Wyspy na Ziemi Kłodzkiej
Wyspy na Ziemi Kłodzkiej
Hej!
Oto mój coroczny wyjazd na 11 Listopada! Tym razem zdecydowałem się odwiedzić masyw Śnieżnika. Dawno nie byłem w tamtych regionach i musiałem zaliczyć szczyty do odznaki.
1 Dzień -
Trasa: https://mapa-turystyczna.pl/route/3ihed
Start z Międzygórza. Parking płatny, ale zamarzł im automat i zatrzymał się na godzinie 22:10, więc nie musiałem płacić xD Wioska lekko we mgle, ale prognozy zapowiadały piękną pogodę. Ubrałem się grubo i ruszyłem w górę. Wystarczyło tylko trochę podejść i pokazało się piękne niebieskie niebo.
W Jaworku Górnym już się rozebrałem prawie ze wszystkiego, tak mocno słońce grzało.
Myślałem czy wybór tej trasy na takie dobre warunki pogodowe to dobry pomysł. Kusił mnie mocno wyjazd w Beskidy. Jednak mgiełki w Kotlinie Kłodzkiej były magiczne
Plan był taki, żeby zrobić ładne kółko przez Trójmorski Wierch i skończyć w Schronisku pod Śnieżnikiem. Jednak zdecydowałem się na korektę. Postanowiłem mocno przyspieszyć, wejść na szczyt najszybszą drogą i zaliczyć zachód słońca na Śnieżniku.
A to już wieża na Trójmorskim Wierchu wyremontowana w 2022r.
Śnieżnik
Czeska strona z parkiem rozrywki i słynnym najdłuższym wiszącym mostem (niewidoczny od tej strony)
W oddali widać Góry Wałbrzyskie i Sowie
Ruszyłem dalej po drodze mijałem Mały Śnieżnik, żeby zdobyć jego szczyt to trzeba lekko ze szlaku zejść. Natrafiłem na kogoś posłanie w krzakach. Kocyk, poduszka, wiaderko, plandeka
Schronisko na Śnieżniku moje miejsce spanka
Trasa nie była zbyt trudna, gdy zaliczyłem poranne podejście, to szło się granią. Dopiero pod samym Śnieżnikiem podejście dało w kość.
Najczęstszy krajobraz tej trasy
Gdy znalazłem się na Śnieżniku okazało się, że mam jeszcze prawie 40 minut do zachodu słońca. Naprawdę sporo czasu nadrobiłem
Pierwszy raz tutaj byłem, gdy wieża była w budowie. Gdy się tam wchodzi do środka, to się czuje jakby się było w jakieś hali produkcyjnej. Dopiero później to wszystko nabiera tego pozytywnego efektu.
No to lecimy z Zachodem Słońca
Góry Sowie i Wałbrzyskie, a na przodzie widać Czarną Górę
Pradziad
W dolnym Paśmie Jagodna w Górnym Wielka Desztna
W oddali ten punkcik to Ślęża, na dalszym planie między innymi Jawornik Wielki, Ptasznik, Borówkowa, Kobyla.
Biskupia Kopa
Wysoki Jesionik
Niestety sam zachód dosyć nieudany
Karkonosze w oddali
Zejście po ciemku i nocleg w Schronisku pod Śnieżnikiem. Pokój był chyba z 20 osobowy, łóżko wygodne, prysznice działają, ceny raczej z tych droższych. Mocno imprezowe schronisko, w dodatki jeszcze ekipa właściciela była. Ja tam szybko poszedłem spać, żeby być rano gotowy na wschód.
05:20 Pobudka - 05:40 Wyjście - 07:10 Na Śnieżniku
Trasa do pewnego punktu https://mapa-turystyczna.pl/route/3ihek
Zajebisty Warun Żałowałem trochę, że nie jestem teraz na Pradziadzie bo bym całe Beskidy fotografował
Na Biskupiej Kopie światełki zaczęły świecić jako pierwsze
A tutaj troszkę fotografii długodystansowej. Nie będę wymieniać szczytów, ale najdalszy obiekt z tych 3 następnych zdjęć to Klak 1351m w Małej Fatrze (jest na 1 zdjęciu najwyższy na środku) Najwięcej widać wierzchołków z Beskidu Morawsko-Śląskiego, ale można też znaleźć te z Strazovske Vrchy, Bile Karpaty, Javorniky.
Po lewo Velky Lopenik po prawo Velka Javorina
A tu znowu Ślęża, która mi się najbardziej spodobała i z daleka, ale tym razem z innym oświetleniem
Poznałem też tutaj bardzo spoko fotografa, trochę pogadaliśmy o fotografii i panoramie. Ogólnie myślę nad kupnem mini statywu na takie okazję
Wędrówkę w dół czas zacząć, ale to w następnej części
Oto mój coroczny wyjazd na 11 Listopada! Tym razem zdecydowałem się odwiedzić masyw Śnieżnika. Dawno nie byłem w tamtych regionach i musiałem zaliczyć szczyty do odznaki.
1 Dzień -
Trasa: https://mapa-turystyczna.pl/route/3ihed
Start z Międzygórza. Parking płatny, ale zamarzł im automat i zatrzymał się na godzinie 22:10, więc nie musiałem płacić xD Wioska lekko we mgle, ale prognozy zapowiadały piękną pogodę. Ubrałem się grubo i ruszyłem w górę. Wystarczyło tylko trochę podejść i pokazało się piękne niebieskie niebo.
W Jaworku Górnym już się rozebrałem prawie ze wszystkiego, tak mocno słońce grzało.
Myślałem czy wybór tej trasy na takie dobre warunki pogodowe to dobry pomysł. Kusił mnie mocno wyjazd w Beskidy. Jednak mgiełki w Kotlinie Kłodzkiej były magiczne
Plan był taki, żeby zrobić ładne kółko przez Trójmorski Wierch i skończyć w Schronisku pod Śnieżnikiem. Jednak zdecydowałem się na korektę. Postanowiłem mocno przyspieszyć, wejść na szczyt najszybszą drogą i zaliczyć zachód słońca na Śnieżniku.
A to już wieża na Trójmorskim Wierchu wyremontowana w 2022r.
Śnieżnik
Czeska strona z parkiem rozrywki i słynnym najdłuższym wiszącym mostem (niewidoczny od tej strony)
W oddali widać Góry Wałbrzyskie i Sowie
Ruszyłem dalej po drodze mijałem Mały Śnieżnik, żeby zdobyć jego szczyt to trzeba lekko ze szlaku zejść. Natrafiłem na kogoś posłanie w krzakach. Kocyk, poduszka, wiaderko, plandeka
Schronisko na Śnieżniku moje miejsce spanka
Trasa nie była zbyt trudna, gdy zaliczyłem poranne podejście, to szło się granią. Dopiero pod samym Śnieżnikiem podejście dało w kość.
Najczęstszy krajobraz tej trasy
Gdy znalazłem się na Śnieżniku okazało się, że mam jeszcze prawie 40 minut do zachodu słońca. Naprawdę sporo czasu nadrobiłem
Pierwszy raz tutaj byłem, gdy wieża była w budowie. Gdy się tam wchodzi do środka, to się czuje jakby się było w jakieś hali produkcyjnej. Dopiero później to wszystko nabiera tego pozytywnego efektu.
No to lecimy z Zachodem Słońca
Góry Sowie i Wałbrzyskie, a na przodzie widać Czarną Górę
Pradziad
W dolnym Paśmie Jagodna w Górnym Wielka Desztna
W oddali ten punkcik to Ślęża, na dalszym planie między innymi Jawornik Wielki, Ptasznik, Borówkowa, Kobyla.
Biskupia Kopa
Wysoki Jesionik
Niestety sam zachód dosyć nieudany
Karkonosze w oddali
Zejście po ciemku i nocleg w Schronisku pod Śnieżnikiem. Pokój był chyba z 20 osobowy, łóżko wygodne, prysznice działają, ceny raczej z tych droższych. Mocno imprezowe schronisko, w dodatki jeszcze ekipa właściciela była. Ja tam szybko poszedłem spać, żeby być rano gotowy na wschód.
05:20 Pobudka - 05:40 Wyjście - 07:10 Na Śnieżniku
Trasa do pewnego punktu https://mapa-turystyczna.pl/route/3ihek
Zajebisty Warun Żałowałem trochę, że nie jestem teraz na Pradziadzie bo bym całe Beskidy fotografował
Na Biskupiej Kopie światełki zaczęły świecić jako pierwsze
A tutaj troszkę fotografii długodystansowej. Nie będę wymieniać szczytów, ale najdalszy obiekt z tych 3 następnych zdjęć to Klak 1351m w Małej Fatrze (jest na 1 zdjęciu najwyższy na środku) Najwięcej widać wierzchołków z Beskidu Morawsko-Śląskiego, ale można też znaleźć te z Strazovske Vrchy, Bile Karpaty, Javorniky.
Po lewo Velky Lopenik po prawo Velka Javorina
A tu znowu Ślęża, która mi się najbardziej spodobała i z daleka, ale tym razem z innym oświetleniem
Poznałem też tutaj bardzo spoko fotografa, trochę pogadaliśmy o fotografii i panoramie. Ogólnie myślę nad kupnem mini statywu na takie okazję
Wędrówkę w dół czas zacząć, ale to w następnej części
Ostatnio zmieniony 2024-11-25, 23:01 przez Coldman, łącznie zmieniany 1 raz.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Re: Wyspy na Ziemi Kłodzkiej
Widzę, że podobnie dobra pogoda była jak w Beskidach. W tym roku o mało co, abym znalazł się w czerwcu na Śnieżniku, ale doktor Pesel wtrącił swoje trzy grosze.
Widzę, że mgiełki dopisały, początek fajny. Piszesz że:
Faktycznie, szału nie było, ale często po zachodzie jest ciekawie, a teraz było:
Za to wschodzik fajny.
Na wschodach często można spotkać takich typków.
Widzę, że mgiełki dopisały, początek fajny. Piszesz że:
.Coldman pisze:Niestety sam zachód dosyć nieudany
Faktycznie, szału nie było, ale często po zachodzie jest ciekawie, a teraz było:
Za to wschodzik fajny.
Coldman pisze:Poznałem też tutaj bardzo spoko fotografa, trochę pogadaliśmy o fotografii i panoramie.
Na wschodach często można spotkać takich typków.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Re: Wyspy na Ziemi Kłodzkiej
Poranne mgiełki zrobiły dobrą robotę.A i widoczność wyśmienita.Na zachodzik nie narzekaj,jak zaszło słonko to dopisało.
- sprocket73
- Posty: 5964
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Wyspy na Ziemi Kłodzkiej
Zachód, wschód, dalekie widoki, piękna pogoda, a do tego dawno nie odwiedzane tereny.
Wzbudziłeś we mnie chęć zawitania w tamte strony
Wzbudziłeś we mnie chęć zawitania w tamte strony
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
- krzysztof.z
- Posty: 5
- Rejestracja: 2024-11-24, 22:31
- Lokalizacja: Góry Kaczawskie
- Kontakt:
Re: Wyspy na Ziemi Kłodzkiej
Inwersje w Kotlinie Kłodzkiej zawsze mnie zachwycały. Ktoś był ostatnio da się tam normalnie poruszać po powodzi? Bo wybieram się do Lądka.
Zapraszam na moją stronę Kurs wspinaczki skalnej PZA w Sokolikach
Re: Wyspy na Ziemi Kłodzkiej
krzysztof.z pisze:Inwersje w Kotlinie Kłodzkiej zawsze mnie zachwycały. Ktoś był ostatnio da się tam normalnie poruszać po powodzi? Bo wybieram się do Lądka.
Z tego co słyszałem to Lądek zaprasza, coraz więcej instytucji już działa. Czytałem również, że sanatoria już marudzą, bo muszą trzymać tych ludzi co domy potracili, a już by chcieli z pełną parą rozpocząć działalność.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Re: Wyspy na Ziemi Kłodzkiej
Na Śnieżniku odkąd wieżę postawili nie byłem, a tu jeszcze tej na Trójmorskim Wierchu zrobili lifting.
To już poważny pretekst, żeby się tam znów wybrać.
To już poważny pretekst, żeby się tam znów wybrać.
Bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać
Re: Wyspy na Ziemi Kłodzkiej
Piękny warun trafiłeś! Widzę nawet, że słońce wschodziło idealnie za wieżą Pradziada
Długi weekend to taka sama pogoda była chyba w całej Polsce, tzn. na dole siedzieli we mgle, a górą rządziło słońce
Ja właśnie wtedy byłem w Beskidzie Małym no i było podobnie.
Długi weekend to taka sama pogoda była chyba w całej Polsce, tzn. na dole siedzieli we mgle, a górą rządziło słońce
Ja właśnie wtedy byłem w Beskidzie Małym no i było podobnie.
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Re: Wyspy na Ziemi Kłodzkiej
Lecimy dalej
Zszedłem do schroniska po resztę rzeczy i ruszyłem w kierunku Czarnej Góry. Ogólnie to zapomniałem zabrać kabla do ładowania i nie było od kogo za bardzo pożyczyć więc niedługo po opuszczeniu schroniska, bateria się rozładowała, a ja szedłem na pamięć xD
Trasa początkowo prowadzi lasem, mijamy Kapliczkę Rzymskokatolicka Czterech Patronów. Pogoda elegancka, słońca powoli wychodzi.
Za plecami cały czas miałem Śnieżnik
Widok z Żmijowca
A to już Mariańskie Skały do których trzeba zejść kawałek ze szlaku.
Pradziad równie często się pokazywał
Czarna Góra już była coraz bliżej, z daleka widziałem kolejki wciągające sporą ilość ludzi. Dla takich widoków warto.
Wejście na wierzchołek prowadzi dziką ścieżką przez krzaki, nic przyjemnego. Pełno tu takich wąskich labiryntów. Mogli by zrobić jakiś oficjalny szlak. Kotlina Kłodzka cały czas pięknie zalana mgiełkami. Na 1 planie pasmo Jagodnej.
Góra Igliczna - Sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej, to mój kolejny cel podróży
Góra do odznaki zaliczona, ja zadowolony schodzę na dół. Miejscami woda dosyć mocno podmyła szlak.
Pamiętałem, że miałem się trzymać czerwonego i zielonego, i potem jak się rozłączą to iść niebieskim i zielonym. Więc na rozejściu poszedłem w prawo, choć kompletnie mi to nie pasowało na logikę. Pomyślałem, że może to rozejście jest gdzieś niedługo. Czasu miałem bardzo dużo, więc mogłem sobie spacerować.
Szlak był bardzo ładny, ale jakichkolwiek informacji brak.
Gdy zobaczyłem Czarną Górę z tej perspektywy to wiedziałem, że raczej idę źle, ale dalej trzymałem się szlaku
W końcu okazało się, że dotarłem do Przełęczy pod Chłopkiem (Szkoda, że nie w tej w Tatrach) i jestem za chwilę w Stroniu Śląskim. Była rozpisana mapa, więc już ogarnąłem gdzie jestem. Postanowiłem iść pod Stronie Śląskie na główną drogę, która prowadzi do tej przełęczy, gdzie się pomyliłem. Przynajmniej miałem okazję potwierdzić, że ta miejscowość leży w niebezpiecznym powodziowo miejscu.
Wyszedłem na drogę, próbuje łapać stopa, oczywiście się nikt nie zatrzymuje. Ale nie tracę nadziei, kiwam dalej. Doszedłem za zakręt na podjazd, wyciągam rękę, bo akurat jedzie jakiś grat. Typ przejechał, ale za nim zaraz jechało piękne Porsche 911, które się zatrzymało Ja to w totalnym szoku, nie mogłem się do niego zmieścić z tym moim wielkim plecakiem Typek mieszkał w okolicy i sobie jeździł oglądać widoczki. Nie oszczędzał fury, w fotel mnie co chwilę wgniatało Tego się w życiu nie spodziewałem :o Wróciłem w to samo miejsce. Uszedłem kawałek w drugą stronę i pojawił się niebieski szlak xDDD
Oto reszta mojej trasy: https://mapa-turystyczna.pl/route/3ihet
Tu ostatnie rozejście szlaków, za nim już problemu nie miałem. Szybko zbliżałem się do kościoła, choć droga była czasem wyboista. Ta górka była bardzo zdradziecka, ciężko było utrzymać równowagę na liściach.
Na dole pełno samochodów na parkingu, na samą górę igliczna prowadzi ładna droga. Oprócz sanktuarium mamy tutaj również schronisko, ale nie ma ono zbyt dobrej opinii. Nie wchodziłem do środka.
Sanktuarium za to ładne, w środku można pozwiedzać małe muzeum.
Większość ludzi była tutaj wpatrzona wyłącznie w widoczki. Taki warun nie zdarza się często. Zrobiłem sobie tutaj krótki odpoczynek.
Szczeliniec Wielki
Zejście wybrałem czerwonym szlakiem, jednak nic ciekawego na nim nie było, dopiero na koniec dostałem się pod Wodospad Wilczki.
Takich atrakcji w Beskidach nie ma
https://youtube.com/shorts/l9a1-23mN4M
Podczas pobytu na górze w słoneczku, chodziłem sobie w krótkiej bluzie. Gdy schodziłem w mgłę trochę zimniej się zrobiło, ale nie spodziewałem się takiego widoku.
Ludzie grupo poubierani w kurtach i czapkach, aż się dziwnie na mnie patrzeli, gdy robiłem ostatnie kroki do samochodu
Misja Śnieżnik została zakończona powodzeniem
To nie jest koniec, zbliżał się zachód słońca, a ja musiałem znaleźć odpowiedni punkt widokowy. W samochodzie miałem kabel, więc telefon już się pięknie ładował
Jutro wrzucę ostatnią część z wspaniałym zachodem słońca i ostatnim dniem zmagań.
Zszedłem do schroniska po resztę rzeczy i ruszyłem w kierunku Czarnej Góry. Ogólnie to zapomniałem zabrać kabla do ładowania i nie było od kogo za bardzo pożyczyć więc niedługo po opuszczeniu schroniska, bateria się rozładowała, a ja szedłem na pamięć xD
Trasa początkowo prowadzi lasem, mijamy Kapliczkę Rzymskokatolicka Czterech Patronów. Pogoda elegancka, słońca powoli wychodzi.
Za plecami cały czas miałem Śnieżnik
Widok z Żmijowca
A to już Mariańskie Skały do których trzeba zejść kawałek ze szlaku.
Pradziad równie często się pokazywał
Czarna Góra już była coraz bliżej, z daleka widziałem kolejki wciągające sporą ilość ludzi. Dla takich widoków warto.
Wejście na wierzchołek prowadzi dziką ścieżką przez krzaki, nic przyjemnego. Pełno tu takich wąskich labiryntów. Mogli by zrobić jakiś oficjalny szlak. Kotlina Kłodzka cały czas pięknie zalana mgiełkami. Na 1 planie pasmo Jagodnej.
Góra Igliczna - Sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej, to mój kolejny cel podróży
Góra do odznaki zaliczona, ja zadowolony schodzę na dół. Miejscami woda dosyć mocno podmyła szlak.
Pamiętałem, że miałem się trzymać czerwonego i zielonego, i potem jak się rozłączą to iść niebieskim i zielonym. Więc na rozejściu poszedłem w prawo, choć kompletnie mi to nie pasowało na logikę. Pomyślałem, że może to rozejście jest gdzieś niedługo. Czasu miałem bardzo dużo, więc mogłem sobie spacerować.
Szlak był bardzo ładny, ale jakichkolwiek informacji brak.
Gdy zobaczyłem Czarną Górę z tej perspektywy to wiedziałem, że raczej idę źle, ale dalej trzymałem się szlaku
W końcu okazało się, że dotarłem do Przełęczy pod Chłopkiem (Szkoda, że nie w tej w Tatrach) i jestem za chwilę w Stroniu Śląskim. Była rozpisana mapa, więc już ogarnąłem gdzie jestem. Postanowiłem iść pod Stronie Śląskie na główną drogę, która prowadzi do tej przełęczy, gdzie się pomyliłem. Przynajmniej miałem okazję potwierdzić, że ta miejscowość leży w niebezpiecznym powodziowo miejscu.
Wyszedłem na drogę, próbuje łapać stopa, oczywiście się nikt nie zatrzymuje. Ale nie tracę nadziei, kiwam dalej. Doszedłem za zakręt na podjazd, wyciągam rękę, bo akurat jedzie jakiś grat. Typ przejechał, ale za nim zaraz jechało piękne Porsche 911, które się zatrzymało Ja to w totalnym szoku, nie mogłem się do niego zmieścić z tym moim wielkim plecakiem Typek mieszkał w okolicy i sobie jeździł oglądać widoczki. Nie oszczędzał fury, w fotel mnie co chwilę wgniatało Tego się w życiu nie spodziewałem :o Wróciłem w to samo miejsce. Uszedłem kawałek w drugą stronę i pojawił się niebieski szlak xDDD
Oto reszta mojej trasy: https://mapa-turystyczna.pl/route/3ihet
Tu ostatnie rozejście szlaków, za nim już problemu nie miałem. Szybko zbliżałem się do kościoła, choć droga była czasem wyboista. Ta górka była bardzo zdradziecka, ciężko było utrzymać równowagę na liściach.
Na dole pełno samochodów na parkingu, na samą górę igliczna prowadzi ładna droga. Oprócz sanktuarium mamy tutaj również schronisko, ale nie ma ono zbyt dobrej opinii. Nie wchodziłem do środka.
Sanktuarium za to ładne, w środku można pozwiedzać małe muzeum.
Większość ludzi była tutaj wpatrzona wyłącznie w widoczki. Taki warun nie zdarza się często. Zrobiłem sobie tutaj krótki odpoczynek.
Szczeliniec Wielki
Zejście wybrałem czerwonym szlakiem, jednak nic ciekawego na nim nie było, dopiero na koniec dostałem się pod Wodospad Wilczki.
Takich atrakcji w Beskidach nie ma
https://youtube.com/shorts/l9a1-23mN4M
Podczas pobytu na górze w słoneczku, chodziłem sobie w krótkiej bluzie. Gdy schodziłem w mgłę trochę zimniej się zrobiło, ale nie spodziewałem się takiego widoku.
Ludzie grupo poubierani w kurtach i czapkach, aż się dziwnie na mnie patrzeli, gdy robiłem ostatnie kroki do samochodu
Misja Śnieżnik została zakończona powodzeniem
To nie jest koniec, zbliżał się zachód słońca, a ja musiałem znaleźć odpowiedni punkt widokowy. W samochodzie miałem kabel, więc telefon już się pięknie ładował
Jutro wrzucę ostatnią część z wspaniałym zachodem słońca i ostatnim dniem zmagań.
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Re: Wyspy na Ziemi Kłodzkiej
Oprócz sanktuarium mamy tutaj również schronisko, ale nie ma ono zbyt dobrej opinii
Ciekawe czemu nie ma dobrej opinii to schronisko. ja mam inne zdanie: ratowali tam moją psychikę po spotkaniu z gospodynią księdza z owego samktuarium kilka lat temu, więc złego słowa nie dam powiedzieć
bateria się rozładowała, a ja szedłem na pamięć xD
tego nie skomentuję! za stara jestem, żeby w góry ruszać bez mapy w ręku a nie tylko w telefonie
dziką ścieżką przez krzaki, nic przyjemnego. Pełno tu takich wąskich labiryntów. Mogli by zrobić jakiś oficjalny szlak.
jeśli dzika ścieżka to jest to sama przyjemność
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
- sprocket73
- Posty: 5964
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Wyspy na Ziemi Kłodzkiej
Morza mgieł oczywiście cudne, widoki piękne... ale to porsche Dla mnie prawdziwy samochód marzeń, oczywiście czerwony. Parę lat zbierałem fundusze, nie na 911, tylko najtańsze 718, ale w trakcie uznałem, że jednak za droga zabawka i dynamicznie zmieniłem obiekt pożądania na Yariskę
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Wyspy na Ziemi Kłodzkiej
Dobry wieczór.
Bardzo fajna wycieczka. Jedne z najpiękniejszych terenów górskich w okolicy. Interesujące zdjęcia. Podsumowując - może być.
Prawie w ogóle nie znam Sudetów ale na tych szlakach ( na Mariańskie Skałki też jest szlak, nie schodzi się ze szlaku ) byłem. I w tym, i w tamtym roku. Spaliśmy trzy dni w Stroniu. Ciekaw jestem czy kwatera dalej istnieje. Brutalnie to brzmi.
Na koniec jeden wtręt.
Zdjęcia z wieży na Śnieżniku fajne. Ale ...
Co powiesz na taki widok z wieży ?
Bardzo fajna wycieczka. Jedne z najpiękniejszych terenów górskich w okolicy. Interesujące zdjęcia. Podsumowując - może być.
Prawie w ogóle nie znam Sudetów ale na tych szlakach ( na Mariańskie Skałki też jest szlak, nie schodzi się ze szlaku ) byłem. I w tym, i w tamtym roku. Spaliśmy trzy dni w Stroniu. Ciekaw jestem czy kwatera dalej istnieje. Brutalnie to brzmi.
Na koniec jeden wtręt.
Zdjęcia z wieży na Śnieżniku fajne. Ale ...
Co powiesz na taki widok z wieży ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Re: Wyspy na Ziemi Kłodzkiej
Morza mgieł dopisały.Nie wyobrażam sobie iść bez mapy papierowej w góry,ale ja to stare pokolenie .
Re: Wyspy na Ziemi Kłodzkiej
Młody jesteś to nie wiem czy wiesz, że przed 1997 rokiem wodospad był wyższy i był reklamowany jako największy wodospad w Sudetach.
opawski1 pisze:Długi weekend to taka sama pogoda była chyba w całej Polsce, tzn. na dole siedzieli we mgle, a górą rządziło słońce
Ja właśnie wtedy byłem w Beskidzie Małym no i było podobnie.
Ja byłem wtedy w Bieszczadach i jakieś mgiełki były, ale nic tak spektakularnego.
No chyba, że za długo spaliśmy
Bo męska rzecz być daleko, a kobieca - wiernie czekać
Re: Wyspy na Ziemi Kłodzkiej
krzepki16 pisze:
Młody jesteś to nie wiem czy wiesz, że przed 1997 rokiem wodospad był wyższy i był reklamowany jako największy wodospad w Sudetach.
A co ma wiek do powszechnej wiedzy o tym przypadku ? Piszą o tym od Sasa do Lasa. Hopsa, sasa !
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości