Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
- sprocket73
- Posty: 5994
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
Cóż mam powiedzieć - samo życie.
To jest wina Tuska!
To jest wina Tuska!
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
I samo kutasostwo.
Co do win to ostatnio spożywałem wina Iron Maiden.
Co do win to ostatnio spożywałem wina Iron Maiden.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
sprocket73 pisze:Przecież to właśnie był wcześniejszy start
sprocket73 pisze:Przyjechaliśmy 7:30 to parę aut stało.
To jest ten wcześniejszy start? Wstydź się!
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
- sprocket73
- Posty: 5994
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
Dzisiaj Ukochana dała mi wolne - pojechała do Krakowa.
A ja pojechałem w Beskid Mały do Wilkowic. Miało się coś przejaśniać, ale w Bielsku lało tak, że myślałem czy w ogóle wycieczka ma sens? Na szczęście jak dojechałem na miejsce to już tylko lekko mżyło. Na początek jakieś skałki na nienazwanej górce.
A potem we mgle bezszlakowo do góry.
Rewelacyjna sesja zdjęciowa z platformy widokowej na Magurce.
Na szczęście później zaczęło się przejaśniać.
Myszka udawała że jej nie widać.
Droga do schroniska.
Sytuacja na niebie bardzo dynamiczna.
Skrzyczne.
Momentami piękna słoneczna pogoda.
Schodzę obejrzeć Stalownik. Nagle wraca mglista jesień.
Ale przy stalowniku pogoda miodzio. Budynek robi wrażenie. Na górę wejście tylko dla wspinaczy. Nie próbowaliśmy.
Pora znowu wyjść wyżej.
Chatka na Rogaczu.
Czy Tobi zostanie pożarty?
Na niebie wciąż ciekawie.
Stwierdziłem, że idę jeszcze raz na Magurkę.
Warunki przy schronisku całkiem dobre.
Druga sesja na platformie widokowej.
Wygoniło mnie zimno...
Pozostało zejść na dół.
Wycieczka na plus. Dobrze, że drugi raz poszedłem na Magurkę, sesja zdjęciowa popołudniowa wypadła lepiej niż poranna
A ja pojechałem w Beskid Mały do Wilkowic. Miało się coś przejaśniać, ale w Bielsku lało tak, że myślałem czy w ogóle wycieczka ma sens? Na szczęście jak dojechałem na miejsce to już tylko lekko mżyło. Na początek jakieś skałki na nienazwanej górce.
A potem we mgle bezszlakowo do góry.
Rewelacyjna sesja zdjęciowa z platformy widokowej na Magurce.
Na szczęście później zaczęło się przejaśniać.
Myszka udawała że jej nie widać.
Droga do schroniska.
Sytuacja na niebie bardzo dynamiczna.
Skrzyczne.
Momentami piękna słoneczna pogoda.
Schodzę obejrzeć Stalownik. Nagle wraca mglista jesień.
Ale przy stalowniku pogoda miodzio. Budynek robi wrażenie. Na górę wejście tylko dla wspinaczy. Nie próbowaliśmy.
Pora znowu wyjść wyżej.
Chatka na Rogaczu.
Czy Tobi zostanie pożarty?
Na niebie wciąż ciekawie.
Stwierdziłem, że idę jeszcze raz na Magurkę.
Warunki przy schronisku całkiem dobre.
Druga sesja na platformie widokowej.
Wygoniło mnie zimno...
Pozostało zejść na dół.
Wycieczka na plus. Dobrze, że drugi raz poszedłem na Magurkę, sesja zdjęciowa popołudniowa wypadła lepiej niż poranna
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
To jest fajne uczucie, kiedy jedziesz z myślą, że nic z tego nie będzie, a później wychodzi fajna wycieczka
Mysza zarabista, taka upasiona
Mysza zarabista, taka upasiona
Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
A więc było dziś okno pogodowe! Na Magurce byłem raz i mi wystarczy. Bardzo ładne zdjęcia z chmurkami.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
Myszka udawała że jej nie widać.
nieprawda. miałaby wtedy zamknięte oczka
Czy Tobi zostanie pożarty?
a moze to on pożarł?
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
- sprocket73
- Posty: 5994
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
To rewelacyjna sprawa!Adrian pisze:To jest fajne uczucie, kiedy jedziesz z myślą, że nic z tego nie będzie, a później wychodzi fajna wycieczka
Jakieś złe wspomnienia stamtąd?Sebastian pisze:Na Magurce byłem raz i mi wystarczy.
Tak, Tobi pożarł myszkę... ciepły posiłek na wycieczceLidka pisze:a moze to on pożarł?
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
sprocket73 pisze:Jakieś złe wspomnienia stamtąd?
Nie złe, raczej nijakie. W ogóle Beskid Mały jakoś mnie nie ciągnie, choć mam blisko z Krakowa.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
- sprocket73
- Posty: 5994
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
Jeszcze nigdy prognozy nie były tak nietrafione. W sobotę wieczorem zapowiadano praktycznie pełne zachmurzenie w niedzielę. Więc nie nie planowałem. Rano wstaję - słońce. Prognozy tylko lekko poprawili, ale nie uwierzyłem. Jedziemy z Ukochaną w Beskid Mały - Rzyki Praciaki. Pora wyjścia na szlak bardzo późna - 10:09. W dole słoneczna jesień.
Krótkie i ostre podejście północnym zboczem.
Szybko meldujemy się na grzbiecie i jest cudnie.
Najlepszy jest śnieg. W zasadzie nie napadało, tylko osadził się z mgły.
Idziemy najpierw szlakami w bajkowej scenerii.
A potem zdobywamy chaszczując Wielki Gibasów Groń.
Jest naprawdę śliczna zima.
Są widoki.
Tobi jest zadowolony bardzo.
Ukochana również.
Potem schodzimy na Gibasy.
Odwiedzamy kapliczkę.
Wychodzimy na Gibasówkę. Jestem tu pierwszy raz, bo szlak ją omija.
Rzut okiem na Babią.
Schodzimy bezszlakowo do Kocierza.
Podchodzimy bezszlakowo na główny grzbiet.
Fajne widokowe tereny, nowe dla mnie.
Tobi pozuje w zbójeckim oknie.
Do Chatki pod Potrójną można wyjechać na letnich oponach
Żegnamy się ze słoneczkiem.
Schodzimy wzdłuż wyciągu, jest mroczno na koniec dnia.
Super dzień! Opłaca się ruszyć z domu nawet późno
Krótkie i ostre podejście północnym zboczem.
Szybko meldujemy się na grzbiecie i jest cudnie.
Najlepszy jest śnieg. W zasadzie nie napadało, tylko osadził się z mgły.
Idziemy najpierw szlakami w bajkowej scenerii.
A potem zdobywamy chaszczując Wielki Gibasów Groń.
Jest naprawdę śliczna zima.
Są widoki.
Tobi jest zadowolony bardzo.
Ukochana również.
Potem schodzimy na Gibasy.
Odwiedzamy kapliczkę.
Wychodzimy na Gibasówkę. Jestem tu pierwszy raz, bo szlak ją omija.
Rzut okiem na Babią.
Schodzimy bezszlakowo do Kocierza.
Podchodzimy bezszlakowo na główny grzbiet.
Fajne widokowe tereny, nowe dla mnie.
Tobi pozuje w zbójeckim oknie.
Do Chatki pod Potrójną można wyjechać na letnich oponach
Żegnamy się ze słoneczkiem.
Schodzimy wzdłuż wyciągu, jest mroczno na koniec dnia.
Super dzień! Opłaca się ruszyć z domu nawet późno
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
zawsze się opłaca
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
Opłaca się ruszyć z domu nawet późno
Pozno według sprocketa tzn. o 8??
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
- sprocket73
- Posty: 5994
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
Wyjechaliśmy po 9 - to bardzo późno, biorąc pod uwagę, jak krótki jest teraz dzień.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
Odwiedzamy kapliczkę.
poprawnie pisze się "kaplisię" !
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!
Re: Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
Może być. Beskid Mały fajny jest. Czające się skały, widokowe szczyty i polany, szlaków sporo, pastwiskowych ścieżek zwanych pozaszlakmi również dużo. Można się zrealizować artystycznie i dramatycznie.
Chyba się w styczniu w okolicę wybiorę.
Chyba się w styczniu w okolicę wybiorę.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości