Sprawy społecznościowe

[Vision]

Owszem, środowisko takie powstaje wszędzie, choćby z samego faktu, że się lubi góry to już jest jakaś grupa. Ale trzeba też przywyknąć do tego że komuś to się może nie podobać... i tu mi nie chodzi o to, ale oto, że jak komuś spoza tego środowiska coś na forum się nie spodoba, to organizuje się na niego nalot, wszystkimi możliwymi sposobami. Jak już ktoś jest taki odważny, to niech to robi normalnie publicznie, a nie organizuje jakieś akcje typu randap, prawda Panie sokół? Nie potrafisz czegoś zdzierżyć to organizujesz jakieś akcje z ukrycia... po prostu jak ktoś ma coś do powiedzenia to niech wali prosto z mostu, a nie jakieś śmieszne akcje w celu wypędzenia kogoś z forum i wielkie płakanie o psucie atmosfery. Ciekawe co by było jakby na tym forum zarejestrował się Panda czy Viking i zaczął by po kimś z Was jechać, pewnie niektórzy od razu by byli za zbanowaniem ich, bo przecież to nie ich podwórko.... więc trzeba wypędzić, ale po nich jechać w pewnych kręgach można... To forum po prostu jest a raczej miało być dla wszystkich, a tak nie jest. Wiadomo, że są jakieś granice, ale tutaj nie zostały one nadużyte, usuwać i banować to można spamerów, którzy w ogóle nie mają nic do powiedzenia w temacie, ale nie ludzi, którzy odnoszą się do postu wyżej. Ot taka funkcjonalność publicznego forum. A teksty o obrażaniu są trochę żenujące, bo wiele osób potrafi tylko gadać, że dwie osoby obrażają itd, a na dobrą sprawę ciężko nawet to wskazać na forum, bo zrobiły to w dwóch czy jednym poście, a potem to już cokolwiek nie pisały, było że obrażały, szkoda tylko, że te same osoby jechały z nimi jeszcze gorzej... ale tego już same nie zauważają. Kiedyś o tym pisałem, że to że ktoś Cię sprowokuje, nie znaczy, że Ty możesz wszystko, a tu tak to działa.

[kris75]

Robert nie jesteś na bieżąco bo Viking się tu zarejestrował.

[Dobromił]

Ciekawe co by było jakby na tym forum zarejestrował się Panda czy Viking i zaczął by po kimś z Was jechać, pewnie niektórzy od razu by byli za zbanowaniem ich, bo przecież to nie ich podwórko.... więc trzeba wypędzić, ale po nich jechać w pewnych kręgach można...

Jako osobnik wywołany do tablicy stwierdzam krótko - czekam na nich i nigdy naie zaproponuję zbanowania ich. Amen i ave.

[sokół]

Vis, wiesz co... dziwny z Ciebie jest facet. Na PW i w mailach taki normalny, stary Viz, a publicznie zupełnie inny człowiek.

Ogólnie to tak - możesz sobie mnie zaliczać do jakiej tam chcesz grupy, ogólnie to mnie nie rusza.
Napisanie komuś "spierdalaj" - bo tak napisałem pewnego dnia pani Chwastek - to nie jest obrażenie kogoś. Chyba, że ktoś jest zbyt wrażliwy na internet, no to pewnie inaczej to odbiera.

Oczywiście łatka randapa przypadła mnie, no bo jakby inaczej, przecież to ja stawiałem się Chwastkowi, ja też swego czasu napisałem o takiej ankiecie. Tego się akurat spodziewałem, że będzie na mnie, ale mnie to mało obchodzi. Nie będę się tłumaczyć, po co.

Pomijając ten temat - piszesz o tolerancji, a jak się cieszyłeś, że Lucyna poszła, jak wkurzony byłeś, że rzekomo mam z nią jakieś konszachty - czyżby brak luzu.

Teraz tez pokazujesz brak luzu. Przerasta Cię internet? Czy źle spałeś? Czy może to żart primaaprilisowy?

W każdym razie nie płacz mi już więcej na PW, że nie chcesz być administratorem gór bez granic bo nie masz na to czasu, ani ochoty, że to nie Twoja bajka,
bo jakoś te teksty bardzo się kłócą z tym, co piszesz i pokazujesz tutaj, publicznie.

Bo z jednej strony kusiłeś (ostatnio chyba dwa dni temu gadalismy) żebym wziął forum na siebie, a z drugiej takie teksty... Rozdwojenie jaźni? A może piszę z dwoma różnymi osobami?


A co do płakania o psuciu atmosfery... To Tępy Dyszel pisał o odnowie moralnej tego Forum, ja napisałem tylko, że niektóre osoby powinny mieć zakaz dostępu do internetu, nigdzie nie płaczę, że atmosfera jest taka a nie inna, olałem ten temat od kiedy zrezygnowałem z bycia drugim administratorem, o przepraszam, od momentu, gdy potraktowałeś mnie publicznie w taki, a nie inny sposób, nie pamiętasz pewnie, to dawno było.

Mniejsza z tym. I tak wyjdzie na Twoje, jak zwykle, tak to obkręcisz, jak ostatnio i znów Ci się uda.

[Vision]

I tak wyjdzie na Twoje, jak zwykle, tak to obkręcisz, jak ostatnio i znów Ci się uda.

To po chooj ten tekst wyżej?

[sokół]

Żeby sobie posta nabić.


a tak w wolnej chwili, to sobie moje posty przejrzyj i poszukaj tych, gdzie kogoś obrażam, możesz mi podesłać na pw z linkiem, albo wkleić tutaj, jestem bardzo ciekawy, gdzie takie są

Oczywiście teksty typu "jesteś nudna" chyba nikogo wyluzowanego na internet nie obraziły, ale może coś przegapiłem...

[Vision]

Jako osobnik wywołany do tablicy

Ty akurat nie zostałeś wywołany, bo akurat wiem, że Ty byś go zbanować nie chciał, ale wniosek wysunęli by za Ciebie inni.

[Piotrek]

Powiem Wam smutną prawdę- gdyby nie spory, docinki, kłótnie to z większość forów ziało by nudą. Z tym jest jak z popularnym serialem, ma zawsze największą oglądalność na danym kanale i tu nie ma się co wypierać, bo większość nawet jak nic nie pisze to sobie poczyta, w odsłonach tematu widać ile jest do niego wejść.
Wymiana zdań, nawet ostra (w granicach przyzwoitości oczywiście) jest zdrowa bo forum to zbiorowisko ludzi a nie cmentarz.

KWA jeżeli nawet istnieje to problem tego który się nim zbytnio przejmuje. Wiadomo, że nowy zawsze wchodząc na forum ma wrażenie że się wszyscy znają, normalna rzecz, i też minie trochę czasu aż się zbrata z innymi wirtualnie/osobiście.
Ja tam na zloty nigdy nie jeździłem, z forumowiczów osobiście znam tylko Tomasza i tego piernika Dobromiła i nie przeszkadza mi to, że nie nalezę do grona osób znających się ze zlotów osobiście, bo wystarcza mi jak jest. Nie czuję się też z tego powodu gorzej traktowany czy olewany przez innych.
Trza mieć zdrowe podejście i dystans do forów a nie obgryzać paznokcie ze złości.

[Dobromił]

a nie obgryzać paznokcie ze złości.

W stopach.

[Vision]

Napisanie komuś "spierdalaj" - bo tak napisałem pewnego dnia pani Chwastek - to nie jest obrażenie kogoś. Chyba, że ktoś jest zbyt wrażliwy na internet, no to pewnie inaczej to odbiera.

No Ciebie to nie rusza jak komuś tak napiszesz i uważasz, że jest za wrażliwy. To co w takim razie Cię tak ruszyło w tym, że ktoś komuś napisał, że jest gruby, że od paru miesięcy nie możesz tego zdzierżyć i organizujesz nagonkę na tą osobę? Proponuję też przypomnieć sobie jak obrażałeś manka albo co kiedyś napisałeś pewnej użytkowniczce, która do dzisiaj już tu nie wchodzi, bo ją grzecznie stąd wyprosiłeś za w czasu, tylko dlatego, żeby była użytkowniczką gór szlaków.

Oczywiście łatka randapa przypadła mnie, no bo jakby inaczej, przecież to ja stawiałem się Chwastkowi, ja też swego czasu napisałem o takiej ankiecie. Tego się akurat spodziewałem, że będzie na mnie, ale mnie to mało obchodzi. Nie będę się tłumaczyć, po co.

To nie łatka... No ale masz rację, po co się z tego tłumaczyć... Ty lubisz takie gierki w stylu randap, albo coś w stylu, zmienianie użytkownikom e-maili żeby tu nie wchodzili czy przekręcanie im nicków, żeby nie mogli się zalogować.

Pomijając ten temat - piszesz o tolerancji, a jak się cieszyłeś, że Lucyna poszła, jak wkurzony byłeś, że rzekomo mam z nią jakieś konszachty - czyżby brak luzu.

No i co z tego że się cieszyłem? Tak cieszyłem się bardzo. Ale czy ja gdzieś byłem za jej usunięciem? Czasem pisałem tylko, że bardziej ona nadaje się do zbanowania niż ktoś inny, ale to było w kontekście wcześniej wypowiedzi i jakiegoś porównania, co nie znaczy, że chciałem kogoś stąd usuwać. A co do wkurzenia, to co co z tego, że byłem wkurzony, owszem byłem, bo hucznie zapowiadaliśmy, że to forum, bez banów, bez regulaminu, bez reklam itd. a użytkowniczka lucyna sama napisała tutaj na forum publicznie, że miała w stosunku do Ciebie jakieś zobowiązanie, zresztą dalej o tym nie zapomniała, w ostatniej jej wypowiedzi z zaświatów, dalej do tego nawiązywała. Więc tak byłem wkurzony, że ktoś sobie może tu zamieszczać linki do czego mu się podoba, bo ma jakieś kontakty z adminem i zobowiązania, a jakiś nowy użytkownik nie może niewinnego linka wrzucić, do jakiejś stronki. Pomijając fakt, że jak już tak wyciągamy takie sprawy kilkukrotnie proponowałeś mi zamieszczenie reklamy na tym forum, pomimo, że dobrze wiesz, że głównym argumentem jak je tu przenosiłem było właśnie to, żeby reklam na nim nie było. Więc może właśnie to chodziło o jakąś reklamę np. strony http://www.grupabieszczady.pl/ Nie wiem tak sobie gdybam.

Teraz tez pokazujesz brak luzu. Przerasta Cię internet? Czy źle spałeś? Czy może to żart primaaprilisowy?

Nic mnie nie przerosło, zaraz wyłączę komputer i pójdę do pracy. Żadnego spięcia nie czuję.

W każdym razie nie płacz mi już więcej na PW, że nie chcesz być administratorem gór bez granic bo nie masz na to czasu, ani ochoty, że to nie Twoja bajka,
bo jakoś te teksty bardzo się kłócą z tym, co piszesz i pokazujesz tutaj, publicznie.

A czemu się kłócą? No właśnie nie moją bajka jest to co robisz, jakieś podchody, płakanie o złą atmosferę, i o obalenie tego wszystkiego co było tu zapowiadane na początku, bo na takim forum już byłem i też nie było ono moją bajką. Jak widzę, że coś dąży w tym kierunku to przestaje być moją bajka. A że dało się wywnioskować, że ileś tam użytkowników tu tego chce, to dla świętego spokoju, chciałem Ci oddać to forum i zrobilibyście sobie swoją bajkę. Ale Ty oczywiście nie chciałeś go wziąć, bo Cię to chyba przerasta. Ale dobrze w sumie, że o tym wspomniałeś. Wiedz że wielu użytkowników tego forum o tym wiedziało, że jak ktoś weźmie to forum to je mu oddam. Zresztą nawet o tym napisałem publicznie na tym forum. A czasu fakt mam bardzo mało i mam poważniejsze sprawy, mimo wszystko napisałem Ci też o czym nie wspomniałeś, że jak nikt tego nie weźmie to forum sobie będzie żyło nadal, tak jak forum TG, będę robił kopię bazy i naprawiał co zepsute, ale w sprawy użytkowników mieszał się nie będę jako administrator. A Wy do tego dążyliście i na to nie mam czasu.

Bo z jednej strony kusiłeś (ostatnio chyba dwa dni temu gadalismy) żebym wziął forum na siebie, a z drugiej takie teksty... Rozdwojenie jaźni? A może piszę z dwoma różnymi osobami?

No i co zrobiłeś? Olałeś temat i mi w rezultacie nie odpisałeś. Więc nie wiem jakie rozdwojenie jaźni. Sprawa była prosta, albo bierzesz je i jest na Twoich zasadach, albo jest na moich i tyle. No ale nie chciałeś, wolałeś się bawić w randapa.

A co do płakania o psuciu atmosfery... To Tępy Dyszel pisał o odnowie moralnej tego Forum,

Chyba nie bierzesz wszystkiego co pisze Tępy dyszel na poważnie. Proponuję właśnie czasem wyluzować.

Teraz znając Ciebie za parę postów, zaczniesz mi grozić, bo w tym też jesteś dobry. Ale też mnie to już nie rusza. Dla mnie to jesteś internetowym krętaczem, który sam nie wie do czego służy internet i przez takich ludzi poziom jego jest jaki jest.

I nie płacz już też, że coś się obróci przeciwko Tobie bo przeciwko mnie też się obróci, jak to na innych forach po takich kłótniach ludzie się od siebie odwracają, tylko że ja w przeciwieństwie do Ciebie biorę to na klatę, święty też nie jestem. Trudno taki jest internet. Żebyś znów nie zrobił z tego historii jak ostatnio to dodam "Publiczny internet" w ogóle muszę zmienić to powiedzenie, bo w błąd wprowadza, zawsze mam na myśli internet publiczny gdzie występują skupiska ludzi, a nie cały ogółem. To tak trochę jak na przystanku autobusowym, stoi tłum i każdy robi co innego, jeden pali fajkę, drugi grzecznie siedzi, a trzeci wyrywa tablicę z rozkładem i mimo to że wszyscy są inni... to wszyscy tam są i musza sobie jakoś poradzić.

[sprocket73]

...o odnowie moralnej tego Forum...

kto poprowadzi rekolekcje? mamy wszak okres przedświąteczny i byłoby super

[ceper]

kto poprowadzi rekolekcje?

Ja zacząłem tydzień temu, lecz nikt nie zauważył

[LUCYNA]

Pomijając ten temat - piszesz o tolerancji, a jak się cieszyłeś, że Lucyna poszła, jak wkurzony byłeś, że rzekomo mam z nią jakieś konszachty - czyżby brak luzu.

No i co z tego że się cieszyłem? Tak cieszyłem się bardzo. Ale czy ja gdzieś byłem za jej usunięciem? Czasem pisałem tylko, że bardziej ona nadaje się do zbanowania niż ktoś inny, ale to było w kontekście wcześniej wypowiedzi i jakiegoś porównania, co nie znaczy, że chciałem kogoś stąd usuwać. A co do wkurzenia, to co co z tego, że byłem wkurzony, owszem byłem, bo hucznie zapowiadaliśmy, że to forum, bez banów, bez regulaminu, bez reklam itd. a użytkowniczka lucyna sama napisała tutaj na forum publicznie, że miała w stosunku do Ciebie jakieś zobowiązanie, zresztą dalej o tym nie zapomniała, w ostatniej jej wypowiedzi z zaświatów, dalej do tego nawiązywała. Więc tak byłem wkurzony, że ktoś sobie może tu zamieszczać linki do czego mu się podoba, bo ma jakieś kontakty z adminem i zobowiązania, a jakiś nowy użytkownik nie może niewinnego linka wrzucić, do jakiejś stronki. Pomijając fakt, że jak już tak wyciągamy takie sprawy kilkukrotnie proponowałeś mi zamieszczenie reklamy na tym forum, pomimo, że dobrze wiesz, że głównym argumentem jak je tu przenosiłem było właśnie to, żeby reklam na nim nie było. Więc może właśnie to chodziło o jakąś reklamę np. strony http://www.grupabieszczady.pl/

Pięknie Adminie manipulujesz faktami wyciągając przeciwko swojemu Koledze moje słowa. Gratuluję mistrzostwa. Sokoła znam tylko z for, o czym już tu pisałam. Był ojciec założycielem forum 321 gory, który wespół zespół z innymi użytkownikami zniszczyłam. Niestety, tylko ja mam wyrzuty sumienia z tego powodu. Mimo wszystko jesteśmy w świecie wirtualnym także ludźmi. Chciałam Mu to wynagrodzić więc usiłowałam pomóc. Jak zwykle okazało się, że dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. W sumie nasza znajomość była bliższa Adminie, nawet użyczyłeś mi naprawdę pięknych zdjęć do prezentacji. Proszę nie wykorzystuj mojej osoby do jakichś dziwnych porachunków. Bardzo proszę o skasowanie kilku wątków, w tym reklamowanego one nic nie wnoszą do
życia forum. I jeszcze jedno Adminie. Do niedawna byliśmy znajomymi z facebooka, doskonale więc wiesz, ze jestem adminem kilku tętniących grup na tym portalu społecznościowym, gdzie są dziesiątki tysięcy zarejestrowanych osób. Następnego dnia po odejścia stąd założyłam następną zabaweczkę, która już ma ponad miesiąc i stała się karpackim serwisem. W ciągu miesiaca polubiło ją bez marketingowych sztuczek ponad 2 000 osób. Prawdą jest że wrzucałam tu linka ale nie po to aby coś tu reklamować, chciałam się pochwalić swoją robota. Proszę usuń założone przeze mnie wątki i to konto.

[Vision]

W ciągu miesiaca polubiło ją bez marketingowych sztuczek ponad 2 000 osób.

Jestem wniebowzięty, zacny wynik. Czy ja Cię w coś mieszam, wypowiadasz się publicznie w internecie w dodatku na moim jakby nie było profilu, więc się do tego odnoszę. Poza tym nie stwierdzam, że to fakt, tylko sobie gdybam... i przypuszczam o czym napisałem. Ale w sumie fakt, już nie będę do tego wracał, bo mi się odechciało, powiedziałem co chciałem i tyle.

W dodatku widzisz, robisz mi tam syf, ale nie usuwam takich rzeczy, pomimo że jakby nie było powinny być dla niewygodne.

[LUCYNA]

Cieszę się, że wyjaśniliśmy sobie wszystko. Na koniec dam Ci dobrą radę. Problem z trolami jest taki, że oni niszczą fora, grupy. Skłócają wszystkich ze wszystkimi, pojawiają się podziały. Mi osobiście najbardziej dotknęły nie słowa, ale to że byłam pośrednio powodem żeście sobie tu skoczyli do gardeł. Niestety, na forach muszą być bany. Klub chimalajowy to tylko mrzonka. Mimo to życzę Wam obi Tobie i Sokołowi aby Wasze marzenia spełniły się. Proszę zajrzyj do panelu administracyjnego i tnij. Miłej zabawy Panie i Panowie. A i zapraszam do nas. Będzie mi brak Waszych relacji i zdjęć. I tradycyjnie miło było ))