Pukając do Kuźni bram.

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14657
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Pukając do Kuźni bram.

Postautor: Dobromił » 2014-05-25, 11:35

Ave.

Kto kuje nie błądzi.

Kujcie a będzie Wam dane.

Dudni woda, dudni w murowanej kuźni.

Itd ...

Piątkowy poranek powitał mnie piękną pogodą. Tak w sam raz na łażenie w cieniu drzew i skał - Rezerwat Skalny Kuźnie pasował w sam raz. Udałem się do niego z dołu, z dna Doliny Twardorzeczki. Ten wapniak Zdziczały już tam kiedyś tamtędy zawitał. A teraz przyszedł czas na mnie aby poznać ten teren z dołu ( wcześniej poznałem z góry i z boku ).

C. d. n.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Re: Pukając do Kuźni bram.

Postautor: Piotrek » 2014-05-25, 19:58

Dobromił pisze:Ten wapniak Zdziczały już tam kiedyś tamtędy zawitał.

W wersji letniej i zimowej. Ładnie tam, jak wszędzie w naszym rejonie :)
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14657
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-05-26, 09:04

Macie racje, Obywatelu Dziki.

Pięknym asfaltem docieram do polanki z leśniczówką. Z tej polanki można w lewo w dół ruszyć wzdłuż potoka i odwiedzić zacne skały na lewym zboczu ( na prawym też pewno są, kolejna wyprawa to zbada ) albo doskonałą drogą udać się w prawo i po chwili zobaczyć tablicę informującą o Rezerwacie Kuźnie. Tego dnia czułem chęć na kucie. W końcu od lat jestem miłośnikiem muzyki zwanej haevy metal. Czyli Kuźnie pasują w sam raz. Na początek wita mnie wyraźna droga leśna, idę nią może z 20 metrów. Dokąd ona dalej prowadzi tego nie wiem. Kolejna wyprawa to sprawdzi - prawdopodobnie do najniżej położonej części Kuźni. Ja skręcam w lewo, w stronę koryta potoku. Koryta pięknie "ubarwionego" głazami. I to sporymi. Niektóre miały po 4 metry wysokości i były wielkości np altanki. Do tego ładnie zamaskowane mchami, małymi drzewkami i szkieletami. I było icha bardzo dużo. Leżały samodzielnie albo wychodziły ze zbocza. Stale kierowałem się lekko w lewo więc teren prawicowy jest mi nie znany. Po pewnym czasie skały "samotne" przeszły do opozycji a władzę przejeły co raz większe osobniki opierające się o zbocza. To znak, że zbliżałem się do górnych, centralnych części Kuźni ( są też jeszcze inne bydlaki leżaće na lewo od głównej części ). Z tych części można już rzucić okiem na dalsze góry, bo do tej pory szedłem w dzikim lesie, stale w cieniu i wśród drzew - widoków zero. Ale to nie ważne - taki las w upalny maj to błogosławieństwo. Stromym zboczem przewijam się wśród skal, na niektóre wchodzę, do kilku zaglądam witając się z pająkami. To dlatego, że ludzi tego dnia nie spotkałem a kulturalny człowiek stara się odzywać do współtowarzyszy na szlaku. A wiadomo, że Pająk Chwat Wszystkich Brat to elegancki turysta. Przewijam się dalej i dochodzę do przerwy między głównym gniazdem Kuźni a wychodniami opartymi o wyższe zbocze Murońki. Z tego terenu można rzucić okiem na okoliczne góry, np Babią Górę. Ten teren jest też najbardziej "wiatrołomny" - przejście kilkudziesięciu metrów zajmuje mi kilkanaście minut. Ale wyrwałem się z paszczy zwierza. I dotarłem na turystyczny szlak prowadzący daleko, daleko. Czyli np do miejscowości Ostre lub na M. Radziechowską i dalej. Idę tym szlakiem jakieś 4 metry i zboczem przechodzę do stokówki prowadzącej ścianą Ostrego do Ostrego. Tamtędy szliśmy ostatnio z Krzyśkiem, Darkiem i Łukaszem. Słysząc szum wody idę się opłukać w Leśniance i radosnie docieram do przystanku w Zimniku.

Dobranoc.
Ostatnio zmieniony 2014-05-26, 09:16 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14657
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-05-26, 09:25

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony 2014-05-26, 09:36 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2014-05-26, 09:27

idę nią może z 20 metrów. Dokąd ona dalej prowadzi tego nie wiem

Można nią szybko i wygodnie dojść na M.radziechowską :-)
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14657
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-05-26, 09:36

Piotrek pisze:Można nią szybko i wygodnie dojść na M.radziechowską


Gdzie ? :o-o
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2014-05-26, 10:40

Jak teraz myślę, to myślę że ...myślałem o innej :) , tej bardziej dnem doliny.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14657
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2014-05-26, 11:16

Przynajmniej o dobrej dolinie myślałeś. Ta droga o której napisalem jest na drugim zdjęciu.

A oto kolejne zdjęcia.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
maurycy
Posty: 921
Rejestracja: 2013-11-17, 09:25
Lokalizacja: Bielsko okolice

Postautor: maurycy » 2014-05-26, 12:19

Zacny chaszczing :)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości