Bendoszka i Rycerzowa
Bendoszka i Rycerzowa
Koniec wakacji, upalne lato nie odpuszcza, mimo wszystko trzeba gdzieś iść !
Plan w głowie urodził się ambitny, na długą pętlę ponad 20 km, ale skończyło się na tej krótszej wersji.
Widzę nowego post Piotrka na FB, zdjęcia z Bendoszki zachęcją mnie natychmiastowo, dzięki Piotrek za natchnienie i pomysł na wycieczkę
Parkuję auto na sporym parkingu, z którego rusza się zielonym szlakiem bezpośrednio do bazy namiotowej Przysłup Potócki.
Nie szedłem jeszcze tym odcinkiem, więc chętnie ruszyłem w nieznane fajny szybki odcinek, po drodze zbieram kilka maślaków z nadzieją że będzie z nich pyszna grzybowa ! Niestety nie wystarczyło na zupę, ale jajecznica była
W bazie namiotowej trwa poranne rąbanie drewna, jest cicho i spokojnie, namioty wyłaniają się spośród wysokich żółtych traw.
W takie upalne dni jak ten, podejścia typu Bandoszka, potrafią złamać oddech i wypuścić kropelkę potu z czoła
Piękne żółte trawy na zboczach Bendoszki Wilkiej fajnie się przekładają z jeszcze zieloną trawą, już miałem wpaść w szał pstrykania, kiedy sobie uświadomiłem że znowu to zrobiłem !
Znowu zapomniałem zabrać zapasową baterię, jak mogłem !?
No nic, trzeba będzie oszczędniej pracować, to mi wyjdzie na dobre
Jest krzyż, taki fajny błyszczący, amerykański ! Ładny szczyt ta Bendoszka.
Schodzę do schroniska, kupuję piwo 0.0 z dodatkiem energetyka? Wymyślają jakieś dziwactwa !
Następnie idę zobaczyć kapliczkę pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, ładna jest, warto odskoczyć te parę kroków ze szlaku.
Idę jeszcze pod krwiożercze trawy, muszą być strasznie drapieżne, bo odkąd pamiętam są zamknięte za ogrodzeniem
Ruszam w stronę Rycerzowej, wybieram szlak niebieski, trawersujący graniczne szczyty.
Wychodzę na Przełęcz Halny, pstrykam kilka fotek i schodzę do schroniska coś zjeść i napić się czegoś zimnego, zamawiam pierogi i piwo 0.0, płacę 50 zł. I czekam … wypiłem piwo i czekam … po ponad 40 minutach w końcu doczekuję się pierogów, były takie sobie, smaczne ale bez wyrazu.
Zjadam szybko i lecę dalej, bo zamarudziłem z powodu tych pierogów.
Wchodzę w piękne trawy Hali Rycerzowej, całe szczęście nie wszystko wykosili, mają odrobinę serca
Mimo upałów widoki nie są najgorsze, przy takiej pogodzie to i tak cud że w ogóle są.
Odbijam w czerwony szlak, prowadzący na przysiółek Młada Hora, drugi raz tam będę w krótkim odstępie czasu, mijam z lewej wszystkie zabudowania i schodzę niebieskim do głównej drogi.
Bardzo fajna ta pętla, godna polecenia .
I taka to była wycieczka.
Plan w głowie urodził się ambitny, na długą pętlę ponad 20 km, ale skończyło się na tej krótszej wersji.
Widzę nowego post Piotrka na FB, zdjęcia z Bendoszki zachęcją mnie natychmiastowo, dzięki Piotrek za natchnienie i pomysł na wycieczkę
Parkuję auto na sporym parkingu, z którego rusza się zielonym szlakiem bezpośrednio do bazy namiotowej Przysłup Potócki.
Nie szedłem jeszcze tym odcinkiem, więc chętnie ruszyłem w nieznane fajny szybki odcinek, po drodze zbieram kilka maślaków z nadzieją że będzie z nich pyszna grzybowa ! Niestety nie wystarczyło na zupę, ale jajecznica była
W bazie namiotowej trwa poranne rąbanie drewna, jest cicho i spokojnie, namioty wyłaniają się spośród wysokich żółtych traw.
W takie upalne dni jak ten, podejścia typu Bandoszka, potrafią złamać oddech i wypuścić kropelkę potu z czoła
Piękne żółte trawy na zboczach Bendoszki Wilkiej fajnie się przekładają z jeszcze zieloną trawą, już miałem wpaść w szał pstrykania, kiedy sobie uświadomiłem że znowu to zrobiłem !
Znowu zapomniałem zabrać zapasową baterię, jak mogłem !?
No nic, trzeba będzie oszczędniej pracować, to mi wyjdzie na dobre
Jest krzyż, taki fajny błyszczący, amerykański ! Ładny szczyt ta Bendoszka.
Schodzę do schroniska, kupuję piwo 0.0 z dodatkiem energetyka? Wymyślają jakieś dziwactwa !
Następnie idę zobaczyć kapliczkę pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, ładna jest, warto odskoczyć te parę kroków ze szlaku.
Idę jeszcze pod krwiożercze trawy, muszą być strasznie drapieżne, bo odkąd pamiętam są zamknięte za ogrodzeniem
Ruszam w stronę Rycerzowej, wybieram szlak niebieski, trawersujący graniczne szczyty.
Wychodzę na Przełęcz Halny, pstrykam kilka fotek i schodzę do schroniska coś zjeść i napić się czegoś zimnego, zamawiam pierogi i piwo 0.0, płacę 50 zł. I czekam … wypiłem piwo i czekam … po ponad 40 minutach w końcu doczekuję się pierogów, były takie sobie, smaczne ale bez wyrazu.
Zjadam szybko i lecę dalej, bo zamarudziłem z powodu tych pierogów.
Wchodzę w piękne trawy Hali Rycerzowej, całe szczęście nie wszystko wykosili, mają odrobinę serca
Mimo upałów widoki nie są najgorsze, przy takiej pogodzie to i tak cud że w ogóle są.
Odbijam w czerwony szlak, prowadzący na przysiółek Młada Hora, drugi raz tam będę w krótkim odstępie czasu, mijam z lewej wszystkie zabudowania i schodzę niebieskim do głównej drogi.
Bardzo fajna ta pętla, godna polecenia .
I taka to była wycieczka.
Re: Bendoszka i Rycerzowa
Trawy rządzą.Pomimo upału widoczność dobra.Ja to na jakąś wycieczkę muszę jeszcze poczekać z tydzień,mam nadzieję na ciąg dalszy dobrej pogody.
Re: Bendoszka i Rycerzowa
marekw pisze:Trawy rządzą.Pomimo upału widoczność dobra.Ja to na jakąś wycieczkę muszę jeszcze poczekać z tydzień,mam nadzieję na ciąg dalszy dobrej pogody.
Patrząc na prognozy, to słabo widzę utrzymanie takiej aury
Ale specjalnie dla Ciebie będzie, w nagrodę
Re: Bendoszka i Rycerzowa
Fajna pętla. Będę musiał się tam w końcu wybrać
Re: Bendoszka i Rycerzowa
_laynn pisze:Fajna pętla. Będę musiał się tam w końcu wybrać
Hmmm, nie byłeś?
Tym bardziej namawiam bo warto, a nawet myślałem nad noclegiem w bazie namiotowej po sezonie, rozważ
Tylko nie widzę na mapie gdzie tam jest źródło wody ?
Re: Bendoszka i Rycerzowa
Jakie wrażenie z przejścia tego trawersu? Bo zawsze idę czerwonym, nigdy tym trawersem jeszcze nie szedłem...
Re: Bendoszka i Rycerzowa
sokół pisze:Jakie wrażenie z przejścia tego trawersu? Bo zawsze idę czerwonym, nigdy tym trawersem jeszcze nie szedłem...
Przyjemny ten trawers, Końcówka to krótkie i mocne podejście, łączące się z czerwonym, nie trzeba cały czas pod górkę dymać
Z powodu oszczędzania baterii, niebardzo robiłem na tym odcinku zdjęcia, mam jedno.
Re: Bendoszka i Rycerzowa
ładne zdjęcie do zagadki
Nikt by nie zgadł, co to.
tak od razu...
Niby widac daszek.... ale... zarabiste zdjęcie pod zagadkę właśnie, takie nieoczywiste.
Nikt by nie zgadł, co to.
tak od razu...
Niby widac daszek.... ale... zarabiste zdjęcie pod zagadkę właśnie, takie nieoczywiste.
Re: Bendoszka i Rycerzowa
Adrian pisze:Hmmm, nie byłeś?
rozważ
Tylko nie widzę na mapie gdzie tam jest źródło wody ?
Nie byłem. Byłem na granicznym szlaku od Zwardonia do Bani, schodziłem przez Muńcół i przez Mladą Horę a na Praszywce nie.
Rozważam Kamienne nawet wygrały z tym wariantem - bo tu miało lać.
Hmm Pudel tam nocował może podpowie - na mapie nie widać źródła.
- sprocket73
- Posty: 5958
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Re: Bendoszka i Rycerzowa
Praszywkę Małą opuściłeś, a tam są najładniejsze trawy - wstydź się!
Za to ja nie byłem przy tej fajnej kapliczce - wstydzę się.
Za to ja nie byłem przy tej fajnej kapliczce - wstydzę się.
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Re: Bendoszka i Rycerzowa
sokół pisze:ładne zdjęcie do zagadki
Nikt by nie zgadł, co to.
tak od razu...
Niby widac daszek.... ale... zarabiste zdjęcie pod zagadkę właśnie, takie nieoczywiste.
Było robione pod tym kątem, na zagadkę właśnie
Hmm Pudel tam nocował może podpowie - na mapie nie widać źródła.
Pudelek. oddźwięk się w sprawie źródła przy bazie namiotowej
Praszywkę Małą opuściłeś, a tam są najładniejsze trawy - wstydź się!
Za to ja nie byłem przy tej fajnej kapliczce - wstydzę się.
Wiem pamiętam, ale tak grzało, że chciałem jak najszybciej stracić się z pełnego słońca do ciebie ... Ale teraz jak mi przypomniałeś, to mam wyrzuty sumienia, ze noe poszedłem
Ta kapliczka to od kiedy tam jest w ogóle?
Re: Bendoszka i Rycerzowa
Źródło jest w lesie, trzeba parę minut podejść.
Re: Bendoszka i Rycerzowa
Wiolcia pisze:Źródło jest w lesie, trzeba parę minut podejść.
Zjawia się Wiola i ratuje wszystkich
Dzięki za info.
Re: Bendoszka i Rycerzowa
Adrian pisze:Wiolcia pisze:Źródło jest w lesie, trzeba parę minut podejść.
Zjawia się Wiola i ratuje wszystkich
Dzięki za info.
Akurat spałam na tej bazie w lipcu, więc wędrówkę po wodę musiałam poczynić
Re: Bendoszka i Rycerzowa
Bardzo ładna wycieczka, widoki prawie takie jak w Jawornikach. Koncepcja fajna, choć mnie chodzi po głowie cały grzbiet od Praszywki Wielkiej, jeszcze tam nie byłem. Piękne trawy na koniec lata i zdjęcia jakieś bardziej kolorowe niż te z gór Słowenii.
Przy tej kapliczce koło Przegibka nie byłem, a bardzo ładnie się prezentuje.
Właśnie odpuściło, wczoraj byłem w Jawornikach, były momenty przyjemnego chłodku, zwłaszcza przed południem. Teraz czeka nas atak niżu - ze skrajności w skrajność.
Minus bezlusterkowca. Zrób sobie listę rzeczy do zabrania na wycieczkę, ja od dawna pakuję się na wakacje z taką listą (strasznie ułatwia pakowanie), w tamtym roku zrobiłem sobie listę na jedniodniówki. Daje to spokój mentalny
Nie większe niż piwo z sokiem (no chyba że to pomarańcza sycylijska)
Przy tej kapliczce koło Przegibka nie byłem, a bardzo ładnie się prezentuje.
Adrian pisze:Koniec wakacji, upalne lato nie odpuszcza, mimo wszystko trzeba gdzieś iść !
Właśnie odpuściło, wczoraj byłem w Jawornikach, były momenty przyjemnego chłodku, zwłaszcza przed południem. Teraz czeka nas atak niżu - ze skrajności w skrajność.
Adrian pisze:Znowu zapomniałem zabrać zapasową baterię, jak mogłem !?
Minus bezlusterkowca. Zrób sobie listę rzeczy do zabrania na wycieczkę, ja od dawna pakuję się na wakacje z taką listą (strasznie ułatwia pakowanie), w tamtym roku zrobiłem sobie listę na jedniodniówki. Daje to spokój mentalny
Adrian pisze:Schodzę do schroniska, kupuję piwo 0.0 z dodatkiem energetyka? Wymyślają jakieś dziwactwa !
Nie większe niż piwo z sokiem (no chyba że to pomarańcza sycylijska)
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości