Pienińskie piramidy
Re: Pienińskie piramidy
Ja daję lajka za poranne mgły i lasery. A nominacja Sokoła cieszy, bo ostatnio nominowałem tylko ja i Adrian.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Re: Pienińskie piramidy
sprocket73 pisze:Jakie lajki??? Na razie wszyscy krytykują. Nikt widoków nie docenia nawet.
Poza tym wspinaniem bym tego nie nazwał, raczej takie pełzanie...
a to co :
_laynn pisze:O pominąłem tą relację. Piękne widoki.
Re: Pienińskie piramidy
Takie coś znalazłem w necie ...
- Załączniki
-
- 420507932_409001758138818_663384935655011942_n.jpg (491.79 KiB) Przejrzano 648 razy
Re: Pienińskie piramidy
Sebastian pisze:Ja daję lajka za poranne mgły i lasery. A nominacja Sokoła cieszy, bo ostatnio nominowałem tylko ja i Adrian.
No, ucieszyłem się jak UJ
Re: Pienińskie piramidy
Piękne tereny; na pienińskie wycieczki zawsze spoglądam z przyjemnością.
W tym roku szalejesz z ilością wyjazdów - co rusz nowa relacja! Widać przypływ nowych sił
W tym roku szalejesz z ilością wyjazdów - co rusz nowa relacja! Widać przypływ nowych sił
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Re: Pienińskie piramidy
Wycieczka piękna, ciekawa, niszowa, pogoda w "punkt". Ale widzę, że od pewnego czasu coraz bardziej ryzykownie chodzisz. Może nawet nazbyt ryzykownie...
Re: Pienińskie piramidy
sprocket73 pisze:Ponownie Nowa Góra. Fajnie piramidalnie tu wygląda. To dzięki niej odkryłem te tereny pół roku temu. No i oczywiście dzieki Dobomiłowi
Dziękuję w imieniu Dobomiła.
Z tej okazji wybiorę się jeszcze raz w tym roku w Pieniny.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Pienińskie piramidy
Nie myślałem, że tak szybko wrócę w te strony i to jeszcze z Ukochaną
Trochę zaległa relacja, bo z zeszłego piątku.
Część VIII - Ula (713 m) i Czubatka (674 m)
Zaczynamy w Czorsztynie, tak jak zawsze, ale parkuję w innym miejscu - przy cmentarzu. Stamtąd przebijamy się gęstym lasem nad jezioro.
Potem kilkadziesiąt metrów drogą i zaraz odbijamy w prawo.
Długie strome zacienione łączkowe podejście na Ulę dało lekki wycisk.
I żadnej nagrody, zalesiony wierzchołek bez widoków. Teraz trzeba zejść niżej na coś,co na mapie wygląda interesująco - skałki o nazwie Czubatka.
Trafiamy na jakąś grzędę, to musi być to.
Grzęda jest dłuższa niż się spodziewałem. Trochę szczena mi opada jak widzę co się dzieje.
Tobi też nie wierzy własnym uszom.
Docieramy w okolice końca.
Chociaż nie, koniec jest jeszcze przed nami w formie cypla.
Tobi mówi, że dalej już nie idzie.
Ukochana w ogóle nie jest cyplem zainteresowana, już wcześniej jest dla niej wystarczająco ciekawie i mówi, że nie musi iść na cypel.
A mnie się na cyplu podoba. Widok naprawdę robi wrażenie.
Niedzica.
Tatry. Powstrzymam się od nazywania szczytów, bo jeszcze mi się coś pomyli
Powiem tylko, że na tym z lewej Tobi był
Jednak najfajniejszy widok w dół.
Ostatecznie Ukochana dała się namówić na sesję na cyplu. Ryzykowała dla zdjęć, dla lajków.
Widoczek wstecz wzdłuż grzędy. W oddali na wprost Flaki, a dokładnie ich zachodni wierzchołek Polenica, dużo bliżej po prawej Piekiełko.
Na Czubatkę miałem iść za pierwszym razem i za drugim też, ale nie starczało czasu. Dlatego teraz od niej zacząłem. Na mapie to miejsce wyglądało na coś fajnego. W rzeczywistości było jeszcze lepiej. Polecam
C.D.N.
Trochę zaległa relacja, bo z zeszłego piątku.
Część VIII - Ula (713 m) i Czubatka (674 m)
Zaczynamy w Czorsztynie, tak jak zawsze, ale parkuję w innym miejscu - przy cmentarzu. Stamtąd przebijamy się gęstym lasem nad jezioro.
Potem kilkadziesiąt metrów drogą i zaraz odbijamy w prawo.
Długie strome zacienione łączkowe podejście na Ulę dało lekki wycisk.
I żadnej nagrody, zalesiony wierzchołek bez widoków. Teraz trzeba zejść niżej na coś,co na mapie wygląda interesująco - skałki o nazwie Czubatka.
Trafiamy na jakąś grzędę, to musi być to.
Grzęda jest dłuższa niż się spodziewałem. Trochę szczena mi opada jak widzę co się dzieje.
Tobi też nie wierzy własnym uszom.
Docieramy w okolice końca.
Chociaż nie, koniec jest jeszcze przed nami w formie cypla.
Tobi mówi, że dalej już nie idzie.
Ukochana w ogóle nie jest cyplem zainteresowana, już wcześniej jest dla niej wystarczająco ciekawie i mówi, że nie musi iść na cypel.
A mnie się na cyplu podoba. Widok naprawdę robi wrażenie.
Niedzica.
Tatry. Powstrzymam się od nazywania szczytów, bo jeszcze mi się coś pomyli
Powiem tylko, że na tym z lewej Tobi był
Jednak najfajniejszy widok w dół.
Ostatecznie Ukochana dała się namówić na sesję na cyplu. Ryzykowała dla zdjęć, dla lajków.
Widoczek wstecz wzdłuż grzędy. W oddali na wprost Flaki, a dokładnie ich zachodni wierzchołek Polenica, dużo bliżej po prawej Piekiełko.
Na Czubatkę miałem iść za pierwszym razem i za drugim też, ale nie starczało czasu. Dlatego teraz od niej zacząłem. Na mapie to miejsce wyglądało na coś fajnego. W rzeczywistości było jeszcze lepiej. Polecam
C.D.N.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Pienińskie piramidy
Zdobywasz Koronę Pienińskich Pozaszlaków? Duży lajk dla Ukochanej i medal za odwagę! Czy potem były Piekiełko i Ubszar? Uważaj, by w tym terenie, choć pięknym, nie wpaść w kręcenie się w kółko Nie zmienia to oczywiście w niczym faktu, że to dla mnie najpiękniejsze polskie góry.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Pienińskie piramidy
Dokładnie, potem Piekiełko i Ubszar
Ja nie robię żadnych koron, ale Tobi robi wszystkie możliwe
Normalnie nie mam kiedy wrzucać kolejnych części... a zakładam, że wszyscy z niecierpliwością czekają
Ja nie robię żadnych koron, ale Tobi robi wszystkie możliwe
Normalnie nie mam kiedy wrzucać kolejnych części... a zakładam, że wszyscy z niecierpliwością czekają
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Pienińskie piramidy
a zakładam, że wszyscy z niecierpliwością czekają
i owszem
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Pienińskie piramidy
Część IX - Piekiełko (678 m), Ubszar (656 m), Pulsztyn (608 m), Sołtysia Skała (582 m)
Idziemy dalej. Schodzimy na łąkową przełęcz między Czubatką a Piekiełkiem.
Przehodzimy Piekiełko - nazwa obiecywała coś ciekawego, a było tak...
Schodzimy na kolejną łąkową przełęcz.
Idziemy na Ubszar - tu jak widać wycięto krzaki.
Są widoki. Po lewej na rozległych łąkach Pulsztyn i Sołtysia Skała. Tam pójdziemy.
Ubszar jest warty odwiedzenia.
Od Uli do Ubszaru jest zaledwie 400 metrów w linii prostej. Na tej odległości mamy 4 grzbiety i 3 trawiaste przełęcze. Rzeźba terenu jest niesamowita.Ukochanej bardzo się podoba łażenie po czymś takim. Przed nami Flaki, widać mur skalny, który zdobywałem z takim trudem ostatnio i zachodni wierzchołek Flaków - Polenicę.
Pokazuję jej skalny mur na Flakach.
"Ale tam nie idziemy?" - pyta z obawą.
"No właśnie idziemy, to główna atrakcja dnia" - odpowiadam.
"Tam na to pionowe nie idę" - przyjmuje twarde stanowisko.
"To tylko takie złudzenie, fajnie tam jest" - uspokajam
Na razie problemem było zejście z Ubszaru, ale okazało się, że jest wygodna droga. Przecież na te łąki na przełęczy trzeba jakoś dojechać. Wszędzie były ślady wypasu owiec.
Widok wstecz na wierzchołek Ubszau.
Flaki z boku prezentują się pięknie, a skałki już nie takie straszne.
Za to straszne jest podejście na wierzchołek Pulsztyna, a tak niewinnie wyglądał z góry.
Ale z góry coś przynajmniej widać
Do Sołtysiej Skały trzeba większy kawałek przejść rozległymi łąkami. Ta piramida to Macelowa Góra.
Cyrlowa Skała, Nowa Góra, Trzy Korony, Macelowa Góra.
Zbliżenie na Nową Górę i Trzy Korony.
Po przeciwnej stronie Humbark i Cisówka.
Na Sołtysiej Skale są krzyże, ołtarz i stacje drogi krzyżowej, ale widoków nie ma.
Wracamy na rozległe łąki. Widoki w stronę Słowacji.
Jest super, jest sielankowo... ale jak to będzie z Flakami? Czuć lekkie napięcie.
C.D.N.
Idziemy dalej. Schodzimy na łąkową przełęcz między Czubatką a Piekiełkiem.
Przehodzimy Piekiełko - nazwa obiecywała coś ciekawego, a było tak...
Schodzimy na kolejną łąkową przełęcz.
Idziemy na Ubszar - tu jak widać wycięto krzaki.
Są widoki. Po lewej na rozległych łąkach Pulsztyn i Sołtysia Skała. Tam pójdziemy.
Ubszar jest warty odwiedzenia.
Od Uli do Ubszaru jest zaledwie 400 metrów w linii prostej. Na tej odległości mamy 4 grzbiety i 3 trawiaste przełęcze. Rzeźba terenu jest niesamowita.Ukochanej bardzo się podoba łażenie po czymś takim. Przed nami Flaki, widać mur skalny, który zdobywałem z takim trudem ostatnio i zachodni wierzchołek Flaków - Polenicę.
Pokazuję jej skalny mur na Flakach.
"Ale tam nie idziemy?" - pyta z obawą.
"No właśnie idziemy, to główna atrakcja dnia" - odpowiadam.
"Tam na to pionowe nie idę" - przyjmuje twarde stanowisko.
"To tylko takie złudzenie, fajnie tam jest" - uspokajam
Na razie problemem było zejście z Ubszaru, ale okazało się, że jest wygodna droga. Przecież na te łąki na przełęczy trzeba jakoś dojechać. Wszędzie były ślady wypasu owiec.
Widok wstecz na wierzchołek Ubszau.
Flaki z boku prezentują się pięknie, a skałki już nie takie straszne.
Za to straszne jest podejście na wierzchołek Pulsztyna, a tak niewinnie wyglądał z góry.
Ale z góry coś przynajmniej widać
Do Sołtysiej Skały trzeba większy kawałek przejść rozległymi łąkami. Ta piramida to Macelowa Góra.
Cyrlowa Skała, Nowa Góra, Trzy Korony, Macelowa Góra.
Zbliżenie na Nową Górę i Trzy Korony.
Po przeciwnej stronie Humbark i Cisówka.
Na Sołtysiej Skale są krzyże, ołtarz i stacje drogi krzyżowej, ale widoków nie ma.
Wracamy na rozległe łąki. Widoki w stronę Słowacji.
Jest super, jest sielankowo... ale jak to będzie z Flakami? Czuć lekkie napięcie.
C.D.N.
Ostatnio zmieniony 2024-10-28, 12:51 przez sprocket73, łącznie zmieniany 1 raz.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Pienińskie piramidy
A jak zdrowie ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- sprocket73
- Posty: 5935
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Pienińskie piramidy
Masz na myśli na ten moment, czy na moment wycieczki z relacji?
Przypominam, że jest to trochę zaległa relacja. Wydarzenia miały miejsce 10 dni temu. Przez 10 dni można zachorować, albo ozdrowieć.
Przypominam, że jest to trochę zaległa relacja. Wydarzenia miały miejsce 10 dni temu. Przez 10 dni można zachorować, albo ozdrowieć.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Pienińskie piramidy
Albo jeszcze gorzej ...
Jak zdrowie w dniu dzisiejszym ?
Jak zdrowie w dniu dzisiejszym ?
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość