Schrankogel 2024

Relacje z gór całego świata, niepasujące do pozostałych działów.
Samfisher74
Posty: 27
Rejestracja: 2024-10-14, 09:26

Schrankogel 2024

Postautor: Samfisher74 » 2024-10-14, 10:24

W tym roku pierwszy raz pojechaliśmy w Alpy, ja z moją żonką. Postanowiliśmy zdobyć pierwszy w życiu gry 3 tysięcznik, padło na Schrankogel 3497 mnpm. Niedługo opiszę całą wyprawę i zapisami zdjęcia.
Załączniki
IMG_20240816_111928.jpg
IMG_20240816_111928.jpg (4.04 MiB) Przejrzano 482 razy
Samfisher74
Posty: 27
Rejestracja: 2024-10-14, 09:26

Re: Schrankogel 2024

Postautor: Samfisher74 » 2024-10-14, 10:39

Dzień pierwszy:
Wyjazd ze Szczecina około 3.30 w nocy samochód osobowy Ford Focus diesel, dwie osoby na pokładzie - jeden kierowca niestety. Wybraliśmy drogę przez Niemcy na Monachium później Austria- Salzburg i docelowo miejscowość Gries. Trasa około 1000 km , było męcząco ale udało się. Na parkingu w Gries byliśmy około 13.30 , opłaciliśmy parking 7 euro za dwie doby, plecaki na grzbiet i marsz do schroniska Amberger hute. Droga bardzo łatwa utwardzona kupa rowerzystów i pięknych widoków. Przejście zajęło nam około 2 godzin i jeszcze mały odpoczynek na piwko w takim klimatycznym barze po drodze. Do schroniska dotarliśmy około 17.00 , zajęliśmy pokój , odświeżyliśmy się i zeszliśmy na piwko do baru. Piwko i nie tylko przedłużyło się do 23 , poznaliśmy kupę ludzi :-) nocleg w 15 osobowym pokoju był uwieńczeniem dnia.
Samfisher74
Posty: 27
Rejestracja: 2024-10-14, 09:26

Re: Schrankogel 2024

Postautor: Samfisher74 » 2024-10-14, 10:47

Dzień drugi:
Pobudka o 4 rano , jeszcze ciemno na ,wewnątrz , pogoda piękna , tylko góry niebo i gwiazdy. Sprzęt spakowany , plecaki woda i około 5 ruszamy na szlak. Jak się rozwidniło otoczyły nad przepiękne widoki , góry, lodowce błękitne niebo ... cudo. Wejście i zejście do schroniska zajmuje około 8 godzin , cały czas robiliśmy postoje czy to że zmęczenia czy z powodu pięknych widoków i zdjęć.
Załączniki
IMG_20240816_111933.jpg
IMG_20240816_111933.jpg (4.78 MiB) Przejrzano 479 razy
IMG_20240816_111306.jpg
IMG_20240816_111306.jpg (3.86 MiB) Przejrzano 479 razy
IMG_20240816_111302.jpg
IMG_20240816_111302.jpg (4.71 MiB) Przejrzano 479 razy
Samfisher74
Posty: 27
Rejestracja: 2024-10-14, 09:26

Re: Schrankogel 2024

Postautor: Samfisher74 » 2024-10-14, 10:49

Jeszcze parę fotek
Załączniki
IMG_20240816_065436.jpg
IMG_20240816_065436.jpg (3.23 MiB) Przejrzano 479 razy
IMG_20240816_064215.jpg
IMG_20240816_064215.jpg (2.87 MiB) Przejrzano 479 razy
Samfisher74
Posty: 27
Rejestracja: 2024-10-14, 09:26

Re: Schrankogel 2024

Postautor: Samfisher74 » 2024-10-14, 10:53

I jeszcze
Załączniki
IMG_20240816_113642.jpg
IMG_20240816_113642.jpg (4.81 MiB) Przejrzano 479 razy
Samfisher74
Posty: 27
Rejestracja: 2024-10-14, 09:26

Re: Schrankogel 2024

Postautor: Samfisher74 » 2024-10-14, 12:26

Po powrocie do schroniska, obiad (trzeba zamówić dzień wcześniej, kilka potraw do wyboru, cena około 15 euro) kilka piwek na tarasie i spać
Dzień trzeci :
Rano pobudka, droga powrotną ze schroniska na parking w Gries, w samochód i jazda ... 1000 km do Szczecina. Ogólnie wyjazd fajny, następnym razem nie jadę jednym ciągiem tylko tobie nocleg na odpoczynek . Jedzenie picie w Austrii w miarę normalnych cenach, w schronisku wszystko droższe ale to chyba wszędzie norma. Alpy w porównaniu do Tatr są puste, idziesz cały dzień i mijasz dosłownie kilka osób, góry piękne , widoki niesamowite. Kolejny wyjazd w czerwcu 2025 Mallnitz teraz jedziemy na tydzień , śpimy w normalnym hotelu i zaliczymy kilka szczytów.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Schrankogel 2024

Postautor: sprocket73 » 2024-10-15, 17:53

To w zasadzie taka 3 dniowa jednodniówka, bo całe 2 dni zeszły na dojazd i dojście do i ze schroniska. Za to ten środkowy dzień wypas! :)
Harmonogram napięty, prowadzenie auta, piwkowanie i konkretne chodzenie. Trzeba mieć zdrowie ;)
Tak daleko mają sens nieco dłuższe wyjazdy.
Samfisher74
Posty: 27
Rejestracja: 2024-10-14, 09:26

Re: Schrankogel 2024

Postautor: Samfisher74 » 2024-10-18, 00:09

Zgadza się , teraz już wiem - odczułem to na własnej skórze. Daleki wyjazd to minimum tydzień , dwa dni na drogę i 4-5 dni na miejscu. W Alpach jest bardzo dużo miejsc (szczytów) które mają powyżej 3 tyś i nie są specjalnie trudne . W przyszłym roku jak już pisałem, jedziemy na tydzień do Mallnitz. Planujemy minimum 4 dni spędzić na szlakach. Póki co mimo 50 na karku zdrowie pozwala na takie wyskoki , trzeba korzystać. Jeszcze kilka fotek
Załączniki
IMG_20240816_112316.jpg
IMG_20240816_112316.jpg (4.25 MiB) Przejrzano 373 razy
IMG_20240816_100210.jpg
IMG_20240816_100210.jpg (3.37 MiB) Przejrzano 373 razy
IMG_20240816_064612.jpg
IMG_20240816_064612.jpg (2.67 MiB) Przejrzano 373 razy
marekw
Posty: 3943
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Re: Schrankogel 2024

Postautor: marekw » 2024-10-18, 07:01

Samfisher74 pisze:Póki co mimo 50 na karku zdrowie pozwala na takie wyskoki , trzeba korzystać.

Tu większość na tym forum to w Twoim wieku :D :D :D .
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 281
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Schrankogel 2024

Postautor: _laynn » 2024-10-18, 08:17

Piękne góry.
1000km po autostradach to pikuś ;) niemniej ja po jeździe to na plażę idę a potem do łóżka. Za wyjście na szlak od razu z auta - podziw :)
Samfisher74
Posty: 27
Rejestracja: 2024-10-14, 09:26

Re: Schrankogel 2024

Postautor: Samfisher74 » 2024-10-18, 14:45

_laynn pisze:Piękne góry.
1000km po autostradach to pikuś ;) niemniej ja po jeździe to na plażę idę a potem do łóżka. Za wyjście na szlak od razu z auta - podziw :)

Przejechanie 1000 km zajęło mi ponad 10 godzin , były korki w okolicy Monachium, kilka robót drogowych i parę przystanków na rozprostowanie kosci, ogólnie tam gdzie przepisy pozwalały utrzymywałem prędkość w okolicy 160 - 170 km/h. Po całej trasie czekał nas jeszcze marsz z plecakami z parkingu do schroniska, dość ekstremalna przygoda.
Awatar użytkownika
_laynn
Posty: 281
Rejestracja: 2024-08-10, 08:10

Re: Schrankogel 2024

Postautor: _laynn » 2024-10-18, 18:23

Mój rekord to 1370 km. Z drzemką po drodze 2godziny - druga połowa trasy w upale 38stpni - podróż zajęła mi 21h. Jednak morze dodaje sił i jakoś do wieczora dotrwałem (na miejscu o 16tej byliśmy). Ale od razu iść w góry...wariat ;) pozytywny oczywiste :)
Powrót poszedł o wiele lepiej ale tu skrócona trasa poprzez wybranie promu - to 17h jazdy i na jeden strzał (wiadomo przerwy na wc i jedzenie ale bez spania).
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5933
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Re: Schrankogel 2024

Postautor: sprocket73 » 2024-10-19, 21:41

Samfisher74 pisze:W Alpach jest bardzo dużo miejsc (szczytów) które mają powyżej 3 tyś i nie są specjalnie trudne .[...] Póki co mimo 50 na karku zdrowie pozwala na takie wyskoki , trzeba korzystać.


Ja to bym chciał zdobyć 3-tysięcznika. Nigdy nie było mi dane. Ukochana również kiedyś mówiła, żeby chciała. No i piesek chciałby na pewno, ale czy da radę, to już staruszek z połamaną czaszką.
W każdym razie też mam tą sytuację, że teraz są ostatnie okazje na takie wyskoki. Może uda się zmobilizować w przyszłym roku. Chciałbym.
Samfisher74
Posty: 27
Rejestracja: 2024-10-14, 09:26

Re: Schrankogel 2024

Postautor: Samfisher74 » 2024-10-20, 05:23

sprocket73 pisze:
Samfisher74 pisze:W Alpach jest bardzo dużo miejsc (szczytów) które mają powyżej 3 tyś i nie są specjalnie trudne .[...] Póki co mimo 50 na karku zdrowie pozwala na takie wyskoki , trzeba korzystać.


Ja to bym chciał zdobyć 3-tysięcznika. Nigdy nie było mi dane. Ukochana również kiedyś mówiła, żeby chciała. No i piesek chciałby na pewno, ale czy da radę, to już staruszek z połamaną czaszką.
W każdym razie też mam tą sytuację, że teraz są ostatnie okazje na takie wyskoki. Może uda się zmobilizować w przyszłym roku. Chciałbym.

Polecam jak najbardziej, nie wiem jak u was z kondycją ale cały wyjazd można rozplanować z noclegami i wtedy to już całkiem inna zabawa. Samo wejście na Schrankogel jest porównywalne do Rysego, przy samym szczycie jest kilka miejsc gdzie trzeba się wspomóc rękoma, nie ma ułatwień typu liny czy łańcuchy. Od około 2700 m jest ekspozycja tak że lęk wysokości raczej wyklucza wejście. Po przekroczeniu 3000 m jest taki moment (myślałem że to bujda) że trzeba na kilkanaście minut usiąść i przystosować organizm, mam obojgu zaczęło się delikatnie kręcić w głowach ale to szybko minęło. Co do pieska , powiem tylko tyle : nie widziałem tam nikogo ze zwierzakiem ale gdzieś do 2700 m widzieliśmy krowie placki, czyli te krowy które pasa się w dolinach muszą sobie wędrować aż tak wysoko , nadmiernie że są to takie krowy z dzwonkami jak z reklamy Milki. I jeszcze fotka
Załączniki
IMG_20240816_142153.jpg
Dolina schroniska Amberger hute
IMG_20240816_142153.jpg (3.2 MiB) Przejrzano 234 razy
IMG_20240816_112316.jpg
IMG_20240816_112316.jpg (4.25 MiB) Przejrzano 234 razy
IMG_20240815_152033.jpg
Droga z Gries do schroniska
IMG_20240815_152033.jpg (4.62 MiB) Przejrzano 234 razy
Samfisher74
Posty: 27
Rejestracja: 2024-10-14, 09:26

Re: Schrankogel 2024

Postautor: Samfisher74 » 2024-10-20, 05:36

I jeszcze parę zdjęć, trafiliśmy na mega pogodę.
Załączniki
IMG_20240816_142228.jpg
Schronisko Amberger hute
IMG_20240816_142228.jpg (3.12 MiB) Przejrzano 232 razy
IMG_20240816_125455.jpg
Krowy Milka
IMG_20240816_125455.jpg (4.5 MiB) Przejrzano 232 razy
IMG_20240816_121419.jpg
Na szlaku , w tle lodowiec.
IMG_20240816_121419.jpg (3.85 MiB) Przejrzano 232 razy

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości