Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9942
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Adrian » 2024-12-11, 14:14

Lubię Gibasy, widok na Babią z tamtej okolicy jest fajny :)

Muszę wiosną tam iść, albo lepiej zimą, może z noclegiem na Leskowcu ?
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3589
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Wiolcia » 2024-12-11, 19:19

Warto było wrócić się na Magurkę. Ten drugi raz zdecydowanie ładniejszy.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5988
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2024-12-21, 19:44

Dzisiaj miało być w miarę słonecznie. Ukochana wymyśliła, że chce jechać na Kudłacze, bo tam będzie fajna świąteczna atmosfera w schronisku. Pojechaliśmy. Z rana pogoda paskudna, w Pcimiu siorpił deszcz. Za to strach na wróble był wesoły :)

Obrazek

Idziemy szlakiem żółtym. Widoków nie ma, za to jest błotko.

Obrazek

Szczęśliwie przestało padać. Napotkaliśmy ciekawe budowle. Z daleka wieża widokowa, z bliska wieża samobójców. Tylko Tobi wyszedł. Schodki były tak śliskie i niestabilne, że ja wymiękłem.

Obrazek

Kolejna próba pozbycia się Tobiego na skałkach na Krzywickiej Górze.

Obrazek

Piękne jesienne kolorki.

Obrazek

A tu jak widać nie wszystkie pieski przeżyły spacery w tej okolicy.

Obrazek

Zbliżamy się do schroniska na Kudłaczach.

Obrazek

Może i nie było świątecznej atmosfery, za to grzane piwko bardzo smaczne i szarlotka też niczego sobie :)

Obrazek

Na Łysinie trochę zimy.

Obrazek

Zaczęło się przejaśniać.

Obrazek

Trochę późno, bo już schodzimy.

Obrazek

Fajnie zobaczyć słoneczko.

Obrazek

Pod Kudłaczami wybudowali blok mieszkalny.

Obrazek

Pod Banią idealna miejscówka na dom.

Obrazek

Potężny Lubogoszcz.

Obrazek

Koniec dnia całkiem słoneczny.

Obrazek

Niestety słońce zachodzi ok. 15:00 - najkrótsze dni są teraz.

Obrazek

Fajnie było się przejść, a nie tylko siedzieć w domu i robić świąteczny cyrk z przygotowaniami ;)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6305
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Sebastian » 2024-12-21, 19:48

Piękna zima! Były krokusy?
Awatar użytkownika
Lidka
Posty: 449
Rejestracja: 2022-01-26, 14:36

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: Lidka » 2024-12-21, 19:49

Od dziś dni zaczynają się wydłużać :)
Fajnie było się przejść, a nie tylko siedzieć w domu i robić świąteczny cyrk z przygotowaniami

Przygotowania duchowe są najważniejsze.
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6308
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: buba » 2024-12-21, 20:22

Fajny ten strach na wróble! A Lubogoszcz w tym rzucie wygląda jakis wygasły wulkan! :)
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
włodarz
Posty: 2791
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: włodarz » 2024-12-21, 20:32

sprocket73 pisze:Schodki były, ... ja wymiękłem.

I słusznie. Masz już swoje lata :)


Kartka na drzewie niestety powala. Ludzie sumienia nie mają tak złorzecząc bliźniemu
Awatar użytkownika
marekw
Posty: 3980
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: marekw » 2024-12-22, 08:05

To wycieczka z marca? :D
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5988
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)

Postautor: sprocket73 » 2024-12-22, 09:06

marekw pisze:To wycieczka z marca? :D
Tak postraszyłeś tym Pilskiem, że bałem się iść wyżej niż 1000 metrów... no i trochę mało zimy trafiliśmy ;)

włodarz pisze:Ludzie sumienia nie mają tak złorzecząc bliźniemu
Mnie też to trochę zdziwiło. Rozumiem ból po stracie psa, ale raczej miałbym pretensje do siebie, niż do kierowcy, który go potrącił. A przyczepiać takie kartki, bo było ich więcej, to przesada.

Sebastian pisze:Były krokusy?
Hehe ;)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości