Wtrącę, Basiu, swoje 3 grosze jako żem 50+ by nie powiedzieć 60-
Moim skromnym zdaniem ludzie którzy nie prowadzili aktywnego trybu życia powinni przede wszystkim, przed pójściem w góry, zacząc taki tryb zycia prowadzić
Mimo, że po górach chodzę przeciętnie 1500 km rocznie to poza sezonem (ograniczonym wymiarem urlopu) systematycznie poprawiam możliwości i wydolność na siłowni, basenie czy na nartach biegowych zimą (ubolewam nad jej brakiem w tym roku)
I jest tak jak napisał dogomar...jak się zapieprza solidnie przez cały rok to ma się lepsze osiągi niż w wieku 30 lat.
Czego i Wam i sobie życzę
Starszy człowiek w górach
-
- Posty: 497
- Rejestracja: 2013-08-26, 12:45
Ja patrzę na to inaczej, bo wprawdzie mam 50+ ale turystykę uprawiam bez przerwy od lat przeszło 40, zaczynałam w dzieciństwie, a poradnik ma być dla tych, którzy chcą zaczynać uprawiać turystykę na emeryturze.
Wyobraźcie sobie na przykład, że mielibyście doradzić coś swoim Rodzicom.
O czym mówilibyście w pierwszej kolejności i na co zwrócili szczególną uwagę ?
oj z moimi rodzicami to chyba podobnie jak z toba!
Zadzwonilam teraz specjalnie do nich aby sie zapytac czy im sie zmienilo jakos z wiekiem zapatrywanie na turystyke. Powiedzieli mi ze chyba od czasow dawniejszych zmienily im sie takie rzeczy- ze teraz gorzej toleruja tłum na trasie i wola miejsca gdzie jest bardziej mozliwy kontakt z przyroda, w schronisku/kwaterze/polu namiotowym bardziej im zalezy na ciszy i spokoju zeby sie wyspac, mniej ich ciagnie na imprezy z nieznajomymi ludzmi i wołami by ich nie wyciagnal w gory jak leje, wieje, albo zanosi sie na burze. Powiedzieli ze jak cos jeszcze im przyjdzie do glowy to dadza mi znac
Ostatnio zmieniony 2014-03-03, 20:21 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Myślę ze to bardzo indywiduale odczucia. U mnie z wiekiem jest chyba odwrotnie
Pustych miejsc sie obawiam od czasu spotkania miśka, wychodze niezaleznie od prognozy no chyba że leje jak z cebra. A bardziej niz na wieczornej ciszy zalezy mi na wieczornym spotkaniu z grajacymi na gitarze w schronisku.
W zeszłym roku w Starej Roztoce była grupa starszych ludzi z jakiegos PTTK wiek 60- 70. Kondycji mozna było pozazdroscić a i wieczorami siedzieli z nami swietnie sie bawiąc. Wszystko zalezy więć od indywidualnych upodobań i trudno tu uogólniać.
Pustych miejsc sie obawiam od czasu spotkania miśka, wychodze niezaleznie od prognozy no chyba że leje jak z cebra. A bardziej niz na wieczornej ciszy zalezy mi na wieczornym spotkaniu z grajacymi na gitarze w schronisku.
W zeszłym roku w Starej Roztoce była grupa starszych ludzi z jakiegos PTTK wiek 60- 70. Kondycji mozna było pozazdroscić a i wieczorami siedzieli z nami swietnie sie bawiąc. Wszystko zalezy więć od indywidualnych upodobań i trudno tu uogólniać.
Ostatnio zmieniony 2014-03-03, 20:59 przez Wilczyca, łącznie zmieniany 1 raz.
Prezes pisze:A propos - Księcia Pana i jego włości wypadałoby odwiedzić w końcu.
Ale w składzie z Tomaszem Czernichowskim i Biskupem Poznańskim.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Tomasz pisze:tylko k.. to usypisko
Nie pękaj.
Wybierzesz sobie coś ze sprzętów:
https://www.google.com/search?q=balkoni ... s&tbm=isch
I jakoś pójdzie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 73 gości