Krakowskie fotografie
Dziś rowerek po Plantach i nad Wisłą przy pięknej, słonecznej i ciepłej sobocie. Sporo kfiotków. Chociaż nie mam stałki, to chyba daję radę Niestety nie udało mi się obczaić żadnych jesiennych kolorków dla Dobromiła.
Jeszcze jedno - przejażdżka była absolutnie na trzeźwo.
Nad Polskę ponoć dociera piasek znad Sahary, chyba było go widać w postaci lekkiej mgiełki na niebie i przytłumionego słońca.
Na Plantach obok Dworca Głównego rosną białe magnolie. W porównaniu do tych z Wawelu mają tę zaletę, że można do nich podejść, tam są ogrodzone i pilnuje ich strażnik. Na Wawelu poniekąd słusznie, boby ludziska zadeptały, za to tu pełen luz.
Na Moście Grunwaldzkim (tym przeznaczonym do wyburzenia) robię z tego samego miejsca dwa zdjęcia z różnym ustawieniem punktu ostrości.
Potem idę nad Wisłę na bulwar pod dawnym Hotelem Forum.
I to by było na tyle.
Jeszcze jedno - przejażdżka była absolutnie na trzeźwo.
Nad Polskę ponoć dociera piasek znad Sahary, chyba było go widać w postaci lekkiej mgiełki na niebie i przytłumionego słońca.
Na Plantach obok Dworca Głównego rosną białe magnolie. W porównaniu do tych z Wawelu mają tę zaletę, że można do nich podejść, tam są ogrodzone i pilnuje ich strażnik. Na Wawelu poniekąd słusznie, boby ludziska zadeptały, za to tu pełen luz.
Na Moście Grunwaldzkim (tym przeznaczonym do wyburzenia) robię z tego samego miejsca dwa zdjęcia z różnym ustawieniem punktu ostrości.
Potem idę nad Wisłę na bulwar pod dawnym Hotelem Forum.
I to by było na tyle.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Jakoś nie przepadam za magnoliami, chociaż Cieszyn nimi stoi, ale te białe z twoich zdjęć są bardzo ładne, chyba najbardziej mi się właśnie białe podobają.
Udany spacer
Stałki nie masz, ale jakoś se radzisz
Udany spacer
Stałki nie masz, ale jakoś se radzisz
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Krakowskie fotografie
Wschód słońca na Zakrzówku
W trybie odpoczynkowym nie wyruszam w niedzielę w góry, choć prognoza jest korzystna, niemniej coś trzeba zrobić, bo od ostatniej wycieczki na Suchą Górę minęło już półtorej miesiąca. Wczoraj mocno padało cały dzień, a niedzielny poranek zapowiada się w prognozie chłodny, ale słoneczny. Pojawia mi się w głowie myśl, że może jakiś wschód słońca z mgiełkami? W końcu nadchodzi już TA PORA ROKU. Wprawdzie na uczonych wykresach meteo mgła poranna w niedzielę pojawia się bardzo skąpa, ale liczę na raczej niezawodną Dolinę Wisły na wysokości Kopca Kościuszki. Jadę na Zakrzówek na wschód słońca, już po raz trzeci.
Mam z tym wyjazdem pewien problem, bo w sobotę wieczorem ogarnia mnie niemoc, ale w rozmowie z Adrianem daje mi on kopa do wyjazdu i bardzo dobrze. Od czego ma się przyjaciół.
Pobudka o 3:30, o 4:30 jestem na miejscu, trzy kwadranse przed wschodem słońca. Od mojej ostatniej wizyty tu sporo się zmieniło, przybyło ścieżek (również na skałkach, na któych się ustawiam), ławeczek, a cała skałka widokowa na górze została wyposażona w ogrodzenie ze stalowych lin, co by nie spaść w dół. Na szczęście można się przecisnąć między rozciągniętymi w poziomie linami i zająć strategiczne miejsce na skalnym cypelku.
Faktycznie mgiełek nie było za wiele, ale w pewnym momencie mgła znad Wisły zasłoniła cały Wawel, by potem pięknie opaść. Było ładnie, choć nierewelacyjnie, poza tym każdy wschód jest trochę inny, nawet widziany z tego samego miejsca. Nawet były niewielkie lasery. Nie żałuję.
W trybie odpoczynkowym nie wyruszam w niedzielę w góry, choć prognoza jest korzystna, niemniej coś trzeba zrobić, bo od ostatniej wycieczki na Suchą Górę minęło już półtorej miesiąca. Wczoraj mocno padało cały dzień, a niedzielny poranek zapowiada się w prognozie chłodny, ale słoneczny. Pojawia mi się w głowie myśl, że może jakiś wschód słońca z mgiełkami? W końcu nadchodzi już TA PORA ROKU. Wprawdzie na uczonych wykresach meteo mgła poranna w niedzielę pojawia się bardzo skąpa, ale liczę na raczej niezawodną Dolinę Wisły na wysokości Kopca Kościuszki. Jadę na Zakrzówek na wschód słońca, już po raz trzeci.
Mam z tym wyjazdem pewien problem, bo w sobotę wieczorem ogarnia mnie niemoc, ale w rozmowie z Adrianem daje mi on kopa do wyjazdu i bardzo dobrze. Od czego ma się przyjaciół.
Pobudka o 3:30, o 4:30 jestem na miejscu, trzy kwadranse przed wschodem słońca. Od mojej ostatniej wizyty tu sporo się zmieniło, przybyło ścieżek (również na skałkach, na któych się ustawiam), ławeczek, a cała skałka widokowa na górze została wyposażona w ogrodzenie ze stalowych lin, co by nie spaść w dół. Na szczęście można się przecisnąć między rozciągniętymi w poziomie linami i zająć strategiczne miejsce na skalnym cypelku.
Faktycznie mgiełek nie było za wiele, ale w pewnym momencie mgła znad Wisły zasłoniła cały Wawel, by potem pięknie opaść. Było ładnie, choć nierewelacyjnie, poza tym każdy wschód jest trochę inny, nawet widziany z tego samego miejsca. Nawet były niewielkie lasery. Nie żałuję.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Re: Krakowskie fotografie
Wschód wyszedł bardzo fajnie, w sumie to taki konkretny z mocnymi barwami, nie jakieś tam ledwo wychodzące słońce. dobrze mieć takie miejsce !
Każdy ma takie momenty, że potrzebuje kopa na zachętę
Każdy ma takie momenty, że potrzebuje kopa na zachętę
Re: Krakowskie fotografie
Wschód bardzo dobrze się prezentuje. Piękne połącznie różu, pomarańczowego z dodatkiem czerwieni.
Wyszło na niektórych zdjęciach trochę orientalnie.
Mi się podoba
Wyszło na niektórych zdjęciach trochę orientalnie.
Mi się podoba
- sprocket73
- Posty: 5933
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Krakowskie fotografie
Wieże kościoła na tle słońca - bardzo fajne
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re:
Sebastian pisze:Dziś rowerek po Plantach i nad Wisłą przy pięknej, słonecznej i ciepłej sobocie. Sporo kfiotków. Chociaż nie mam stałki, to chyba daję radę Niestety nie udało mi się obczaić żadnych jesiennych kolorków dla Dobromiła.
Jeszcze jedno - przejażdżka była absolutnie na trzeźwo.
Nad Polskę ponoć dociera piasek znad Sahary, chyba było go widać w postaci lekkiej mgiełki na niebie i przytłumionego słońca.
Na Plantach obok Dworca Głównego rosną białe magnolie. W porównaniu do tych z Wawelu mają tę zaletę, że można do nich podejść, tam są ogrodzone i pilnuje ich strażnik. Na Wawelu poniekąd słusznie, boby ludziska zadeptały, za to tu pełen luz.
Mam fajne stare wspomnienia z jednej ławeczki w plantach...
Świat gór! Aby go nazwać swoim, trzeba zainwestować znacznie więcej niż krótkotrwałą radość oczu. I może dlatego właśnie człowiek naprawdę kochający góry chce znosić trudy, wyrzeczenia i niebezpieczeństwa na ich skalnych szlakach
Re: Krakowskie fotografie
Dziś kolorowo na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Studiowałem tam pod koniec XX wieku i nadal lubię tam zaglądać. Bardzo przyjemne miejsce.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Re: Krakowskie fotografie
Fajne klimatyczne miejsce
A teraz jak się tak przeglądam, to ja chyba za czasów stolarni byłem tam kilka razy, robiliśmy tam meble w kilku budynkach
Ja raczej jeździłem na górniczo-hutniczy wydział
A teraz jak się tak przeglądam, to ja chyba za czasów stolarni byłem tam kilka razy, robiliśmy tam meble w kilku budynkach
Ja raczej jeździłem na górniczo-hutniczy wydział
Re: Krakowskie fotografie
Sebastian pisze:Dziś kolorowo na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Studiowałem tam pod koniec XX wieku i nadal lubię tam zaglądać. Bardzo przyjemne miejsce.
Pod koniec XX wieku korzystałem z tamtejszej stołówki studenckiej.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Re: Krakowskie fotografie
Dziś 1 listopada nadal kolorowo na alejkach Grottgera. Lubię tę późną jesień, gdy już część drzew jest bezlistna, ale część wciąż jeszcze błyszczy na złoto i rudo.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
- sprocket73
- Posty: 5933
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Krakowskie fotografie
Hmm... ten ostatni secik jest jakby mniej jesienny niż poprzedni. Czy to znaczy, że czas płynie do tyłu i teraz będzie lato?
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Krakowskie fotografie
Ładnie.
Re: Krakowskie fotografie
sprocket73 pisze:Hmm... ten ostatni secik jest jakby mniej jesienny niż poprzedni. Czy to znaczy, że czas płynie do tyłu i teraz będzie lato?
Że jak, że co? To już późna jesień, zara śnieg spadnie. Ale kolorki jeszcze trzymają.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości