Sebkowe 2024
- sprocket73
- Posty: 6577
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Sebkowe 2024
Kolejne świetne kolaże pięknych zdjęć. No lubię, lubię je oglądać.
Rok dość "włoski" pod względem wyjazdów. Widać, że Gardę wspominasz bardzo dobrze. To chyba była dobra pora na te góry.
Z Twoich ostatnich wyjazdów to podobał mi się jesienny Beskid Niski. No ale to jedno z moich ulubionych pasm, więc nie ma się co dziwić.
Ale widzę pewną nieścisłość w podsumowaniu: piszesz, że wycieczek rowerowych było zero, a potem o rowerze, parku i czytniku. Czyli na rower wsiadałeś i wycieczki, choć może małe, to były. Ja miałam fatalny rowerowo rok.
A na ten, to życzę przede wszystkim zdrowych kolan, bo od nich w dużej mierze zależy górskich dwanaście miesięcy.
Rok dość "włoski" pod względem wyjazdów. Widać, że Gardę wspominasz bardzo dobrze. To chyba była dobra pora na te góry.
Z Twoich ostatnich wyjazdów to podobał mi się jesienny Beskid Niski. No ale to jedno z moich ulubionych pasm, więc nie ma się co dziwić.
Ale widzę pewną nieścisłość w podsumowaniu: piszesz, że wycieczek rowerowych było zero, a potem o rowerze, parku i czytniku. Czyli na rower wsiadałeś i wycieczki, choć może małe, to były. Ja miałam fatalny rowerowo rok.
A na ten, to życzę przede wszystkim zdrowych kolan, bo od nich w dużej mierze zależy górskich dwanaście miesięcy.
Re: Sebkowe 2024
Wiolcia pisze:Ale widzę pewną nieścisłość w podsumowaniu: piszesz, że wycieczek rowerowych było zero, a potem o rowerze, parku i czytniku. Czyli na rower wsiadałeś i wycieczki, choć może małe, to były. Ja miałam fatalny rowerowo rok.
Nie no, na rowerze po Krakowie jeździłem, chodziło mi o takie całodniowe wycieczki typu Jezioro Czorsztyńskie. A do Parku Jordana mam z domu 3 km
Wiolcia pisze:A na ten, to życzę przede wszystkim zdrowych kolan, bo od nich w dużej mierze zależy górskich dwanaście miesięcy.
Dziękuję w imieniu kolan.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Re: Sebkowe 2024
Bardzo zróżnicowany rok,mało porannych mgiełek.Mi najbardziej podobają się Dolomity.Na taką śnieżną wyrypę to może by rakiety śnieżne,coby kolana odciążyć
Re: Sebkowe 2024
To prawda, mniej porannych mgiełek. Taki rok. Rakiety śnieżne pewnie by się przydały, ale kto przewidział, że będzie tak ciepło. Swoich rakiet nie mam, a na miejscu pożyczyć nie było gdzie - tam naprawdę zimą nikt nie chodził na takie piesze wycieczki jak ja, nie ma zapotrzebowania na wypożyczalnie.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości
