejrzeniu sceny do końca dziadek zamaszyście wali babcię w głowę:
- A to za co...?!
- Za co?! Całe życie mi wmawiałaś, że się tak nie da, bo się uduuusisz!!!
******************************************************************
Polak spotyka się ze Szkotem w Paryżu. Rozmawiają i nagle Szkot mówi:
- A Ty wiesz, że ja tu już od 4 dni jadam najlepsze potrawy w najdroższych restauracjach i nic nie płacę?
- Jak to?! - wykrzyknął Polak.
- Mam na to super sposób. - mówi Szkot
- Wchodzę do ekskluzywnej restauracji. Zamawiam przystawki, najdroższą z możliwych zup, potem drugie danie... Oczywiście najlepsze wino, a na koniec deser i kawę. Zjadam to wszystko, a potem powoli pije kawę. Pije ja tak wolno, aż wszyscy kelnerzy już pójdą do domu oprócz głównego kelnera. Gdy ten podchodzi i prosi o zapłatę rachunku, to ja mu mówię, że już zapłaciłem innemu kelnerowi. Główny kelner wtedy przeprasza, a ja idę do domu. Polakowi bardzo spodobał się ten sposób i uprosił Szkota, żeby ten wybrał się z nim dziś wieczorem na kolacje. No więc panowie spotkali się wieczorkiem w umówionej restauracji i kolejno zamawiali najlepsze potrawy. Kiedy rachunek urósł do kwoty 2 000 franków oboje zamówili kawę. Oczywiście, pili ją tak wolno, aż w lokalu został tylko główny kelner. I kiedy skończyli pic kawę, ten upomniał się o zapłatę rachunku.
- Ale my już zapłaciliśmy innemu kelnerowi... - zaczął tłumaczyć się Szkot.
- Właśnie, właśnie! - wtórował mu Polak - I do tej pory jeszcze nie dostaliśmy reszty!
Ostatnio zmieniony 2014-05-30, 09:56 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
NATURA STWORZYŁA KOBIETĘ I MĘŻCZYZNĘ.
Jednak da się między nimi zauważyć pewne mniejsze lub większe różnice. Która płeć ma szczęśliwsze życie?
Przezwiska:
-Kiedy Kasia, Ania i Magda idą gdzieś razem, będą zwracać się do siebie per Kasia, Ania i Magda.
-Kiedy Staszek, Karol i Tomek idą gdzieś razem, będą zwracać się do siebie per Łysy, Lolek i Drzazga.
Jedzenie:
-Kiedy Staszek, Karol i Tomek poproszą o rachunek, każdy zrzuci się po 20 zł, nawet jeśli na rachunku będzie 32,50 zł. Wszyscy powiedzą, że nie mają drobnych i żaden nie będzie domagał się reszty.
-Kiedy dziewczyny dostaną rachunek, któraś sięgnie do torebki po kalkulator.
Kasa:
-Facet zapłaci 5 zł za rzecz wartą 2 zł, jeśli jest mu potrzebna.
-Kobieta zapłaci 2 zł za niepotrzebną jej rzecz wartą 5 zł, jeśli ta jest w przecenie.
Łazienka:
-Facet ma w łazience 6 rzeczy: szczoteczkę i pastę do zębów, piankę i maszynkę do golenia, mydło, ręcznik.
-Kobieta przeciętnie ma w łazience na wyposażeniu 337 przedmiotów, z czego facet poprawnie jest w stanie zidentyfikować 20.
Kłótnie:
-Do kobiety należy ostatnie słowo w każdej kłótni.
-Wszystko co powie później facet jest początkiem nowej kłótni.
Przyszłość:
-Kobieta martwi się o przyszłość, dopóki nie wyjdzie za mąż.
-Mężczyzna nie martwi się o przyszłość, dopóki się nie ożeni.
Sukces:
-Mężczyzna sukcesu to taki, który zarabia więcej.
-Kobieta sukcesu to taka, która takiego mężczyznę znajdzie.
Małżeństwo:
-Kobieta wychodzi za mąż mając nadzieję, że facet się zmieni, czego ten nie robi.
-Mężczyzna żeni się mając nadzieję, że kobieta się nie zmieni, co ta znienacka robi.
Strojenie się:
-Kobieta wystroi się do wyjścia na zakupy, podlewania kwiatków, wyjścia ze śmieciami, odebrania telefonu, przeczytania książki i odebrania poczty.
-Facet wystroi się na ślub i ewentualnie na pogrzeb.
Naturalność:
-Facet budzi się, wyglądając tak samo dobrze jak wtedy, kiedy kładł się spać.
-Kobiety z jakiegoś powodu psują się w ciągu nocy.
Potomstwo:
-Kobieta wie wszystko o swoich dzieciach. Wie o kolegach, ulubionym jedzeniu, skrywanych obawach, marzeniach i snach.
-Mężczyzna w pewnym stopniu jest świadomy, że w jego domu mieszkają jacyś mali ludzie.
Myśl dnia:
Ożeniony facet powinien zapomnieć o swoich pomyłkach - nie ma sensu, aby dwoje ludzi pamiętało o tym samym.
Jednak da się między nimi zauważyć pewne mniejsze lub większe różnice. Która płeć ma szczęśliwsze życie?
Przezwiska:
-Kiedy Kasia, Ania i Magda idą gdzieś razem, będą zwracać się do siebie per Kasia, Ania i Magda.
-Kiedy Staszek, Karol i Tomek idą gdzieś razem, będą zwracać się do siebie per Łysy, Lolek i Drzazga.
Jedzenie:
-Kiedy Staszek, Karol i Tomek poproszą o rachunek, każdy zrzuci się po 20 zł, nawet jeśli na rachunku będzie 32,50 zł. Wszyscy powiedzą, że nie mają drobnych i żaden nie będzie domagał się reszty.
-Kiedy dziewczyny dostaną rachunek, któraś sięgnie do torebki po kalkulator.
Kasa:
-Facet zapłaci 5 zł za rzecz wartą 2 zł, jeśli jest mu potrzebna.
-Kobieta zapłaci 2 zł za niepotrzebną jej rzecz wartą 5 zł, jeśli ta jest w przecenie.
Łazienka:
-Facet ma w łazience 6 rzeczy: szczoteczkę i pastę do zębów, piankę i maszynkę do golenia, mydło, ręcznik.
-Kobieta przeciętnie ma w łazience na wyposażeniu 337 przedmiotów, z czego facet poprawnie jest w stanie zidentyfikować 20.
Kłótnie:
-Do kobiety należy ostatnie słowo w każdej kłótni.
-Wszystko co powie później facet jest początkiem nowej kłótni.
Przyszłość:
-Kobieta martwi się o przyszłość, dopóki nie wyjdzie za mąż.
-Mężczyzna nie martwi się o przyszłość, dopóki się nie ożeni.
Sukces:
-Mężczyzna sukcesu to taki, który zarabia więcej.
-Kobieta sukcesu to taka, która takiego mężczyznę znajdzie.
Małżeństwo:
-Kobieta wychodzi za mąż mając nadzieję, że facet się zmieni, czego ten nie robi.
-Mężczyzna żeni się mając nadzieję, że kobieta się nie zmieni, co ta znienacka robi.
Strojenie się:
-Kobieta wystroi się do wyjścia na zakupy, podlewania kwiatków, wyjścia ze śmieciami, odebrania telefonu, przeczytania książki i odebrania poczty.
-Facet wystroi się na ślub i ewentualnie na pogrzeb.
Naturalność:
-Facet budzi się, wyglądając tak samo dobrze jak wtedy, kiedy kładł się spać.
-Kobiety z jakiegoś powodu psują się w ciągu nocy.
Potomstwo:
-Kobieta wie wszystko o swoich dzieciach. Wie o kolegach, ulubionym jedzeniu, skrywanych obawach, marzeniach i snach.
-Mężczyzna w pewnym stopniu jest świadomy, że w jego domu mieszkają jacyś mali ludzie.
Myśl dnia:
Ożeniony facet powinien zapomnieć o swoich pomyłkach - nie ma sensu, aby dwoje ludzi pamiętało o tym samym.
Vision pisze:-Facet ma w łazience 6 rzeczy: szczoteczkę i pastę do zębów, piankę i maszynkę do golenia, mydło, ręcznik.
Az 6?? toz to rozpusta! toperzowi udalo sie zredukowac do 4 a moze nawet do 2? (bo mydlo i paste mamy wspolna
Vision pisze:TNT'omek pisze:ision napisał/a:
Kobiety z jakiegoś powodu psują się w ciągu nocy.
No, to najbardziej z tego tekstu mnie rozwaliło.
ten jest najlepszy! choc tak na logike to dziwi bo rano wypoczeci zarowno facet jak i babka powinni wygladac lepiej zmeczeni wieczorem...
Ostatnio zmieniony 2014-06-03, 16:57 przez buba, łącznie zmieniany 4 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Vision pisze:Jedzenie:
-Kiedy Staszek, Karol i Tomek poproszą o rachunek, każdy zrzuci się po 20 zł, nawet jeśli na rachunku będzie 32,50 zł. Wszyscy powiedzą, że nie mają drobnych i żaden nie będzie domagał się reszty.
-Kiedy dziewczyny dostaną rachunek, któraś sięgnie do torebki po kalkulator.
z moich obserwacji wynika, że częściej jest odwrotnie
Vision pisze:-Facet ma w łazience 6 rzeczy: szczoteczkę i pastę do zębów, piankę i maszynkę do golenia, mydło, ręcznik.
ja mam jeszcze szczotkę
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Pudelek pisze:Vision napisał/a:
-Facet ma w łazience 6 rzeczy: szczoteczkę i pastę do zębów, piankę i maszynkę do golenia, mydło, ręcznik.
ja mam jeszcze szczotkę
taka do kibla?
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Raz ślimaczek - nieboraczek
by się wysrać, wlazł za krzaczek.
Zdjął skorupkę, wypiął dupkę,
chciałby wreszcie zrobić kupkę !
"Od tygodnia już nie robię,
może wreszcie ulżę sobie."
Stęka, posapuje równo
a tu ciągle z gówna - gówno,
żarł laxigen, razem z sodą,
i piguły popił wodą.
Chlał rycynę niby wódkę,
ale wszystko z marnym skutkiem.
Nawet ciepłym raz wieczorem,
wyczyścił dupkę wyciorem.
Jednak sytuacja głupia,
wciąż ślimaczek się nie skupia.
Teraz sapie, teraz stęka,
"sranie - myśli - to ci męka!"
Czy do wuja iść winniczka?
Wszyscy mówią, że to wtyczka.
Może wtyczka mi pomoże?
Tak się zesrać chciał nieboże...
Lasem biegnie pani sarna,
która chciała być ciężarna.
Czy z jeleniem, czy też z dzikiem,
z pozytywnym wszak wynikiem.
Podniecona tym biedaczka,
rozdeptała nieboraczka.
Wszystko wyszło z niego równo -
mózg i upragnione gówno.
Morał:
Pamiętajcie, drogie dzieci:
Gdy się które pieprzyć leci,
UWAŻAJCIE! Nie po trupach!
Nie was jednych swędzi dupa...
by się wysrać, wlazł za krzaczek.
Zdjął skorupkę, wypiął dupkę,
chciałby wreszcie zrobić kupkę !
"Od tygodnia już nie robię,
może wreszcie ulżę sobie."
Stęka, posapuje równo
a tu ciągle z gówna - gówno,
żarł laxigen, razem z sodą,
i piguły popił wodą.
Chlał rycynę niby wódkę,
ale wszystko z marnym skutkiem.
Nawet ciepłym raz wieczorem,
wyczyścił dupkę wyciorem.
Jednak sytuacja głupia,
wciąż ślimaczek się nie skupia.
Teraz sapie, teraz stęka,
"sranie - myśli - to ci męka!"
Czy do wuja iść winniczka?
Wszyscy mówią, że to wtyczka.
Może wtyczka mi pomoże?
Tak się zesrać chciał nieboże...
Lasem biegnie pani sarna,
która chciała być ciężarna.
Czy z jeleniem, czy też z dzikiem,
z pozytywnym wszak wynikiem.
Podniecona tym biedaczka,
rozdeptała nieboraczka.
Wszystko wyszło z niego równo -
mózg i upragnione gówno.
Morał:
Pamiętajcie, drogie dzieci:
Gdy się które pieprzyć leci,
UWAŻAJCIE! Nie po trupach!
Nie was jednych swędzi dupa...
No dobre, dobre
Skoro zeszliśmy na poezję to też zaprezentuję wierszyk, który kiedyś na Skalance usłyszałem. Z racji wielokrotnych przekleństw troche wykropkuję
"Dawno temu były czasy
ścieżki wiodły poprzez lasy
a w tych lasach żyli zbóje
po kolana mieli h...
A na skraju lasu tego
żyła córka leśniczego
co nie znając cnoty granic
dawała się dupczyć za nic
Gdy się szef bandy dowiedział
zaraz h... wcisł na przedział
do swych kumpli wnet powiada
odwiedzimy córkę dziada
Nie zważając na krzyk matki
wpier.....lili się do chatki
Zbój się zbója nie krępuje
wyciągają swoje h...
Jeden celnął za wysoko
wybił dziewce lewe oko
drugi celnął zaś za nisko
zrobił z ci...y palenisko
Strażnik gdzieś na straży zasnął
ktoś mu h... brzytwą ciachnął
Płacze krzyczy w niebogłosy
nie ma h...., same włosy
Drugi poszedł na borówki
wcisł se h... między mrówki
nigdy nie był w takiej męce
h... na plecach, jaja w ręce"
Skoro zeszliśmy na poezję to też zaprezentuję wierszyk, który kiedyś na Skalance usłyszałem. Z racji wielokrotnych przekleństw troche wykropkuję
"Dawno temu były czasy
ścieżki wiodły poprzez lasy
a w tych lasach żyli zbóje
po kolana mieli h...
A na skraju lasu tego
żyła córka leśniczego
co nie znając cnoty granic
dawała się dupczyć za nic
Gdy się szef bandy dowiedział
zaraz h... wcisł na przedział
do swych kumpli wnet powiada
odwiedzimy córkę dziada
Nie zważając na krzyk matki
wpier.....lili się do chatki
Zbój się zbója nie krępuje
wyciągają swoje h...
Jeden celnął za wysoko
wybił dziewce lewe oko
drugi celnął zaś za nisko
zrobił z ci...y palenisko
Strażnik gdzieś na straży zasnął
ktoś mu h... brzytwą ciachnął
Płacze krzyczy w niebogłosy
nie ma h...., same włosy
Drugi poszedł na borówki
wcisł se h... między mrówki
nigdy nie był w takiej męce
h... na plecach, jaja w ręce"
Ostatnio zmieniony 2014-06-06, 20:32 przez Piotrek, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości