buba pisze:Basia Z. pisze:chęchach.
co to sa chęchy?
Takie wyższe i bardziej gęste chabazie.
Tępy Dyszel pisze:Plan omówiony ? Są w nim miejsce, gdzie jeszcze nigdy nie byłeś ?
Basia Z. pisze:Byłam parę lat temu na zasadzie "tam mnie jeszcze nie było, więc trzeba iść".
Było to na jakiejś autokarówce kursu przewodnickiego, gdzie się maksymalnie dużo zwiedza a dla rozprostowania nóg chodzi po jakichś chęchach.
Ja z kolegami wymyślałam trasę, wiec miałam możliwość wyboru
Konkretnie dojechaliśmy busem na Przełęcz Zasańską podeszli na Ostrysz i zeszli szlakiem niebieskim przez Trupielec do Trzemeśni, gdzie czekał bus. Zajęło nam to raptem około 1,5 godz.
Szlak nie jest widokowy, ale jest bardzo przyjemny, na trasie są bardzo ciekawe i wyraźnie widoczne w terenie kurhany.
Ograniczone widoki na Kamiennik tylko z podejścia tuż nad Przełęczą Zasańską i potem pod koniec przy zejściu z Trupielca.
Dobromił pisze:Omawianie zostało przeniesione na 21 - 23 luty. Do Warszawy. Są.
Tępy Dyszel pisze:
Znowu się czegoś ciekawego i nowego dowiedziałem.
Czy na przełęczy Zasańskiej, jest jakieś sensowne miejsce, gdzie można by było samochód osobowy na parę godzin zostawić ?
Tępy Dyszel pisze:
Jakie miejsce chcielibyście/planujecie zwiedzić w kolejnym roku ? Czy to będą miejsca całkiem nowe a może też powrót do tych ulubionych ?
lucyna pisze:Jest kilka miejsc, gdzie mnie jeszcze nie było. Wiosną będziemy w rezerwacie Oratyk, objedziemy sobie okolice Mucznego, w tym Branzberg, sprawdzimy co wymyślili Leśnicy na Korbani. Jest jeszcze kilka takich marzeń, które o ile wyda zgodę dyr. BdPN, które chciałbym zwiedzić. To wejście do prawdziwej puszczy karpackiej, jeden fragment już widziałam, drugi przede mną o ile uda mi się jakoś uzasadnić potrzebę wejścia przewodnika w miejsce, które raczej nikt poza naukowcami prowadzącymi badania, nie odwiedza.
A z takich ogólnie dostępnych to znowu nadrobienie zaległości z Beskidu Sądeckiego, okolice Rytra i z Roztocza. No i Góry Bukowe na Węgrzech. Może uda mi się lepiej uda poznać Góry Slańsko-Tojakskie na pograniczy słowacko-węgierskim.
Tępy Dyszel pisze:Dlatego np. będąc kilka razy pod rząd w Tatrach, wybieram potem coś ,,beskidowego". Lub odwrotnie....
Tępy Dyszel pisze:lucyna pisze:Jest kilka miejsc, gdzie mnie jeszcze nie było. Wiosną będziemy w rezerwacie Oratyk, objedziemy sobie okolice Mucznego, w tym Branzberg, sprawdzimy co wymyślili Leśnicy na Korbani. Jest jeszcze kilka takich marzeń, które o ile wyda zgodę dyr. BdPN, które chciałbym zwiedzić. To wejście do prawdziwej puszczy karpackiej, jeden fragment już widziałam, drugi przede mną o ile uda mi się jakoś uzasadnić potrzebę wejścia przewodnika w miejsce, które raczej nikt poza naukowcami prowadzącymi badania, nie odwiedza.
A z takich ogólnie dostępnych to znowu nadrobienie zaległości z Beskidu Sądeckiego, okolice Rytra i z Roztocza. No i Góry Bukowe na Węgrzech. Może uda mi się lepiej uda poznać Góry Slańsko-Tojakskie na pograniczy słowacko-węgierskim.
Zapytam wprost lucyna....
Czy Ty chodzisz po górach innych niż Bieszczady ? Np. Tatry, Beskid Śląski czy Żywiecki....
lucyna pisze:Ja nie lubię tych Waszych gór
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości